Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elzaia

Czy są tu matki jedynaków Czy nie żałujecie że macie tylko 1 dziecko

Polecane posty

Gość 39 letnia jedynaczka
Juz ja widzę jak 3-4-5 latki nigdy o nic ze sobą nie rywalizują . I to wcale nie musi byc tłuczenie sie po głowach. Zapytaj rodzeństwa swojego czy nie wyrywaliscie sobie zabawek w pewnym momencie. No chyba ze twoi rodzice są bardzo bogaci i nawet huśtawki ogrodowe kupowali w ilościach hurtowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 39 letnia jedynaczka
Goscsc - święte słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas było skromnie, ale nigdy z bratem o nic nie rywalizowałam, zawsze chciałam dla niego jak najlepiej(różnica 3,5 roku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie którzy nie chca mieć wiecej niz jedno dziecko z uwiebieniem przytaczaja argument: "a ja znam ludzi ktorzy maja rodzenstwo a nie widuja sie wcale". normalnie pusty smiech mnie ogarnia po przeczytaniu takiego czegos. rodzenstwo to osoby blizsze niz jakikolwiek kuzyn czy przyjaciolka. moze i czasem jestesmy tak zabiegani ze nie mamy czasu zadzwonic do siostry czy brata, ale jakby przyszlo co do czego to za rodzenstwem skoczyloby sie w ogien. w trudnej sytuacji siostre czy brata przyjelibysmy w nocy o polnocy. oczywiscie, nie wiem jak to jest byc jedynakiem, ale jak wyobrazam sobie ze mojego rodzenstwo mogloby nie byc to jest to dla mnie cos strasznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz ja widzę jak 3-4-5 latki nigdy o nic ze sobą nie rywalizują . I to wcale nie musi byc tłuczenie sie po głowach. Zapytaj rodzeństwa swojego czy nie wyrywaliscie sobie zabawek w pewnym momencie. No chyba ze twoi rodzice są bardzo bogaci i nawet huśtawki ogrodowe kupowali w ilościach hurtowych xxx dalej sie wypowiada ta ktora nawet nie wie jak to jest miec rodzenstwo. ja sie nie wypowiadam na tematy o ktorych nie mam pojecia, tobie tez radze. ja sie wychowywalam z o rok starsza siostra. rodzice zawsze kupowali nam po dwa: dwa rowery, dwie lalki, dwa walkmany itp. jedynie domek dla lalek mialysmy wspolny, ale jakos dziwnie zgodnie sie razem nim bawilysmy. a nawet jak 4 latek z 5 latkiem sie o cos pokloci to co z tego? za chwile sie pogodza. pamietam jak na podworku bawilysmy sie z kolezankami, to rodzenstwo zawsze siebie wzajemnie bedzie faworyzowala bo to siostra czy brat. nawet to na praktykach w przedszkolu zaobserowalam. blizniacy(siostra i brat), zawsze dawali sobie wygrac, i trzymalo strone siostry/brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
39 letnia jedyczka - jak czytam twoje posty to tylko potwierdza sie regula ze jedynacy to puste egoistyczne osoby. poczytaj w ogole swoje posty i wyciag wniosku pustaku. wedlug ciebie lepiej nie miec rodzenstwo bo rodzenstwo wyrywa sobie zabawki. normalnie nie wiem czy smiac sie czy plakac na twoim prostactwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam siostre, ciesze sie ze ją mam, ale wspominam moje dzieciństwo mlodośc jak mialam np 14 lat i mamy nie bylo stac na wycieczke klasowa dla nas dwóch czy ubrania- takie jak nosily inne dzieci, nie zylismy jakoś biednie ale na wszystko tez nie starczało. Ale ja mam 38 lat i 25-20 lat temu tez byly inne czasy, a teraz istny wyscig szczurów, odrzucanie kogos, izolacja, bo trzeba mieć i dorównać. Ja mam jedno dziecko i w maire moge mu zapewnić wiekszosc tego cio maja rówieśnicy, tez nawet nie wszystko bo nie zarabiam kokosów i mamy kredyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam siostre, ciesze sie ze ją mam, ale wspominam moje dzieciństwo mlodośc jak mialam np 14 lat i mamy nie bylo stac na wycieczke klasowa dla nas dwóch czy ubrania- takie jak nosily inne dzieci, nie zylismy jakoś biednie ale na wszystko tez nie starczało. Ale ja mam 38 lat i 25-20 lat temu tez byly inne czasy, a teraz istny wyscig szczurów, odrzucanie kogos, izolacja, bo trzeba mieć i dorównać. Ja mam jedno dziecko i w maire moge mu zapewnić wiekszosc tego cio maja rówieśnicy, tez nawet nie wszystko bo nie zarabiam kokosów i mamy kredyt xxx to napisała 39letnia jedynaczka tylko po nickiem "gość" :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 39 letnia jedynaczka
