ile dać na chrzest chrzestny

Mam dylemat ile teraz na chrzest daje chrzestny- pomocy- zarobki średnie

ja fdalam 400 zl

w tamtym roku dałam 500 zł

My daliśmy 1000 zł.

Pojevało Was???? 500 zł to ja na ślub dałam.

ja dalam 500 zl i z wadera ciagnik z przyczepa za 140zl

Zamiast kasy daj np srebrny obrazek z grawerka. Albo jakas wypasiona zabawke ( zalezy ile ma dziecko). Ja uwazam ze dawanie kasy jest bezsensu bo rzadko trafia potem do dziecka.

18.45- każdy daje tyle, ile uważa za stosowne i na ile go stac

2000zl

haha daliśmy 400zl! na chrzest dziecka brata(chrzestnym jest tylko mój mąż,a gdy syn mój kończył 18 to ten sam brat(jest jego chrzestnym) dał UWAGA 150 ZŁ! A SĄ MAJĘTNI! więc daj tyle ile chcesz !

ja dałam 400 zł

moj syn tydz temu dostal od chrzestnych po 500zl

U nas daje sie jako chrzestny ok 1000zl

my dostaliśmy od chrzestnych 700 i 800 zł + pamiątki. Byłam bardzo zdziwiona bo liczyłam na pamiątki chrztu i ew. jakąś zabawkę.

Moje dziecko dostało od chrzestnych prezenty. Od chrzestnego za okolo 300 zl. Od chrzestnej za 150 zl. Dla mnie ok. Kazde kupilo za ile moglo. Chrzestna jest studentką, wiec dala ile mogla. Chrzestny tez nie ma za duzo. Ja nie oczekiwalam od nich setek zl bo tu nie chodzi o kase. Od kasy to sa rodzice. Daj ile możesz, a nie zastaw sie a postaw sie.

Moja córka od chrzestnej dostała tysiąc, od chrzestnego 300 zł, każdy daje na ile się poczuwa i na ile go stać.

Lepiej cos kup. Albo jakąs bizuterię (np. krzyżyk), zeby dziecko miało pamiątkę. Ewentualnie kup jakąś fajną zabawkę (np. matę edukacyjną). Nie dawaj kasy, bo to bez sensu, tylko dokładasz sie do budżetu rodziców i żadnej pamiątki po tym nie będzie. Chyba, że rodzina jest niezamożna, to wtedy każde wsparcie finansowe sie liczy.

My pieniądze ze chrzcin wpłaciliśmy dziecku na lokatę.

W naszych stronach krzyża nie daje się w prezencie, że to niby krzyż przez życie.

Nie jestem wierząca, więc dla mnie krzyż niczego nie symbolizuje, ale skoro ktos jest wierzący, to jak może wierzyć w takie glupie przesądy, że to "krzyz na zycie" :/ Nie wiem, jakiej płci jest dziecko, jezeli dziewczynka, to łatwiej, bo mozna kupic kolczyki, bransoletkę.

ja dałam 200 bo wtedy jeszcze tylko studiowałam i nie pracowałam, no ale u mnie w rodzinie nikt nikogo nie rozliczał.

my mieliśmy chrzest w grudniu, także nie dawno. Od chrzestnego (student) dostaliśmy 1000zł A od chrzestnej dużego misia (osoba pracująca) Także widzisz różnie to bywa....