Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy można nagle zobojętnieć wobec kogoś, w kim było się zauroczonym, zakochanym?

Polecane posty

Gość gość

Jeszcze parę tygodni temu wariował na moim punkcie, teraz wydaje się całkiem obojętny, jakby miał mnie gdzieś. Nie znamy się zbyt dobrze, ale wiem z kilku źródeł, że coś do mnie czuł. Oboje jesteśmy dość nieśmiali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z własnych obserwacji przypuszczam że można tylko tak mam w pn-cz-ndz w pozostałe dni dalej to mnie męczy czyli chyba jednak nie można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę że kocha się wszystkich . Może wydaje Ci się że zobojętniał, może teraz kocha naprawdę a wcześniej pożądał lub wybrał sobie już innego partnera lub stwierdził że jesteś nieodpowiedni lub uznał że Ty go nie chcesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
można, ja bardzo kochalam chlopaka ale jego zaborcza matka zniszczyla ten zwiazek, dlugo walczylam ale niestety przegralam, wypalilam sie i juz nic do niego nie czuje... dziwne uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba można jak Ci ktoś świństwo za świństwem robi,pokazuje swoją lekceważąco-olewającą postawe,rozczarowywujesz się na tej osobie raz po raz to Ci w końcu ręce opadną..a uczucia swoją drogą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile można starać się o nieśmiałą, znalazł bardziej dostępną i nie chodzi tylko o seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba można jak Ci ktoś świństwo za świństwem robi,pokazuje swoją lekceważąco-olewającą postawe,rozczarowywujesz się na tej osobie raz po raz to Ci w końcu ręce opadną..a uczucia swoją drogą..--> dokladnie, ja mialam takie przejscia z exchlopakiem i jego mamuską, ze masakra. bardzo go kochalam ale po 3 latach uzerania sie z mamuską i maminsynkiem dalam sobie spokoj. Mimo ze wczesniej sobie zycia bez niego nie wyobrazalam... ale jakos po tych wszystkich swinstwach uczucie sie wypalilo, stalam sie po prostu zmeczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sądząc po znajomym, który najpierw robił mi jazdy a potem olał - można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja olewam, ale niestety jeszcze nie zobojętniałam :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak trzeba to można. Co w tym niezwykłego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×