Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc autorkaa

Pies,porzadek, noworodek

Polecane posty

Gość gosc autorkaa

Witam Na czas narodzin dziecka i jego pierwsze miesiace zycia bede prawdopodobnie mieszkac w domu z moja mama, ktora ma psa - 11 letnia kudlata suke, ktorej pozwala na wszystko. Pomimo,ze mamy wielki ogrod to pies caly czas przebywa w domu, w salonie na kanapie lub fotelach. mama czesto ja zostawia sama w domu i ten pies wtedy skacze po stolach w kuchni i salonie. jak mam mamie wytlumaczyc,zeby nie pozwala temu psu wchodzic na kanape? ona nie rozumie,ze siersc, ze brud z psa( pies czesto wychodzi na spacery), ta suka czesto ma jakies robale pomimio czesto odrobaczania. moj maz sjuz na sama mysl,ze tam ma byc nasze dziecko jest zly( w tym czasie bedzie na delegacji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dom ze zwierzeciem capi jak szmabo a zwierzeta roznosza rozne choroby madrzy rodzice chronia swe dzieci przed zwierzetami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwweeeeee
To jest dom Twojej matki, jej pies, jej zwyczaje- nie masz prawa niczego matce narzucać. Jak Ci się nie podoba to mieszkaj u siebie. Po co w ogóle chcesz z matką mieszkać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc autorkaa
z tym sie nie zgodze, chodzi mi jak wytlumaczyc matce,ze pies nie moze robic co chce w domu,ze to nie higieniczne, suka ma swoj kosz w kuchni pod lawa i naparwde nie widze powodu zeby lazila po kanapach a to nie jest piesek domowy, czysciutki, malutki. jest sredniej wielkosci, kudlata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to porozmawiaj ze swoją mamą o tym a nie na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli pies jest nauczony skakac po wszystkich meblach nie oduczysz go z dnia na dzien ze tak nie wolno!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc autorkaa
dom mojej matki?? heheh to jest nasz wszytskich dom,tz mojego rodzenstwa tez i nie wiem jak jest u ciebie ale u nas w rodzinie panuja inne zasady. po drugie mama sama mnie namawia zebym sie do niej wprowadzila:) i to nie jest problem tylko psi brud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwweeeeee
Ale ten pies jest już stary i jego nawyków tak łatwo nie zmienisz. Zresztą matki podejścia pewnie też nie. Będziesz tam miała swój pokój? JEśli tak to zamykaj go przed psem i tyle. Noworodek nie musi kłaść się na wszystkich kanapach jeśli tak bardzo Ci to przeszkadza,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wyjasnij mamie jaki masz problem może dojdziecir razem do porozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwweeeeee
Może i Wasz dom ale kształt i charakter nadaje mu "głowa rodziny". Widocznie matka ma jednak Twoje zdanie w nosie i takie równe zasady tam nie panują :D Ale skoro tak Ci to nie pasuje to nie wiem po co tam się pchasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc autorkaa
no rozmawiam z nia, tylko na odleglosc przez telefon, ona caly czas mnie namawia zebym wrocila na te kilka miesiecy i nie siedziala sama w domu z noworodkiem i tu ma racje bo po co mam sama siedziec, zawsze jej mowie,ze musi zrobic porzadek z psem ale ona zawsze zmienia temat. ostanio moj maz powiedzial,ze wylse mnie do swoich rodzicow(oni tez maja duzy domi chetnie mnie przyjmna) to mama sie oburzyla:) hehe chce wnusie przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie chciala takiej glupiej corki u siebie ale dzieci sie nie wybiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwweeeeee
JEsli ja do kogoś jadę nie narzucam mu swoich zasad- wstyd by mi było. Dziwię się też, ze wolisz z dzieckiem mieszkać poza swoim domem- u siebie jest zawsze wygodniej, wszystko robisz po swojemu i tak jak chcesz. No ale jak tak bardzo chcesz się tam wprowadzic a pies tak Ci przeszkadza to moim zdaniem jedynym wyjściem jest zamykanie swojego pokoju przed psem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc autorkaa
do wee nie pcham sie do wlasnego domu, moge tam przyjezadzac kiedy chce, nie wiesz jak jest u mnie w domu to sie nie wypowiadaj. moja mama odkad wyprowadzily sie wszystkie dzieci ( a bylo nas 4-ro i kazde z nas mieszka daleko od niej) skupila sie na tym psiaku, zaczela ja rozpieszczac i traktowac jak dziecko, moj brat sie smieje,ze to wnuczka:)hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psy i dzieci ojejku tak jest no wlasnie :) www.youtube.com/watch?v=fM3i2-hdbiQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc autorkaa