Czy ja powiedziałam ze lepiej nie mieć ... Moj post był po tym jak ktos próbował wmawiać jedynakom jacy to oni są nieszczesliwi , jak to sami zostaną na świecie ... Dlaczego wy możecie krytykować nas szczególnie ze to nie nasza wina a wina naszych rodziców. Jesli moja córka kiedyś do mnie przyjdzie z pretensjami to jej powiem po prostu ze to była maja decyzja i tylko moja ale ona moze mieć i 7 jesli chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 39 letnia jedynaczka
Akurat ja nic nie pisze pod innymi nickami bo nie mam sie czego wstydzić !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona może miec i 7 ale swoich dzieci, rodzeństwa sobie sama nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 39 letnia jedynaczka
I tak moich rodziców było stać na wicej bo byłam jedna, a brak rodzeństwa rekompensowały mi zwierzęta które miałam w ilościach hurtowych. I nie piszcie mi ze porównuje ludzi do zwierząt ale nie miałam wpływu na to ze rodzeństwa sie nie doczekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollala
Ja nie cierpie tłumu, halasu i uwielbiam przebywac tylko w swoim towarzystwie.Ludzie srednio sa mi potrzebni. W trojke zyje nam sie fajnie, spokojnie, bezproblemowo, nie wyobrazam sobie inaczej, jaksobie przypomne dziecinstwo spedzone "na kupie" to mi sie slabo robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 to będzie miała pod warunkiem, że będzie miała męża. Może jeszcze być tak, że będzie panną tzw. singielką i będzie musiała dawać radę sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to za rodzenstwem skoczyloby sie w ogien ''''' chyba rzuci w ogień w walce o spadek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 39 letnia jedynaczka
Nie zrobię sobie 2 dziecka tylko po to zeby BYC MOZE uszczęśliwić moja córkę !!!!! A kto sie bedzie mną przejmował i ze mnie to nie uszczęśliwi? Moja ciąża była dla mnie koszmarem i nigdy wiecej tego nie chce przeżywać i mam do tego pełne prawo. Jedyna rzecz która mnie tu wkurza to fakt ze wy możecie na nas najeżdżać, wyzywać od egoistów ale my nie mamy prawa pisać co czujemy bo my nie wiemy jak to jest .... Wy tez nie wiecie w druga stronę. Ale szacunek należy sie nam jak i wam taki sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lollala
Mam doświadczenie z rodzeństwem, nie mam rewelacyjnych więzi z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
plusy-świadomość wyjatkowości i ważności dla rodzica własny pokój ciuchy swoje a nie po starszej siostrze zabawki,ksiązki-wszystko dla siebie więcej czasu rodzica więcej kasy niż gdyby było więcej rodzenstwa(kieszonkowe, lepsze jedzenie, ciuchy itp) cały spadek po rodzicach dla siebie minusy - brak rodzeństwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość to za rodzenstwem skoczyloby sie w ogien ''''' chyba rzuci w ogień w walce o spadek xxx chyba mówisz o sobie..... albo masz jakies przykre doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo zależy od sytuacji rodzinnej. Niektóre mamy, posiadaczki dwójki i więcej dzieci, mają potężną pomoc ze strony babć - babcia odchowa dzieci, ugotuje obiad, zaprowadzi do lekarza jak trzeba, a i weekend zostanie z dzieckiem żeby córka/syn mogli skoczyć do teatru. Taka niespracowana mama szpanuje później jaka to ona jest świetnie zorganizowana i daje ze wszystkim radę. A tak naprawdę pokazuje tylko babc***alcem co ma być zrobione. Dobrze się jest zastanowić jakie są warunki do odchowania dziecka czy można liczyć na cudzą pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość to za rodzenstwem skoczyloby sie w ogien ''''' chyba rzuci w ogień w walce o spadek xxx chyba mówisz o sobie..... albo masz jakies przykre doświadczenia ''''' nie mówię o sobie bo jestem jedynaczką ale z obserwacji i owszem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama urodziła dzieci czworo, z czego między pierwszym a drugim jest róznica 2 lata, kolejne jest młodsze od drugiego o 10 lat, a ostatnie od najstarszego całe 20 :) I to jest super, a jeszcze powiem, że lepszy kontakt mam z dwójką młodszego rodzeństwa niż z tą młodszą ode mnie dwa lata siostrą. Młoda jesteś autorko, a moja teściowa, matka jedynaka, do tej pory żałuje patrząc na rodzinę mojej mamy, że nie ma więcej dzieci. Będąc żoną jedynaka uważam, że to jest duża krzywda dla dziecka jak nie ma rodzeństwa - także kiedy rodzice są starsi i nie ma się z kim podzielić czasem konieczną nad nimi opieką czy wsparciem finansowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krytukujecie jedynactwo a
