Mężczyznom nie podobają się subtelne romantyczki

Przynajmniej tak odnoszę wrażenie. Jestem typem takiej kobiety i wiele razy odczułam na własnej skórze, że romantyzm i delikatność nie są teraz w cenie :(

tez to zauwazylam. Oni wolą typowe babo-chłopy lub wulgarne k***wki. Ot, ideał kobiety współczesnej.

a to sa jeszcze takie?

Dokładnie! Jak dziewczyna jest spokojna, uczuciowa i wrażliwa nie ma co liczyć na zainteresowanie. Liczą się tylko wyszczekane, bezpośrednie panny.

Tak, są. Ale wy, drodzy panowie, tego nie widzicie.

romantyczki są chu/jowe, szukajcie podobnych do was, ale nie, wy chcecie przebojowych facetów, ... a facetów romantyków uważacie za cio/ty, hipokrytki

Niekoniecznie. Chcemy normalnych, sympatycznych, otwartych facetów.

claude speed ma racje

To tylko jego zdanie, ma do niego prawo. Ja wiem swoje.

Mi romantykowi podobają mi się romantyczki!

Romantyczki podobają się romantykom. Romantyzm jest dla ludzi którzy uczucia stawiają ponad seks :) czyli dla bardzo szlachetnych osób. Takiego mężczyzny musisz szukać, prawdziwy mężczyzna nie postrzega kobiety wyłącznie przez pryzmat jej seksualności ale widzi w niej przede wszystkim jej osobowość.

oni szukają subtelnych romantyczek na żony,

romantyczki sa do bani

Szukam, ale ciężko o takiego człowieka. Dominują cyniczne jednostki, które mają za nic uczucia innych.

problem polega na tym o czym wspomnial claude speed one chcialyby faceta przebojowego itp. a tacy maja je w doopie a takich jak one sa to nie chca i kolo sie zamyka

Bo świat jest bardzo cyniczny a ludzie skupieni głównie na zaspakajaniu własnych potrzeb. W miłości zawsze musi być miejsce na "my" a nie tylko na"ja".

Popisze z romantyczną dziewczyną z klasą mój mail: kowalski2159@interia.pl

No tak, po części to prawda; szczególnie że z powodu tej wrażliwości kobieta się stara, a podobno faceci wolą zdobywać ;D Ale jak kocha to nawet jak sam taki nie jest, nie ma z tym problemu... to oczywiste jednak że trzeba znaleźć wspólny język i ktoś, kto z romantykiem nie ma nic wspólnego na pewno się z nią nie dogada, no bo jak?

autorka to debilka, która nawet nigdy nie zagadała do faceta a wypowiada się w tematach, których nie zna tyle w temacie

Jest tu jakaś romantyczna kobieta?

Głupi są ludzie którzy zamiast otwierać serca na drugiego człowieka, widzą w nich tylko obiekty do poniżania i szydzenia. Jeśli autorka prosi o radę to warto rozmawiać, można się nie zgadzać w kwestii wielu rzeczy lecz to nie powód do obrażania siebie na wzajem.

ja ostatnio spotkalem taka jedna subtelna, mila, wrazliwa i inteligentna osobe, dawno kogps takiego nie spotkalem, wydawal mi sie ze ona jest wlasnie taka subtelna romantyczka, chcialem sie z nia spotkac to powiedziala mi tak subtelnie spadaj ze az sobie to darowalem, pozniej napisalem do niej kilka razy, w ogole nie uzylem tam nic o jej cielesnosci itp, nic wulgarnego nie napisalem to mnie olala i juz nie odpisala, wiec po co mam sie starac i szukac kogos podobnego do mnie? wole byc sobie sam, wtedy nikt mnie nie skrzywdzi, do dzieci mnie nie ciagnie, gotowac potrafie wiec spbie gotuje co chce i takie posilki jakie mi sie podobaja, a im bardziej staram sie widziec w kobietach dobre osoby to jestem coraz bardziej rozczarowany kobietami, swiatem i tym wszystkim

To jak ją opisałeś świadczy tylko o tym że stwarzała ona tylko pozory subtelności. Dziewczyny kojarzą się z delikatnością i subtelnością, więc nawet jeśli jej nie miała za grosz to chciała przynajmniej przybrać pozory. Nie raz nie dwa wszyscy przeżywamy zawody miłosne, ważne by wytrwale szukać i nie zrażać się a także być sobą, bo gdy jesteś sobą masz pewność że potencjalna dziewczyna zaakceptuje cię takim jakim jesteś a nie maskę którą przybrałeś.

Nie trafiłas jeszcze na facetów odpowiednich dla siebie.

Claudiuszku ty jesteś moim ulubionym romantykiem na kafe. Amore mio:-)

To nie jest matryca, ze podstawiasz i masz gotowy typ. Ani wzór matematyczny (chociaż tak byłoby najłatwiej). Miedzy dwojgiem ludzi musi zagrać.

laska leci na dupków albo chamów a później marudzi tyle

A ja jestem romantykiem i mojej żonie nie odpowiadam, bo ona potrzebuje chama, co od czasu do czasu zdradzi i przywali. Niestety

Ja marzę o romantycznej miłości i o takiej dziewczynie. Ale tacy niestety nie są w modzie dzisiaj.

Bleeeh, romantyczki kojarzą mi się z pseudoksiężniczkami, oczekującymi że facet będzie za nimi biegał, nie potrafią wykazać inicjatywy itd. Wolę fajne, otwarte, uśmiechnięte laski.