z dziewczynka umiem sie bawic a z chlopcem nie

mam w domu 3letnia dziewczynke umiem sie z nia bawic bawimy sie lalkami. przebieramy je i gadamy za nie albo misiami pluszakami wozimy lalki w wozku albo ikladamy puzzle drewniane albo czytam jej ksiazeczki lub ona sobie tanczy spiewa taka pocieszna...zawsze cos robi. a drugiw dziecko syn osmiolatek nudzi sie jak mops w domu jest zapisany na zajecia pozalekcyjne na ktore chetnie vhodzi ale gdy nie ma tych zajec to w domu tylkoby gral na komputerze lub oglada bajki

on nie chce sie bawic w domu.nie uklada puzzli. nie bedzie rysowal ani malowal. ani lego sie.nie bawi a ma lego dwa wielkie kartony! noi tylko.oglada tv lub komp a jak wylacze i jedno i drugie to lezy i spi albo lezy i nic nie robi

jak jest na placu zabaw to sie umie bawic z chlopakami. w domu nieciekawie.

szczerze mowiac jestmi przykro ale chlopca jakos sie brzydze. a dziewczynki sa slodkie kochane mile takie przyjaciolki mamusi.pomocne a chlopaki to leniemamusia ma im.uslugiwac i potwm wyrastaja na doroslych egoistow

chlopcy maja brzydkie ubranka nieciekawe.gadaja o pajalach dinozaurach i grach na komputer itp a to nie moj swiat....nie mamy wspolnych tematow. slucham tez o robotach lego ktore mu pokupowalam a nie bawi sie nimi

Ten temat juz byl, ze dziewczynka jest twoja corka, a chlopak synem partnera twojego. Nie powtarzaj sie juz

autorko, ale to świadczy tylko o Twoim ograniczeniu, a nie o tym, że coś nie tak z chłopcem, ja mam w domu dwóch chłopaków i jakoś świetnie się bawimy może on CIe po rpostu nie lubi i uważa że jesteś nudna? albo mało inteligentna? bo jak czytam Twoje inne topiki to sie chłopakowi w sumie nie dziwię, tez bym wolała gapić się w tv albo grać, niż rozmawiać z osobą o Twoim intelekcie.... a jeśli ktoś uważa że dla chłopców nie ma fajnych ciuchów to jest chyba typem rózowej dresiary blachary w białych kozaczkach - jest tyle z******tych ciuchów dla chłopców, że chyba bym musiała wygrać kumulacje w lotto żeby mnie było stac na wszystko

Jak go olewalas na rzecz corki to sie nie dziw ze woli bajki od zabawy z toba.

oczywiscie, że jak na niego lejesz to on na ciebie też. i pieknie, że od razu założyłaś, że trzeba mu usługiwać, przez co wychowasz kolejną życiową łamagę, która będzie poniżać kobiety niczym mąż typowej kafeterianki

Twoj syn nie jest nudny, leniwy I nieprzyjacielski. To ty tak go wychowalas glupia babo.

Biedny chłopczyk! Nie jesteś chyba stworzona do bycia mamą, tylko do zabawy lalkami.