CÓRKA ZWYMIOTOWAŁA bylam dzis u lekarza

ma odrywający kaszel i katar, lekarz dzis stwierdzil ze osluchowo czysta. ma 3 lata. przed chwilą, pól godziny po zaśnięciu zaćżęła kaszleć i zwymiotowała, taką jakby gęstą flegmą. nie wiem co robic?? wczesniej postawilam jej bańki... po wymiotowaniu płakała, aż w koncu zasnęła na siedząco wtulona we mnie... jechac z nią do szpitala?????

osłuchowo czysto, ale skoro jest wydzielina to powinna mieć jakieś leki? może czegoś za dużo było, za silne działanie? Albo te bańki... A nie gorączkuje? Co mówił lekarz, co jej jest?

ja bym spala z nia, gdyby wymioty mialy sie powtorzyc i na razie obserwowala, mogla zwymiotowac od tej zalegajacej wydzieliny...

moje dziecko wymiotowalo flegma przy zapaleniu oskrzeli. ale skoro lekarz dzis osluchal, to pewnie tylko flegma ze splywajacego kataru. nie boisz sie robic baniek?

mowila ze to zwykle przeziębienie i że mam robic inhalacje z soli fizjologicznej. lekow zadnych nie dostala bo lekarka stara się nie "męczyć brzuszkow małych pacjentów" za co bardzo ją cenię. a to moze byc efekt uboczny baniek?? robilam jej ostatnbio 2,5 dnia temu

a dlaczedgo mialabym się bac baniek?? mogą byc jakies powiklania?

To dobrze, że zwymiotowała.Po prostu wyrzuciła z siebie zalegającą wydzielinę.Pewnie zrobiło się jej lepiej i zasnęła.Mój syn czasami też tak ma i wtedy po tym powoli wraca do zdrowia.Pilnuj tylko, czy nie zagorączkuje.

ja nie znam się na bańkach, więc się nie wypowiem; co do wydzieliny to obciążanie brzucha to jedno, ale jak coś zalega to jednak powinno się rozrzedzać i ułatwiać odkrztuszanie, można podać coś w inhalacji przecież. Jeżeli jej się odrywa ta flegma to musi to wyjść żeby nie padło na oskrzela, chyba że te bańki mają załatwić sprawę? Ja nie biegłabym do szpitala, połóż ją wyżej i obserwuj, chyba że coś się będzie złego działo to oczywiście reaguj. Jednorazowe zwymiotowanie mogło jej tylko pomóc uwolnić się z zalegającej flegmy.

trochę mi ulżyło. mała teraz śpi spokojnie, więc pewnie macie rację. wystraszyłam się i spanikowałam. lekarkazapisała nam ventolin i berodual, alena razie nie mamy podawac, chyba zeby się pogorszylo

obserwuj ja, moje dziecko przy takim mokrym ohydnym kaszlu sie podduszalo :\

bardzo silne leki jak na lekką infekcję...

nie wiem co się dzieje z dzieckiem, ale u mojej córki przy takich infekcjach z wydzieliną najlepiej działa oklepywanie na noc maścią aromactiv itp. kropelki olbas na poduszkę, maść majerankowa pod nosek i poduszka półsiedząco. W dzień dużo płynów, inhalacje albo chociaż do noska pryskanie i ja podaję coś na odkrztuszanie. Silniejsze leki odpuszczam. Starsza ma astmę silną a i tak ventolin jako ratujący przy atakach mamy, nie na co dzień.