Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ile mieliście lat gdy przestaliście wierzyć w miłość?

Polecane posty

Gość gość
miłość nadaje sens życiu kochać i być kochanym,,,i nic więcej do szczęścia nie potrzeba:D niestety mam tylko zrealizowany pierwszy człon-kocham,,, ale dobre i to :),zmykam pa🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
26 ale już wcześniej przeczuwałam ze coś nie halo z ta miłością, kiedy zakochał się we mnie kumpel a ja nie mogłam tego odwzajemnić, nie było to raczej zwykle zauroczenie wiec pewnie złamałam mu życie, potem ktoś złamał moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważam dokładnie tak samo jak uuu la la miłość to kompromis, jedno "daje się" kochać gdyż nie może być z kimś kogo kocha naprawdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakoś 28, 29, dokladnie nie pamiętam, też po ostatnim związku "wielkiej milosci" na ktora zmarnowalam najlepsze lata zycia, a facet okazal sie maminsynkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale zgadzam się również z tym gościem: "ty jestes na serio naiwna smiech.gif myslisz facet roocha inna i mysli o tobie smiech.gif i zaluje ze ja roocha a nie ciebie smiech.giflapka.gif obudz sie smiech.gif" Tylko kobiety żałują że nie ruoochają się z innym mężczyzną, faceci tak nie mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie przestane wierzyc. Kocham i jestem kochana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dowiedziałem się że nie ma miłości w wieku 17 lat widząc poczynania mojego brata. Teraz mam 23 i jestem utwierdzony tym w przekonaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość joanna
Ja ciagle wierze. Jestem z mezem juz 20 lat i kochamy sie rownie mocno jak na poczatku a moze i bardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wierzę w miłość. Wierzę natomiast, że żeby coś otrzymać trzeba coś oferować. A ja ani nie jestem piękna ani super mądra ani bogata i jestem sama. Czyli w handlu wymiennym przegrywam z kretesem. Nikt nie pokocha za nic, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z gościem 11:57, nie ma bezinteresownej miłości, trzeba coś mieć żeby móc coś wziąć, życie byłoby piękne gdyby każdy zasługiwał na miłość, ale niestety tak nie jest i trzeba się zadowolić gorszą opcją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego, że ktoś kogo kochałam ma mnie w d***e, nie mam żalu ponieważ znam problem z drugiej strony, nie umiałam się zmusić do uczucia, ale dlaczego tak jest? taka miłość jest nikomu niepotrzebna bo nawet nie przedłuży gatunku więc po co natura wymyśliła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
larsurlich co masz na myśli? we mnie zakochał się brzydki kolo z problemami psychicznymi, to wg ciebie jestem taka sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"miłość nadaje sens życiu" Ulotny ten sens..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@LarsUlrich "ja" czyli 12:20:30 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego rozwiń co miałeś na myśli, bo z tego co napisałeś, wynika na razie tyle, że zasługuję na miłość niespełnioną, albo ktoś kocha mnie albo ja kogoś. I rozumiem że bliżej mi do poziomu osoby które się we mnie zakochała niz do tej która miała mnie w d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja kocham swoją żonę, finansowo nie dała mi nic. Ale mnie kocha i jestem 100 proc. pewien, że nie jest ze mną dla kasy. Kochamy się i oboje wierzymy w miłość. Trzeba mieć dużo odwagi i zaufania do miłości, mimo, że czasem są wątpliwości to wystarczy ufać i wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężyczna przed 30
Ja ciągle wierzę. Ale się nie zakochuję już od dłuższego czasu, a na oślep już w ogóle. To przychodzi z wiekiem i doświadczeniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×