wwwwwweeeeee JEsli ja do kogoś jadę nie narzucam mu swoich zasad- wstyd by mi było. Dziwię się też, ze wolisz z dzieckiem mieszkać poza swoim domem- u siebie jest zawsze wygodniej, wszystko robisz po swojemu i tak jak chcesz. ; ja bede u siebie w domu, ciezko to zrozumiec,ze u kogos w rodzinnie sa inne zasady, dobra koncze temat bo jak zawsze na kafeterie frustratki siedza:) milego dnia zycze. a do to tej od glupiej corki to ja wspolczuje twojej mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwweeeeee
No włąśnie- matka traktuje psa jak swoje dziecko a Ty chcesz ja teraz tego oduczyć? Nie zmienisz człowieka. Nie rozumiem Twojej postawy- dzieciak się tam wprowadza na parę miesięcy więc chcesz tam wprowadzic swoje rządy? Albo dostosuj się do sytuacji albo siedź u siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 2. tatusiow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra, ale co? umrzesz od tego psa na kanapie, czy dziecko? bez przesady :O Ja nie jestem fanką psów - zwłaszcza właśnie takich co się tarzają po kanapie po spacerze- ale moja teściowa ma takie i jak jadę do niej z dzieckiem to akceptuję to, bo nie mam prawa mówić jej co ma robić we własnym domu. Niedawno byłam u teściów- pies wskoczył mi na kołdrę i się wytarzał :D nikomu nic się nie stało! żyjemy!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justann
Szczerze, jakbym nie musiała to bym nie jechała tam na dłużej. Szlag my mnie trafił od syfu, smrodu i psich kudłów. Nie twierdzę, że trzeba dziecko trzymać w sterylnej czystości, ale pies i jego kłaki wszędzie mnie po prostu obrzydza. Co do pytania jak przekonać matkę. Nie przekonasz. Zrobiła sobie z psiaka wnuczkę, rozpieściła, i zarówno jej jak i psinie ten układ pasuje. Więc albo Ty się dostosujesz, albo nie pojedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co Ci ten pies przeszkadza? jakie zarazki? dziecka jeszcze nie urodziłas a już chcesz pod kloszem trzymać? Trochę przesadzasz. Noworodka raczej na kanapie nie będziesz kłaść wiec dziecko nie będzie miało styczności z psem. Nie Twój pies, więc nie powinnaś się wtrącać. Dla niektórych zwięrze to członek rodziny, zaakceptuj to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pasuje ci to się nie wprowadzaj-problem z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem tak gdy dziecko się urodziło miałam psa, fakt mały kundelek, ale był nauczony spać ze mną, niestety ten zwyczaj musiałam zmienić, bo dziecko spało z Nami a On z zazdrości chciał kłaść się między mnie a dziecko a to już bezpieczne nie było. Rozchorował się, uśpiliśmy. Mama wzięła sobie szczeniaczka rasy golden, 5cio miesięczny, syn miał 11 miesięcy. Jest wcześniakiem, bardzo szybko się rozwija, neurolog powtarza, że to ZASŁUGA, że zwierzęta w domu, bo przy zwierzakach dziecko się szybciej rozwija. Obecnie są najlepszymi kumplami-pies ma 9 miesięcy, dziecko 15. Bez przytulanka to się dzień nie zacznie-dziecko się na Nim wykłada, ten go liże po głowie. A tak apropo-dziecko w życiu nie podłapie robali od psa, dlaczego? Bo są glisty LUDZKIE i glisty PSIE, psie bardzo rzadko-praktycznie się nie zdaża, aby przechodziły na ludzi i na odwrót. Prędzej przyniesie z piaskownicy czy koszyka zakupowego, czy ktoś z Was przyniesie z pracy niż zarazi się od psa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak czytam takie idiotki...... uśpijcie psa bo się urodziło dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwierzeta to sam brud i smrod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieciak chowany z psem czy kotem, nie ma później problemów z alergią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wychowalam sie w domu pelnym zwierzat i mialam alergie astme zapalenie pluc i slaba odpornosc to bujda z e zwierzeta zwiekszaja odpornosc - mozna zlapac od nich jakas syfiasta chorobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam kolezanki ktore mają zwierzęta w domu i jakoś ich dzieci szybiciej się nie rozwijają, ja nie mam zwierzątka i nei zauwazyłam, żeby moja odstawala od grupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×