Klaps dla 17 miesiecznego dziecka.

tak, tak nagle lekkie klapsy. glupia kretynko ty :-O jakim trzeba byc ograniczonym czlowiekiem aby tak male dziecko klepac po tylku zeby sie uspokoilo :-O pomysl za pare groszy debilko. i w dodatku jeszcze przed snem:-O poczytaj troche o rozwoju mozgu i co takie male dziecko potrzebuje zamiast klepac po tylku. chore babska niewyzyte sadystki. jak nie potrafisz wychowac to nie rodz dzieci. proste.

Eh tam, jak mamy będą stare i niedołężne, to od syna czy córki też dostaną klapsa na zrozumienie. Jak można dać klapsa takiemu maluszkowi? Też was pewnie tlukli rodzice.

A zrozum ze klaps nawet jak nie boli to jest upokorzeniem dla dziecka. Pokazujesz w ten sposób dziecku ze metoda na rozwiązywanie problemow jest bicie. Za rok będziesz mieć problem ze w zlobku czy przedszkolu twoje dziecko bije kolegow bo chce zabawke. Tu chodzi o psychikę dziecka, które dostając od Ciebie klapsa jest w szoku, ze osoba która bezgranicznie kocha, która jest jego opiekunem i bez niej nie przeżyje, bije go. Oprócz klapsa wyczuwa Twoja agresje, slyszy Twój ton glosu, i widzi wyraz Twojej twarzy. I z tym widokiem idzie spac. Pomyśl nad tym zanim nastepnym razem uderzysz swoje wyczekane dziecko.

ale ona uwaza ze nie bije :-O w dodatku uwaza, ze dziecko ROZUMIE co ona jemu tymi klapsami chce przekazac :-O dziecko niczego nie rozumie glupia stara klaczo. czuje tylko i wylacznie ZAGROZENIE. jesli uwazsz to za metode wychowawacza to rob tak dalej. ale nie pouczac tutaj innych kobiet, ze twoja metoda jest w jakikolwiek sposob uzasadniona lub efektywna. po za tym nie pouczaj kobiet tutaj, ze maja sie bawic z dziecmi dzisiaj i takie tam idiotyzmy skoro ty najwyrazniej nie masz pojecia o wychowywaniu dzieci. rozumiem jak komus raz, dwa, trzy nerwy puszcza. to jedno. kazdemu sie moze zdarzyc. ale klepac tak malenkie dziecko po tylku przed spaniem aby ono wreszcie przestalo sie BAWIC i zasnelo jest po prostu CHORE

najlepiej to dac im mleka ze srodkiem usypiajacym :) www.youtube.com/watch?v=G4uoOwny5Uo

Zadziwia mnie nieustannie agresja, nienawiść i rynsztokowe słownictwo przeciwnicek klapsow. Czyżby jednak agresja musiała gdzieś znaleźć ujście?

Świetnie napisane. Klasów nie dają, nawet lekkich, ale krytykować i wyzywać innych potrafią. Skoro są takie agresywne do osób, które przyznają, że zdarza im się dać lekkiego klapsa czyli w zasadzie klapśnięcia, a nie klapsa, to może też są agresywne słownie wobec swoich dzieci? Najłatwiej jest krytykować innych, zbluzgać ich w necie, bo ktoś się przyznał, że dał klapsa dziecku. Może zajmijcie się sobą, swoim językiem. Osoba wyżej ma rację. Być może nie uderzyłyście nigdy (nawet lekko) dziecka, ale jesteście wulgarne i bardzo niegrzeczne wobec innych osób. Może też takie będziecie, kiedy Wasze mały dzieci podrosną. Uznacie, że zwyzywanie ich krzywdy im nie zrobi.

Przeciwniczki lekkich klapsów. Ok. Macie swoje zdanie, ale nie wyzywajcie innych. Zastanówcie się też nad jednym: czy macie dużo czasu dla swoich dzieci? Czy się z nimi bawicie? Czy poświęcacie im dużo czasu? Czy dbacie o ich bezpieczeństwo i rozwój? Czy karmiłyście naturalnie lub dobrym mlekiem modyfikowanym (Enfamil i Hipp, czy Wam było szkoda pieniędzy i jakies tanie Bebiko czy Nana dawałyście)?, czy kupujecie dobre edukacyjne zabawki? Czy Wasze dziecko nei za dużo czasu spędza przed tv, z babcią, nianią lub w żłobku? Czy Wasze dziecko powyżej roku nadal wozicie tyłem do kierunku jazdy? To też są ważne sprawy. I wg mnie sadzanie dziecka na siłę, wożenie w spacerówce zanim dziecko jest w stanie stabilnie siedzieć, podpieranie poduszkami, kupowanie używanych butów, prowadzanie dziecka za rączki czy wożenie poniżej 3 roku życia przodem do kierunku jazdy jest o wiele gorsze niż lekki klaps od czasu do czasu (i nie jest to metoda wychowawcza, tylko środek w pewnych sytuacjach, w których nic innego się nie sprawdza). Zastanówcie się nad sobą i swoim postępowaniem zanim innych skrytykujecie.

No popatrz, ze moja córka ma półtora roku i: - karmię dalej piersią, nigdy nie dostala grama mm - opiekuje sie nią sama, żaden żłobek, niania czy babcia - jeździ w foteliku tyłem do kierunku jazdy Besafe izi Combi - zabawki ma odpowiednie dla wieku - bajek nie ogląda, za to dużo czytamy książeczek - codziennie jesteśmy na dworze, na spacerze i na placu zabaw się bawimy - córka sama usiadła, nie byla sadzana - nie byla prowadzana, sama nauczyla sie chodzić - nie daje klapsów! - nie jestem wulgarna I osoby które robią wszystko to co ja, bijąc dzieci przekreślają całą troskę.

dobrze zrobilas znam matke 3 letniej corki jest tak rozwydrzonym bachorem ze po prostu nienawidzę tego dziecka, leje, pluje, wyje morda, ryczy, puszcza baki, zdejmuje spodnie ludziom i lapie za d**e, o wyzywaniu nie wspomnę, czasem mam chcec jej tak przylozyc ze szok

Ja jestem przeciwna dawaniu klapsow. Syn ma 1.5 roku. Zajmuje sie nim sama. Maz do 18 w pracy. Jest bardzo *****iwym dzieckiem. Czesto udaje ze nie rozumie o co mi chodzi jak mowie nie wolno. Ale nigdy go nie uderzylam. Trzeba kontrolowac swoje emocje. Jak juz mnie na maxa zdenerwuje to chwile ochlone ale nigdy nie ma żadnych klapsow. Trzeba tlumaczyc i konsekwentnie mowic nie. Klaps to przejaw bezradności rodzica w danej sytuacji. Szkoda ze de co bija dzieci nie bija tez doroslych jak sie z nimi nie zgadzają.