Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nękanie, zastraszanie, oczernianie

Polecane posty

Gość gość

Jestem w ciąży. Poród za 1,5 msca a znalazłam się w sytuacji jak z "trudnych spraw". Mąż miał "przyjaciela". Otóż ten pseudo przyjaciel oskarżył męża, że chciał się umówić z jego żoną na seks. Żona starsza ode mnie, rozjechana po 3 porodach - no rzeczywiście byłoby się na co połaszczyć. Zarzut ten jest absurdalny i niedorzeczny. Doszło do konfrontacji i ta żona przyznała, że mój mąż ani słowem ani czynem nic jej nie zrobił, a już na pewno seksu nie proponował. Może 3 razy z nią dłużej porozmawiał. Ale ten przyjaciel się zafiksował, ktoś go jeszcze podjudził i zupełnie mu odbiło. Nęka nas teraz obraźliwymi i wulgarnymi smsami, grozi w nich mojemu mężowi, wyzywa go itp. Potrafi wydzwaniać po kilkanaście razy dziennie. Mąż zmienił nr telefonu. Mało tego, był na tyle bezczelny, że przyjechał pod nasz dom, ale ja wyszłam, nie wpuściłam go i powiedziałam, że ma już do nas nie przyjeżdżać. Nadal nie odpuszcza. Ja mam nerwy zszargane, ciągle płacze, mąż chodzi jak struty. Boję się, że to się odbije na dziecku. My nie odbieramy telefonów, nie odpisujemy i nie reagujemy na jego zaczepki. Ale ile można to znosić?! Dodatkowo, ten psychol wydzwania po naszych znajomych i rodzinie i opowiada jaki to nie jest mój mąż. Na razie zbieramy dowody, zapisujemy smsy, mamy świadków na jego zachowanie. Cała ta sytuacja jest dla mnie straszna, ciągle o tym myślę, a on nie daje nam spokoju. Przysięgłam sobie, że jeżeli w jakikolwiek sposób to się odbije na naszym dziecku to ... Same się pewnie domyślacie. Nie ma chyba nic gorszego od zrozpaczonej matki. Boję się również o męża, który liczy po cichu, że wszystko ucichnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym to juz dawno zglosila na policję,nie wiem na co czekacie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boguslaw Ropuszanski
moj maz mial pietnastu przyjaciol stwierdzil ze zona mu niepoczebna, wazne jest zeby sie dobrze w zyciu ustawic niezaleznie czyim zrobi to kosztem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, ja też bym poszła na policję, ale mąż na razie nie chce o tym słyszeć. Jeżeli się to będzie przeciągało, sama pójdę i nic mu nie powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona starsza ode mnie, rozjechana po 3 porodach - no rzeczywiście byłoby się na co połaszczyć. x już po tym zdaniu nie chciało mi się czytać dalej widać że jesteś wrednym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie chce slyszec widocznie ma cos na sumieniu.ot to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty piękna, mądra i bogata... żenujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby mu zalezalo na dobru twoim i dziecka i na spokoju,juz dawno by poszedl na policję i zrobilby z tym porządek,widocznie ta rozklapioszka mu nie przeszkadzala;);););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w ajaki sposób miałoby się to odbić na dziecku? Przestań się denerwować i tyle. Jaka zrozpaczona matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie ta rozklapioszka mu nie przeszkadzala x no własnie :) a może dla twojego męza coś więcej się liczy niż seks a może loda mu zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby mój maz byl w takiej sytuacji juz dawno poszedlby na policję.oxzywiscie gdyby nie mial nic na sumieniu;););)gdyby mial pewnie odwracalby kota ogonem.uwazam ze gdyby twój byl taki swiety nie robilby z tego takiej tajemnicy.cos sie musialo wydarzyć,nie wierze zeby tamten tak o dorosły facet robil takie szopki ot tak.rozumiem baba ale nie facet...oni bez powodu sie tak nie zachowują.a zona tamtego,no cóż miala sie przyznac do zdrady?jetsem pewna ze cię zdradzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×