Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Seks nie jest ważny w związku to dodatek do miłość

Polecane posty

Gość gość

Jak ludzie się kochają to nie potrzebują do tego seksu. To tylko zaspokojenie swoich potrzeb nie mający za bardzo wspólnego z miłością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
są różne rodzaje miłośći faktycznie z siostrą tego nie zrobisz mimo że pewnie bardzo ją kochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miłość związkowa ma to do siebie że odróżnia je od innych form fizyczność czyli seks, bo tak naprawdę natura tak nas stworzyła że popęd jest podświadomie górą nad uczuciami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet powinien być z kobieta nie zależnie czy z nim uprawia seks czy nie? to tylko zaspokojenie potrzeb bo mu sie chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdziwa miłosć nie polega dawania każdemu partnerowi po 10 dniach związku bo moim zdaniem to idealne określenie puszczalstwa. Partner nie powinien napierać bo mu ma potrzebe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdziwa miłość nie polega w ogóle na seksie, ale nie zmienia to faktu że jest on nierozerwalną częścią związku bo z kimś ten popęd trzeba wyładować, chyba nie z matką albo siostrą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whyme
moim zdaniem, jeśli mowa o miłości pomiędzy kobietą a mężczyzną to seks jest jej elementem składowym. przecież miłość skądś się bierze. miłość nie wybiera pod kątem materialnym, czy też rozsądku. miłość to chyba nie tylko uczucie przywiązania, wpojona wdzięczność, troska itd, tutaj też chodzi o fizyczny pociąg, fantazję, radość, cielesność itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''tutaj też chodzi o fizyczny pociąg, fantazję, radość, cielesność itp.'' to nie są cechy miłości bo występują również bez niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whyme
inne zachowania typowe dla miłości również mogą istnieć bez niej. jeśli istnieje mąka bez chleba to czy to ma oznaczać że chleb nie składa się z mąki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg ciebie miłość bierze się z seksu?? raczej z charakteru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samo bzykanie to jeszcze nie milość, co jednak nie oznacza, ze bez niego osiągnie sie pełnię zjednoczenia, zrozumienia, bliskości. Jeśli nie masz potrzeby współżycia, a partner i owszem, nie wróżę wam długiego pożycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
związek jest dodatkiem do miłości z seksem to nie wiem jak jest, chyba seksualne osoby nie ptorafia kochać bez seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
seks to jedyny powód dla którego faceci chcą związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość seks to jedyny powód dla którego faceci chcą związku x taa, to w takim wypadku związki trwałyby max rok, BO SEKS Z JEDNĄ NUDZI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscinnaona
SEKS Z JEDNYM TEZ SIE NUDZI. To czemu piszecie o puszczalskich? :-D Milosc bez seksu to jak zycie bez pieniędzy. Da się, jasne, egzystować, ale co to za zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"2014-05-06 08:44:39 [zgłoś do usunięcia] claude speed gość seks to jedyny powód dla którego faceci chcą związku x taa, to w takim wypadku związki trwałyby max rok, BO SEKS Z JEDNĄ NUDZI" x W moim przypadku trwają 3 miesiące do pół roku maks, jak byś wiedział ile kobiet i facetów zdradza to byś się zdziwił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma seksu bez milosci i nie ma milosci bez seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie łapiesz o co mi chodzi, seks jest ważny w związku ALE NIE ŁĄCZYMY SIĘ TYLKO DLA NIEGO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
claude speed haha no tak musi ktoś jeszcze uprać gacie i zrobić obiad, kogo oszukujesz? gdyby nie potrzeby cielesne to byśmy się w pary nie łączyli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
claude speed haha no tak musi ktoś jeszcze uprać gacie i zrobić obiad, kogo oszukujesz? x SAM TO ROBIĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci też?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwolenniczka konkubinatu - dokładnie tak jak piszesz seks i pociąg fizyczny to podstawa bez tego nie będzie niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Udany seks to podstawa udanego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
udany seks to nie podstawa udanego zwiazku. bylam raz w zwiazku, gdzie seks byl absolutnie rewelacyjny, nigdy wczesniej, ani nigdy potem, czegos takiego nie przezylam. ale nie mielismy zgodnosci charakterow i swiatopogladow. zwiazek wiec sie rozpadl po roku. teraz natomiast jestem od kilkunastu lat w zwiazku bardzo harmonijnym jesli chodzi o dopasowanie charakterow i swiatopogladu. z seksem jednak jest cienko, bardzo cienko. wole jednak harmonijny zwiazek z nieczestym i malo wystrzelowym seksem, niz to, co napisalam na poczatku. czasami jednak zaspakajam potrzeby seksualne z innymi osobami i jest wesolo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscinnaona
2014-05-06 16:50:40 [zgłoś do usunięcia] gość udany seks to nie podstawa udanego zwiazku. wole jednak harmonijny zwiazek z nieczestym i malo wystrzelowym seksem, niz to, co napisalam na poczatku. czasami jednak zaspakajam potrzeby seksualne z innymi osobami i jest wesolo. ============= jednym slowem sama sobie zaprzeczasz! gdyby seks nie był wazny, nie zdradzalabys partnera. Wybralas pewien rodzaj prostytucji- godzisz się na bylejaki seks w zamian za swiety spokoj i jakiś tam finansowy dostatek. To się nazywa falsz i hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram goscinna , jednak seks górą bo dla seksu szatę z siebie robi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscinnaona
temat jest prosty jak konstrukcja cepa : szuka się tzw "milosci" i oznacza to wlasnie wspobrzmienie związku w kazdej dziedzinie , seksualnej, emocjonalnej, charakterologicznej. W momencie , kiedy szwankuje ktorys z tych punktów, związek dwojga ludzi zaczyna się psuc. czasem udaje się posklejać, czasami nie. Jedni się godza na zycie w malzenstwie bez dobrego seksu, bo sa już dzieci, kredyty itp. A inni nie wytrzymują i odchodzą, bo nie będą wieczorami grac w szachy:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×