Zaparcia w ciąży

Jestem w 11 tygodniu ciąży i od samego początku męczą mnie zaparcia i wzdęcia. Wiem, że to "normalne". Wywołuje to hormon progesteron oraz ucisk dziecka na jelita. Ale jak sobie z tym radziłyście? Miałyście też ten problem? Ja piję wieczorem sok ze śliwek suszonych, a rano wodę z sokiem z cytryny i miodem. Trochę jest lepiej. Ale tylko troszkę.

Z takich naturalnych sposobów, to pomaga picie dużej ilości wody najlepiej 1,5 litra dziennie, suszone owoce, kefiry. Ja mam anemię w ciąży i musze brać żelazo, co niestety jeszcze bardziej uniemożliwia wypróżnianie się , a i bez anemii miałam z tym problem :/. Lekarz mi polecił syrop LACTULOSUM-na mnie działa. Jest on bez recepty, ale musiałabyś chyba spytać lekarza prowadzącego o zgodę.

co prawda przed ciaza nie mialam z tym problemów, ale od poczatku jem olbrzymia ilosc owoców i pije duzo wody mineralnej, czasem nawet wyjdzie ponad butelke 1,5 dziennie.piję ustroniankę z jodem, to pewnie nie ma znaczenia, piszę informacyjnie;) do tego jogurty (np activia) no i wydaje mi sie ze problemu nie bedzie, ale jak pisalam, nigdy nie mialam z tym problemów, powiedzialabym-wrecz przeciwnie

Hej, miałam to samo. Niestety, nie zawsze te rady działały na mnie. Ale z tego, co pamiętam: -picie dużej ilości wody, soków (uważaj na cukier) -pieczywo razowe, ciemne -możesz spróbować zalać rodzynki/suszone śliwki gorącą wodą i pić to każdego dnia -woda z cytryną - niby pita na czczo rano ma dawać efekty -kiwi, citrusy -jogurty typu activia

Poza dieta (suszonymi sliwkami itp) lekarka kazala zazywac magnez. Zelazo tez musze brac, wiec mialam "prawdziwe" zaparcia

Ja i przed ciążą miałam problemy, ale teraz to jakaś masakra... no i nie mozna się niczym wspomóc. Ani lewatywą, ani środkami przeczyszczającymi...nic. Wodę od zawsze piję litrami - min 2 litry. Ale jogurtów jem mało i magnezu też ostatnio nie łykałam. Może trzeba jeszcze to wprowadzić. Lecę do sklepu po jogirty :) Dzięki za rady.

Lewatywa i środki przeczyszczające w ciąży? Z tego, co wiem, to nie jest wskazane...

ja polecam paraffinum mentolowe , kosztuje 5 zł a mega pomaga, ja wzięłam tylko raz i miałam spokój. Mi poleciła moja położna jak byłam w ciąży a gin powiedział , ze to jest bezpieczne. Pamiętam , ze trochę pojeździłam po aptekach bo nie w każdej jest a mieszkam w Szczecinie :(