Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karotka1771

Uczucie rezygnacji po osiągnięciu orgazmu?

Polecane posty

Gość Karotka1771

Mam pewien problem, bowiem podczas oglądania filmów porno jestem podniecona, sama masturbacja jest dla mnie przyjemna (robie to jedynie poprzez pocieranie łechtaczki, bo inne sposoby mnie nie przekonują), a gdy szczytuje zamiast odczuwać maksymalną przyjemność i podniecenie ogarnia mnie uczucie rezygnacji, przygnębienia i nachodzą mnie myśli typu "jezu co ja robie", "jakie to kiepskie" i odechciewa mi się oglądać. Kiedyś potrafiłam oglądać porno i przez długi czas byłam podniecona mimo iż w trakcie potrafiłam dojść 3-4 razy. Dlaczego teraz na odczuwam takiej przyjemności w momencie szczytowania? Wkurza mnie to, bo bardzo lubiłam to uczucie kiedy dochodziłam, a teraz coraz bardziej mnie to przygnębia. Mam 17 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gejzer lodowej planety
To normalne. Jak masz kogoś obok siebie i finiszujesz, to jest inaczej. Czas poszukać sobie faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość102
albo zrób to z kimś....pofantazjuj z kimś...nawet wirtualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuję zwyczajnie przeczekać. Takie rzeczy są zmienne, to tylko odczucia, emocje. Poczekaj, zobaczysz że z czasem się zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pobaw się z kimś chłopakiem, koleżanką będzie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karotka1771
To uczucie mi nie mija od dłuższego czasu.....ostatnio zaczęłam 'bawić się' z ludźmi wirtualnie i podnieca mnie to aż do momentu orgazmu i nagle mi sie odechciewa tego robić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesto tak mam. Jestem cholernie podniecony, natomiast tuz po spuscie natychmiast ucieka ochota na wszystko co zwiazane z seksem i mam mysli typu "to nienormalne co robie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miziaq
I to jest najgorsze. Bawisz się z kimś wirtualnie i nagle ona ucieka osiągnąwszy orgazm. Wtedy (może to dziwne) sam czuję się wykorzystany, a mogłoby być tak miło jeszcze pogadać sobie zwyczajnie po orgazmie, ale kobiet, które to potrafią jest może 1% :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karotka1771
miziaq - właśnie to jest takie głupie... Ja już dojde, a gość chce żebym go dalej zabawiała swoim ciałem a jak nie jestem podniecona to nie mam ochoty tego robić i jakby mam zimne dreszcze - tak moge to nazwać. Zamiast czuć sie dobrze jest przeciwnie. I co gorsza mam napady na takie zabawy przez kamerke i mam nadzieje że tym razem wytrzymam i tak w kółko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miziaq
Bo najlepsza zabawa jest wtedy, kiedy trochę się pozna drugą osobę i wtedy po dojściu do orgazmu mozna sobie jeszcze na spokojnie pogadać... Czasami nawet mozna zacząć od normalnej rozmowy, a zabawa wychodzi sobie ot tak... spontanicznie. W takim przypadku raczej nie ma mowy o przygnębieniu po szczytowaniu. Przerabiałem to juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość102
dobrze wlasnie jest najpierw pogadac, potem sie zabawic,a po wszystkim dalej pogadac już tak na luzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karotka1771 lub miziaq gdzie szukacie partnerów do takich zabaw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ośla pało nie gęgaj
Do ksiązek oślico :DW głowie siano a tu d*****nia jej sie zachciewa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karotka1771
na gifyo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ośla pało tak trzymaj . Co ta karotka tu robi do książek a nie za sex się łapie co za świat dzieci mają dzieci :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karotka1771
wtf ._. Powiedzcie mi od kiedy to masturbacja robi dzieci? o.o No chyba że ja sie nie znam i sama moge sie zapłodnić ok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miziaq
Karotka trolli najlepiej ignorować. A jak tam moje rady? skutkują? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość102
trola nie karmić, zdechnie na głód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karotka1771
miziaq - właściwie to ostatnio nie mam ochoty na 'fapowanie' w sieci i nie wiem czy cos się zmieniło. Ale sądzę, że to bez znaczenia czy gadam z kimś po orgazmie czy przed bo np. załóżmy że dojdę wcześniej niż 'wirtualny partner' a wiadomo że gość chce więcej, a mnie w takiej sytuacji po prostu sie odechciewa cokolwiek mu wysłać (w sensie gifa z dalszą prośbą o pokazanie czegoś) i wyłączam strone...Może to i chamskie, jestem podniecona przez pewien czas a po orgazmie już nie jestem w stanie dalej tego robić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a normalnie rozmawiać po orgazmie jesteś w stanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miziaq
ten wpis wyzej to byłem ja ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×