Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość paprotka30

rozwód i podział majątku

Polecane posty

Gość paprotka30

Jak wygląda sytuacja w przy padku podziału majątku - posiadamy wspólną nieruchomość, która jest przepisana na męża, ale w którą włożyłam większość pieniędzy. Czy najpierw jest podział i potem rozwód, czy najpierw rozwód a potem osobno proces o podział majątku? Wygląda u nas tak, że mąż otrzymał działkę w darowiżnie, a po slubie wspólnie dokończyliśmy budowę. Oczywiście od samej działki nic nie chce, ale od tego co już wspólnie po słubie budowaliśmy, chciałabym coś zwrotu dostać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co po slubie sie dorabialiscie jest wspolne, oprocz oczywiscie darowizny na Meza I to co bylo zakupione do osobistego majatku malzonka. Najlepiej isc do dobrego prawnika, on Cie pokieruje odpowiednio. A swoja droga dajesz wiekszosc kasy na cos co jest wylaczna wlasnoscia Meza. Nigdy bym sie na to nie zgodzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego bys sie niezgodzila? I na co konkretnie? Zalozmy ze maz ma dzialke, ktora stanowi jego wlasnosc. Ale potem malzonkowie buduja sie wspolnie, wiec to, co wybuduja bedzie ich wspolna wlasnoscia. Wiec w czym jest problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, piszesz, ze w ta nieruchomosc wlozylas wiekszosc pieniedzy. Tymczasem to WY wspolnie wlozyliscie te pieniadze, pod warunkiem, ze macie wspolnote majatkowa. Wiec polowe tego, czego wspolnie sie dorobiliscie, bedzie podzielona pomiedzy was. A dzialka nadal pozostanie wlasnoscia meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sąd może zasądzić (sprawa będzie się ciągnęła latami!!!) spłatę, ale jak mąż nie będzie miał ochoty cię spłacać to i tak mu nikt nic nie zrobi - komornicy mają w nosie zajmowanie się egzekucją cywilną - zostaniesz z niczym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego bym sie nie zgodzila ? Poniewaz podzial majatku nie jest taka prosta sprawa i moze ciagnac sie latami. Ja wolalabym miec wszystko czarno na bialym, ze cos jest moje. Nie wylozylabym wiekszosc swoich osobistych oszczednosci, any maz sobie cos kupil. W dobie, kiedy jest tyle rozwodow trzeba die zabezpieczyc, a nie wszystko na tacy oddawac drugiej osobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka sprawa o podział majątku będzie możliwa dopiero po prawomocnym wyroku rozwodowym. Będzie Pani musiała udowadniać, jakie nakłady poczyniła na wspólną nieruchomość. Trudna sprawa, więc nic więcej napisać nie mogę. Potrzebna jest dokładna analiza stanu faktycznego przez profesjonalnego prawnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
Dom jest zawsze przypisany do ziemi . Pani może żądać zwrotu nakładów na dom z majątku wspólnego lub odrębnego. Ale te nakłady trzeba udowodnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
Ps . Podział majątku może też odbywać się na sprawie rozwodowej. Ale to znacznie wydłuża proces rozwodowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalozmy ze maz ma dzialke, ktora stanowi jego wlasnosc. Ale potem malzonkowie buduja sie wspolnie, wiec to, co wybuduja bedzie ich wspolna wlasnoscia. Wiec w czym jest problem? Problem w tym,że dom jest tego czyja działka, jak ktoś wcześniej napisał. Normalnie i aby nikt nie łakał robi się tak: po śłubie maż daruje żone pół działki i pół domu w takim stanie w jakim jest,Jeśłi tego nie zrobi dom jest jego własnością, ajko majątek odrębny, owszem mozna szarpać się o kasę włożóną w cudzy dom, ale na to wszyswtko trzeba mieć rachunki, a i tak nie jest to proste do udowodnienia.,Tes bym się neigdy nei zgodziłą na fiunansowanie domu męża, do któregoi nie miałbym żadnych praw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×