Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Doktór na zakręcie

wiem że to głos wołającego na puszczy

Polecane posty

Gość Doktór na zakręcie

ale muszę się wyzewnętrznić, bo mi leży na wątrobie i jątrzy. mianowicie dylemata mam i to życiowego. takiego, co krokiem milowym może być, albo młyńskim kamieniem u szyi uwiązanym tuż przed skokiem w odmęty. i ni cholery nie wiem, jaką decyzję podjąć. czy decydować się na krok w nieznane, w taką swoistą terra incognita, idąc ku zmianom, czy jednak trzymać się obecnej swej sytuacji, która złą nie będąc marazm jednak pewien oznacza? i nie, nie chodzi o to, czy zmienić papier toaletowy na rumiankowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyby urban nosil turban
odpowiedzialnosc czymze jest w dzisiejszych czasach gdy damscy bokserzy chcacy se p******* za free tlumacza ci ze ideologia gender jest be :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktór na zakręcie
nie muszą mi tłumaczyć, ja to wiem ale to nadal nie przybliża mnie do rozwiązania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość most zwodzony
bo rozwiązania nie ma. Każdy z wyborów z perspektywy czasu będzie słusznym wyborem bo twoje życie będzie zawsze miało wzloty i upadki . Podczas wzlotów będziesz mówił że był słuszny a podczas upadków powiesz że poczekasz na wzlot i będzie git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktór na zakręcie
taa, tylko w razie czego, kto mi kredyt spłaci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale o co chodzi, nienawidzę takiego lania wody bez konkretów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łuskoskrzydła
Doktór mniemam zbyt poważnie zauroczył się kimś,kto miał się zjawić w jego życiu wcześniej niż....hmmmm kredyty.;-) co wygrałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktór na zakręcie
a nie, nie, nic z tych rzeczy, po prostu zastanawiam się, czy próbować sił w nowym miejscu w związku z niedawno zdanym egzaminem, czy też pozostać w obecnej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łuskoskrzydła
Aaaaa...wirtuoz???:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktór na zakręcie
tak tylko udawałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziaki Doktorre
Próbować nowego. Marazm to najgorszy stan, na jaki człowiek może sobie pozwolić i to tylko z lenistwa. Doktorre próbować. 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktór na zakręcie
sięboję 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buziaki Doktorre
czego się boisz, Kociaku? Nieznanego? No przestań;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktór na zakręcie
się boję, że g***o z tego wyjdzie i zostanę z ręką w nocniku. a powrotu do obecnie zajmowanej spokojnej oazy nie budiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łuskoskrzydła
Masz rację.włóż dyplom w ramkę,powieś w toalecie i miej tam,po robocie większą satysfakcję.;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktór na zakręcie
nie będzie mi do tapety pasował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łuskoskrzydła
Eeeee....egzamin zdałeś,to i przetapetować dasz radę.będę dopingować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktór na zakręcie
nic z tego, szukałem tej tapety ze dwa miechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łuskoskrzydła
Jeśli tylko do wypróżniania jest ci ten dokument potrzebny,to faktycznie może nie ruszaj ścian.:-D najwyżej porysujesz sobie nieco zad.to też (może:-p) będzie nowe doświadczenie życiowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktór na zakręcie
no nic. zeżrę ogóra i chyba poudaję, że praca mnie pochłania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koczownik Dzienny Mobilny KDM
Ryzykować, brnąć do przodu, rozwijać się, stawać przed nowymi wyzwaniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowy kontrolowane
czy do tego musiało dojść? Widocznie musiało, skoro doszło;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosmiczny podszyw
Zaryzykujesz......A potem usiądziasz z piękną szatynką albo inną przy winie, żoną, czy nie żoną. A ona czochrając Ci włosy powie. Miałeś taką fajną pracę, tyle było czasu dla siebie, wszędzie było blisko.. i komu to przeszkadzało? Życie dla jednych jest po to by brąć do przodu, a dla innych, żeby sobie pożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koczownik Dzienny Mobilny KDM
Stagnacja jest zabójcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eustasia
Do odważnych świat należy. Nie pękaj, Doktor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktór na zakręcie
nadejszła wiekopomna chwila ... czas na kawę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościwka
chcesz śmietankę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koczownik Dzienny Stacjonarny
Czyli jednak jesteś odważny. Bezkarnie popijasz kawę w pracy i nie boisz się konsekwencji. Kobiety lubią takich niegrzecznych chłopców jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktór na zakręcie
nie dość, że kawę, to jeszcze czasem nawet herbatę! z cytryną! a za śmietankę podziękuję, mieszam z mlekiem. łaciatym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościwka
to może chociaż torcik z wisienką do polizania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×