Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż chce oddać córkę na leczenie przymusowe

Polecane posty

Gość gość

Nasza córka ma problemy z alkoholem i narkotykami. Wszystko wskazywało na to że będzie dobrze. Skończyła liceum, zdała maturę (marnie bo marnie) poszła na studia i zdała licencjat z politologii. Niestety w 2 klasie liceum zaszła w ciąże, ani chłopak ani jego rodziny nie chcieli mieć z nami nic wspólnego. Potem córka zaczęła brać narkotyki oraz nadużywać alkoholu. Mąż chce oddać córkę na przymusowe leczenie... ale druga sprawa medalu jest taka że ja nie chce wychowywać jej syna. Poprosiłam męża byśmy na ten czas jej syna oddali do jakiejś rodziny zastępczej. Sytuacja jest taka że nasz syn nie ma jeszcze swojej rodziny, jest jeszcze młody ma 30 lat i on nie może wychowywał dziecka. Niestety mój mąż nie chce się na to zgodzić. Ja postawiłam mu takie ultimatum że jeśli nie oddamy dziecka do rodziny zastępczej albo nie będziemy próbować się dogadać z rodziną ojca naszego wnuka to ja się z nim rozwiodę i zostawię go samego z dzieckiem, po prostu wystąpię o rozwód z jego winy. On odpowiedział że jeśli będzie trzeba to się ze mną rozwiedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkkdddee
wstydź się kobieto!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aczkolwiek prowo to jest marne, to jednak sytuacja taka jest możliwa. Albowiem kobiety dnia dzisiejszego przekroczyły dawno już Rubikon qrestwa i Amazonkę wszeteczności wszelkiej. Apage!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
No cóż. Ten 30 letni młodzieniaszek niech poczeka jak będzie miał 50. Zapewne wychowywała go mamusia.. A jak go wychowała to niech bierze za niego odpowiedzialność.Rozwód będzie tylko uspokojeniem ojca.. Żadnej łaski mu nie zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zniecierpliwiony
Wiesz autorka jest załamana tym wszystkim, wychowała swoje dzieci a teraz ma wychowywać małego brzdąca bo jej mężuś tak chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
""""Żadnej łaski mu nie zrobisz."""" Chyba "laski" miało być? Joł :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
"""""" [zgłoś do usunięcia] gość """"Żadnej łaski mu nie zrobisz."""" Chyba "laski" miało być? Joł cool.gif """"" ] Nie laski a łaski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie chce to niech sp..la. A tego już chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
"""""" [zgłoś do usunięcia] gość """"Żadnej łaski mu nie zrobisz."""" Chyba "laski" miało być? Joł cool.gif """"" ] Nie laski a łaski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zniecierpliwiony
Czyli rozumiem że wszyscy są zdania że autorka powinna zająć się wnukiem bo jej mąż tego żąda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty widziałeś kiedyś łaskę? Zresztą!!! Laski pewnie też nie widziałeś. Bo pielęgniarki w psychiatryku to same pasztety . Co nie (?) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
Ja myślę , że dzieckiem powinni zająć się rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zniecierpliwiony
To powiedz to mężowi autorki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
To trzeba powiedzieć autorce a nie jej mężowi.Najwyraźniej , autorka jest nie odpowiedzialna a nie jej mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zniecierpliwiony
To dlaczego jej mąż chce obarczyć ją wychowaniem wnuka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
To trzeba powiedzieć autorce a nie jej mężowi.Najwyraźniej , autorka jest nie odpowiedzialna a nie jej mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
A gdzie to wyczytałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafał Ruszkiewicz
