Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Stoi i wstyd

Polecane posty

Gość gość

Witam. Zawsze rano gdy sie budze stoi mi i nie moge wstac z lozka dopuki nikogo nie bedzie w pokoju bo wtedy wstyd bo np. Mama widzi jak stoi i nie wiem jak zareaguje :/ czy to normalne ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalne i nie nie wstydz sie bo kobiety o tym wiedza i taki widok jest dla nich normalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wsadz sobie szybko wtedy w kaloryfer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak rano chodze po domu i nikomu to nie przeszkadza....tesciowa sobie tylko nieraz zerknie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikus2000
Ale ja mam 15 lat i co powiem jak wstane i bede chodzil ze stojacym penisem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro masz 15 lat tym bardziej to normalne. Wyluzuj sie troche , to nic nadzwyczajnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoj penis jeszcze pewnie nie jest zbyt duzy wiec nie bedzie bardzo widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikus2000
16 cm. Co powiedziec rodzicom jak sie zapytaja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zapytaja sie i napewno nie masz wacka 16 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikus2000
Mam... Ale ten problem :/ nie wiem czy jutro wstac i chodzic tak :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdemu facetowi rano stoi....i to jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mikus2000
No ok. Zapraszam do tematu: Spanie w ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwal se konia i zwiędnie natychmiast. Poranny wzwód jest oznakązdrowia, więc nie martw się.. Wg ostatnich badań naukowych: impotencja jest wynikiem choroby naczyń krwionośnych. Penis żeby stanął musi się wypełnić optymalną ilością krwi, więc chyba jasne o co biega, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aniu!Jesteś kochana i prawdziwa kobieta!Taką mieć żone to Skarb.Rozumie męższczyzne i pomoże!Pozdrawiam Cię bardzo cieplusieńko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez czesto mialem ten problem i musialem ukradkiem leciec do kibla sie wysikac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze jak stoi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie.....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondi_86
;) nie wiedziałam, że faceci mają takie ''problemy'', mnie się wydaje, że nie ma co sie wsydzić, ja bym chciała, żeby mi facet z takim sterczącym po domu chodził :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondi_86
;) nie wiedziałam, że faceci mają takie ''problemy'', mnie się wydaje, że nie ma co sie wsydzić, ja bym chciała, żeby mi facet z takim sterczącym po domu chodził :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondi_86
Mamusia mówi, że ja nie rosnę i nowej sukienki nie chce mi dać A ja już rosnę 26. wiosnę i pod staniczkiem dobrze mi znać. Miałam kochanka ulubionego, który przynosił mi róży ukochany kwiat Raz w łóżku leżę już rozebrana, on chwycił mocno za me kolana I szepnął w ucho ach kocham Cię, i tak zasnęłam w jego objęciach , a kiedy skończył nie mam pojęcia, bo wtedy nie bolało nic. A gdy minęło dziewięć miesięcy, mały bękarcik przyszedł na świat. Takiej miłości nie chcę znać więcej, bo taką miłość niech trafi szlag.👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondi_86
napisz coś od siebie podszywaczu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondi_86
na plaży jeszcze się nie kochałam, ale marzę o tym...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje wspomnienia: List młodej mężatki do koleżanki-wspomnienia z nocy poślubnej 20.08.12r Z pewnością jesteś na mnie rozgniewana, bo drugi tydzień już przechodzi a ja nie piszę jak mi się powodzi. Sądzę, że nie zrozumie Twoja główka mała, gdy tylko przeczytasz, żem Witkowi dała. Uczynię wszystko, co będzie w mej mocy opisując przebieg swej poślubnej nocy. Po całym weselu, hucznej zabawie, gdy wszyscy goście rozeszli się prawie, gdy tylko trzech zostało w bawialni, Witek mię pod rękę wiódł do sypialni. Zaczął się rozbierać i mię o to prosi. Objął bardzo czule, suknię ręką wznosi. Zgodziłam się w końcu, tylko go prosiłam, by zgasił światło, bo się rumieniłam. Prędziutko więc wszystko z siebie zdejmowałam, aż wreszcie w samej koszuli się ostałam. Witek podszedł do mnie bardzo roześmiany i szepnął: ach chodź skarbie mój kochany. Gdy się położyłam, przytulił się do mnie bardzo czule i zaraz zaczął zdejmować mi koszulę. Ja w bojaźni wielkiej drżąc się rozpalałam i jakiś twardy członek ciągle odpychałam. Gdy mi mą koszulę ściągnął Witek drogi, chwycił za kolana, rozłożył mi nogi, całym swym ciężarem legł na moim ciele, chciałam krzyknąć, ale oddechu nie stało mi wiele. I poczułam coś nagle między nogami. Coś to mnie ubodło jak diabeł rogami. Wkrótce potem czuję, jak owe narzędzie, stale coś szuka, dotyka mnie wszędzie. Aż wreszcie znalazł, tam się wpakowało, gdzie między nogami jest otwarte ciało. I ze strachu prawie nie zemdlałam, lecz w tym samym czasie dreszczy rozkoszy doznałam. Bo Witek mi cały swój członek wpakował i ustami swymi usta me całował. Wtenczas nogami chwyciłam Witka krzycząc: jeszcze, jeszcze, jeszcze Tak się rozczuliliśmy jak tłok samochodu, jak Witek do przodu, to i ja do przodu, jak Wicio do tyłu to i ja oczywiście, także swą dupkę cofałam sprężyście. Wskutek tego tarcia, przyznam rozkosznego, po małej chwili pod dupką poczułam coś mokrego. Witek chwilę sapał, aż wkrótce, że słabnie, odsunął się ode mnie i leżał bezwładnie. Ja wtedy członek do małej rączki wzięłam i ostrożnie do swej dziurki przytknęłam. Ten twardy instrument co się go tak bałam, teraz całkiem miękki w swej ręce trzymałam. Lecz po małej chwili dźwignął się do życia i Witek znów pchać zaczął do mego ukrycia. Witek mój kochany znów zaczął pracować i między moje nogi swój koniec kierować. Ja również Witkowi zręcznie pomagałam, gdy mi się wyśliznął sama sobie wkładałam. I tak sobie żeśmy dziesięć razy powtarzali, i choć chciałam jeszcze Witek nie mógł dalej. Dziś już proszę Witka z wieczora i rana, by czym prędzej kładł się między me kolana. Jego szept, pieszczoty ciągle słyszę, czuję, i choć jego przy mnie nie ma miłość w myśli knuję. Zresztą i Ty zaznasz tej słodyczy, gdy dasz swemu kochanemu. A tego Tobie z całego serca Twoja koleżanka życzy. Blondi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondi_86
Ania zMazowsza dlaczego kradniesz mi nick?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondi_86
brzmi kusząco...jesteś przystojny i gorący? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat i czy jesteś faktycznie blondynką i na ile orgazmów liczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×