Jak mozna poznac przyszlego meza za granica

ja moge o sobie powiedziec ze jestem normalny ale mam juz w******* na kobiety bo tylko mnie krzywdza emocjonalnie, wole byc sam, glowe mam spokojna, o nikogo nie musze sie martwic, zlewam sie z tlumem wiec nie wiadomo czy jestem polak czy nie, nie chodze w dresie, nie jaram ziola, nie rzucam co drugie slowo k****, a znalezc normalna, wrazliwa kobiete jest bardzo ciezko, w polsce nie znalazlem a co dopiero w anglii, posiedze tutaj jakis czas i jade na poludnie europy tam chociaz jest cieplo i kobiety piekne i kochajace

szukajcie polakow od baaardzo dawna mieszkajacych za granica,bo ci ktorzy przyjezdzaja to sa zazwyczaj niewyksztalceni i pracuja gdzies na budowach:Owstyd tez isc gdzies z takim,zero znajomosaci jezyka zazwczyaj:Onie polecam.

praca na budowie to cos gorszego?

to przejdz sie gdzies kolo domu w remoncie,zobacz jakie maniery maja panowie pracujacy na budowie.chyba kazda kobieta zrozumie o czym mowie.

takie same jak wszedzie tam gdzie pracuja sami faceci

@szukajcie polakow od baaardzo dawna mieszkajacych za granica,bo ci ktorzy przyjezdzaja to sa zazwyczaj niewyksztalceni i pracuja gdzies na budowachpechowiec.gif wstyd tez isc gdzies z takim,zero znajomosaci jezyka zazwczyajpechowiec.gif nie polecam. - ja pracuje na budowie. Owszem wiem o czym mowisz, ale poza budowa to sa normalni ludzie. Zaloze sie o milion funtow ze jestes wiekszym plebsem niz ja po wyjsciu z budowy. Mozemy zrobic test w jakiejs lepszej restauracji w centrum ? O ile stres Cie nie zje i potrafisz sie ubrac inaczj niz polska wies:/

na cholere mi kobieta kiedy moge sobie kupic nowe M3, i miec kobiety na noc bez problemy, cieszyc sie zyciem, nie slychac marudzenia. Sam sobie radze, mam pienidzeni, wlasne mieszkanie w londynie, i mnostwo kandydatek, ktore mysla, ze popuszczajac szpary maja u mnie szanse. nic bardziej mylnego.:d

Hej dziewczyny. 1 zasada - nie nalezy sie nigdy poddawac. 99 na 100 facetow okaze sie nieodpowiednimi a Wy zrezygnujecie ze szczescia akurat gdy mialybyscie poznac tego jedynego. Normalni faceci nie przesiaduja ciagle w barach z kumplami i nie laza co weekend na "panienki". zazwyczaj po ciezkim tygodniu siedza w domu lub oddaja sie jakiejs pasji. Dla Was jednak taki gosc kojarzy sie z piwoszem kanapowcem. To bledne myslenie. Zmiencie myslenie, zmiencie cos w sobie a zmieni sie wszystko na lepsze. Zycze Wam powodzenia. Tak na marginesie w polowie czerwca wracam do Dublina. Chętnie poznam nowych ludzi. Moje gg 50780514. Pozdrawiam. Maniek