cukierki ...;)

widzę że są tutaj słodkie dupki lubiące cukierki

OOO 100ZŁ -to byłoby orginalne Założe się że jeszcze nikt tego nie przezył!

cukierki leżące na ulicy a dane od rodziny pod kościołem to też inna sytuacja!

a jak ktoś przyniesie cukierki czekoladowe, które pod wpływem ciepła zaczną się rozpuszczać? Czy na zaproszeniu pisać "proszę rzucać tylko twardymi karmelkami" ?

100zł to może przesada bo goście weselni pewnie ledwo koniec z końcem wiążą, ale 5zł monety-to miałoby jakiś urok. Niech każdy gość przygotuje po 10 takich monet i tyle.

jasne, po 500zł do koperty, 50zł w monetach, 50zł na wino i jeszcze jakaś kasa w czasie zbierania na wózek. To chyba przegięcie

Mowa w tym temacie jest o cukiereczkach mini żadnych innych także co do tych cukierków to mi się pomysł podoba odkąd pamiętam w szkole na urodziny każdy rozdawał mini cukierki i ja mam jakieś miłe wspomnienia fajnie by było widzieć parę młodą obsypaną cukiereczkami .Przyjęte jest że cukierek uważany jest za symbol słodkiego i dobrego życia

to pisać na zaproszeniu "proszę o obsypanie mnie cukierkami mini"?

haha tak, najlepiej napisać na zaproszeniu: żeby goście dali kasę wino zamiast kwiatów obsypali 5złotówkami ewentualnie cukierkami mini

każdy sypie tym czym chce można ryżem ,monetami płatkami róż to cukierkami również

z tymi cukiereczkami może być ciekawie;p

cukierkowo ryżowo monetowo ;D

tych cukierkow sie nie zbiera ,jelopy jedne,ryzu tez sie nie zbiera ani platkow roz sie nie zbiera,jakie wy zachlanne jestescie,nawet cukierki byscie pozbierali i zezarli,chamy jak nic,to moze lepiej butelkami wina zucac ,lepiej by bylo a pan mlody niech lapie bo mloda w glowe dostanie

14.22 - dobrze powiedziane robią problem o nic jak ktoś rzuci cukierkami to rzuci można pozbierać można zostawić i nie wiem w czym jest problem sam pomysł bardzo ciekawy

jasne, zostawić rozgniecione cukierki pod kościołem...

dość ciekawy pomysł na słodko z cukierkami ;}

teraz cukierki a może za rok czy 2 ciastem będziecie się przed kościołem rzucać, przestańcie już w tymi durnymi wymysłami

trochę dystansu do pewnych sytuacji !

tzn ? bo nie rozumiem

ciekawe jak to wygląda w realu jak tak rzucają tymi cukierkami może być ciekawie

zwykle ryżem czy płatkami sypie się w parę młodą, a cukierkami w co?

cukierkami w matke mlodego ,by jej oslodzic zycie

jeśli mowa jest o cukierkach mini to ja nie widzę problemu nie wydaje mi się również aby ktoś cukierkami rzucał celowo w twarz panny młodej

u nas rzucają ciastkami z kremem

też dobre i słodkie;)

cukieraski słodaski

może być ciekawie

Super pomysl!!! – sama chyba podejme się tego:)) Matko słodycze to moje przekleństwo, nie umiem sobie ich odmawiać. Szczególnie cukierków!:D mam ulubiony sklep internetowy http://e-slodycze.eu/ w którym kupuje w hurtowych ilościach krówki, niesamowicie przypominaja mi moje dzieciństwo.

nie wiem zupełnie o co Wam chodzi że to jakiś nowy zwyczaj. Ja odkąd pamiętam widziałam na weselach rzucanie cukierkami! Dopiero później przyszła "moda z zachodu" na płatki róż, czy ryż ( btw, co on symbolizuje w ogóle, bo nie wiem?). Teraz czasem też widzę rzucanie cukierkami w zmodyfikowanych wersjach: świadkowie rzucają w gości przed kościołem, świadkowie rzucają w gości w lokalu- na przywitanie, para młoda rzuca w gości, ale w drugą stronę- w młodych raczej nikt nie rzuca.

Ja z kolei widziałam jak cukierkami rzucano w młodych .Fajnie to wyglądało i też lepiej się zbierało niż monety ;p ryż fatalny wszędzie go pełno we włosach ,w dekoldzie itp