a same chcecie miec więcej dzieci by miał wam kto pomoc na stare lata i finansowo? jak jest jedno dziecko to przynajmniej wiadomo że musi pomoc, bo jak dwoje czy wiecej to jedno patrzy na drugie, wymaawia się brakiem czasu, czeka by ktos inny z rodzenstwa pomgl rodzicom, no a jesli chodzi o spadek po rodzicach to wszyscy chcą dostac i nikt nie jest tak wspanialomyslny i kochany dla brata czy siostry by się zrzec np mieszkania na ich rzecz. to sie nazywa miłość rodzeństwa ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 39 letnia jedynaczka
Dlatego ja juz to rozwiązałam jesli chodzi o moja córkę , mam fundusz na który odkładam w razie gdybym na starość była zależna to wole zamieszkać w wyspecjalizowanym domu opieki niz obarczać córkę opieka. Tu gdzie mieszkam jest tez uregulowana eutanazja i to tez uwzględniliśmy z mezem w swoich testamentach. Wszystko sie da zaplanować tylko trzeba myślec. Jesli moja mama bedzie chciała na starość u nas zamieszkać to ma drzwi otwarte i opiekę zapewniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20: 52 ale z ciebie egoistka masakra! ja mam siostrę i brata 13 lat młodszego i powiem Ci na moim przykładzie: świadomość wyjątkowości i ważnosci dla rodzica - nasi rodzice nigdy nie fawrozywali żadnego ze swoich dzieci, każde z nas traktowali wyjątkowo i wspierali (np ja z siostrą się od siebie roznimy i pod względem charakteru i pod względem zdolnosci) własny pokoj - na poczatku jako mało dziewczynki miałysmy wspolny i bardzo nam to odpowiadało, jak doszłysmy do wniosku ze chcemy osobne to rodzice zrobili nam osobno. zabawki, ksiazki - dostawalysmy dwa razy to samo, ksiazki inne bo tez inne lubialysmy. rodzice poswiecali nam tak samo czas kasy na ubrania tez wystarczalo dla nas obu, nie donaszałam ubran po straszej siostrze, chyba ze z czegos wyrosła a mi to sie bardzo podobalo (potem juz same sobie kupowalysmy to co nam wpadlo w oko) jesli chodzi o spadek, to moi rodzice maja mieszkanie w miescie i spory dom w rodzinnej miejscowosci mamy, ktory sobie wybudowali. ja juz im powiedzialam ze domu nie chce (mimo ze jest duzo wiecej warty niz mieszkanie), ale z mieszkania zeby mnie nie odpisywali. a oni i tak twierdza ze zapisuja wszystko na 3 rowne czesci a my zrobimy z tym to co bedziemy chcieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego mam wrażenie, że jedynacy mówią tu tylko wyłącznie o pieniądzach i rzeczach materialnych? Zachłanność i chciwość to wasze cechy główne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo akurat twoi rodzice maja czym podzielić na 3 równe częsci. Miałaś swój pokój jak zachciałaś, ale musieli na to mieć warunki, akurat ich było stać, zbudowali dom, mają mieszkanie. Nie wiesz jak to jest gnieść się w małym mieszkanu bez własnej łazienki i ubikacji :-( Rodzice kupowali podwójne zbawki to też się ciesz, nie wszystkioe rodzeństwa tak miały czy mają. Bywa że dziecko nie ma co zjeść i nie ma zgody a jest rywalizacja o coś między rodzeństwem. Masz zapeniony jakiś start nawet 1/3 mieszkania, zawsze coś, a co jeśli ktoś nie ma nic? Dlatego woli mieć jedno dziecko by nie musiało być smutne że nie ma ubrania, jedzenia, zabawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam brata młodszego 2,5 roku nie cierpię faceta . Jest pazerny , złośliwy i głupi . Wolałabym byc jedynaczką :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o wy kretynki! miłość się nie dzieli tylko mnoży! tak samo kocha się każde kolejne dziecko bo każde jest wyjątkowe. Co wy myślicie, że macie jakąś określoną ilość miłości, którą musicie podzielić pomiędzy dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 39 letnia jedynaczka
Jasne ... To sobie poczytaj moje posty ani jeden nie mowi o kasie a własna córkę chce zabezpieczyć zeby na maja starość kasy nie musiała wydawać wcale. Pamiętaj ze nie kazda rodzina jedynaka coś mu musi zostawić wiec bez przesady. I logiczne jest ze ńie usłyszymy o problemach spadkowych jedynakom bo ich po prostu nie maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×