Po Pierwsze: Pewnego dnia usiąść razem przy stole i obgadać sytuację na SPOKOJNIE. Bez żadnych wyzwisk itp rzeczy. Zapewne taka sytuacja się nie uda za 1 razem, dlatego na 1 takiej schadzce OD RAZU wspomnieć spokojnie i z naciskiem, że takie schadzki będą się powtarzać do puki nie będziecie w stanie rozmawiać otwarcie i bez Nerwów. To Się Tyczy Wszystkich Domowników. . Po Drugie: Na tych rozmowach przede wszystkim się nie denerwować. Każdy ma się wypowiedzieć i zastanowić nad tym co powiedział domownik. Następnie na głos każdy z was wyciąga wnioski. Ustawcie Kolejność Odpowiadania. Ze względu, że chodzi tu o waszą córkę, najlepiej jak zacznie głowa rodziny, potem Mama na końcu Córka. . Po Trzecie: Dwie Pierwsze czynności mają wyłonić błędy wasze przez prawie całe wasze życie. Dlatego nikt nie może się czepiać. Przyjąć krytykę na klatę i mocno żałować za wszystkie grzechy. Jeśli pójdzie coś nie tak, to i tak robić schadzki i starać się o tym pogadać, aż do skutku. . A jak to nic nie daje, to zwrócić się do jakiejś poradni. . Po Czwarte: Do ch/ol/ery jasnej !!! Odwaliło Ci doszczętnie ?? Chcesz spi/ep/rzyć życie niemowlęcia i swojej córki ?? Chcesz, żeby córka wypomniała Ci Twój błąd ??. Nie ma nic gorszego jak chrześcijanin/katolik, który idzie na "Mniejsze Zło". Dla Boga nie istnieje coś takiego jak "Mniejsze Zło" !!! Jedynie co możecie zrobić to przyjąć na klatę zaistniałą sytuację i znaleźć rozwiązanie. . Po Piąte: Wymusić W Sądzie Alimenty. Nie przejmować się tym, że nie stać tego młodego chłopaka na to. Kara Musi spaść na niego !!! . Po Szóste: Cieszyć się wygraną w sądzie i rozwiązania sytuacji, co spowoduje zaciśnięcie się więzi w rodzinie :) . Po Siódme: Często rozmawiać i wspólnie rozwiązywać problemy :) . Pozdrawiam Wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zniecierpliwiony
Autorka postawiła ultimatum 1. Albo znajdą rodzinę zastępczą 2. Albo oddadzą dziecko ojcu dziecka i jego rodzinie 3. Albo ona od niego odejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba było usunąc niechcianą ciąże, w UE mieszkacie teraz macie problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafał Ruszkiewicz
Wszystkie 3 opcje jakie wymieniłaś zahaczają o ZŁO. Oczywiście, że jest to proste, w końcu ZŁO jest proste i nie wymaga wysiłku. . Niestety Dobro na samym początku: Zawsze Boli, Zawsze Wymaga, Zawsze Angażuje a na koniec Zawsze Jest Szczęście :) . Wybór bardzo ciężki....:/ . Pozdrawiam Wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tematu topicu
Wiesz podejrzewam Twojego męża o skłonnośc***edofilskie. Pewnie zaplanował sobie że syn się wyprowadzi, córka na leczenie, ty odejdziesz a on sobie będzie rżnął wnuczka. Inaczej po co chciałby sam wychowywać obcego dzieciaczka? Autorka dostanie na pewno alimenty od męża bo innej opcji nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest tyle par ktore czekają na dziecko a miec dzieci nie mogą. Moze adopcja byłaby lepszym rozwiązaniem w tym momencie? Przecież tego maleństwa nikt w tej rodzinie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak już pisałam córka zaszła w ciążę w 2 klasie liceum. Dziecko urodziła w klasie maturalnej. Teraz chłopiec ma prawie 6 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz podejrzewam Twojego męża o skłonnośc***edofilskie. Pewnie zaplanował sobie że syn się wyprowadzi, córka na leczenie, ty odejdziesz a on sobie będzie rżnął wnuczka.Inaczej po co chciałby sam wychowywać obcego dzieciaczka?Autorka dostanie na pewno alimenty od męża bo innej opcji nie ma Podejrzewam ciebie o brak mózgu. Jakie obce dziecko????? To wnuk debilu / debilko. A tak się składa że wnuk to bliska rodzina. I p*********m obowiązkiem dziadków jest zadbać o wnuka. Z drugiej strony skoro nie potrafili wychować córki (patrząc na wypowiedź "mamusi" ojciec miał za mało do gadania a to też patologia) pewnie lepiej dla dziecka żeby trafiło do normalnych ludzi do RZ. A autorka powinna przez męża zostać kopnięta w doopę z dużego rozpędu. Może zobaczy wtedy jaką jest szmatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
To nie jest obowiązek dziadków. To jest obowiązek rodziców. Ta pani wiedziała z kim sex uprawia. Ja bym tą babę złapał za mordę i szybko bym ją wyprostował.I mamusie tego tatusia. I mamusie tej pani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×