Panny młode w biegu po zgrabną sylwetkę !!

Nic bardziej nie motywuje jak CEL dlatego zapraszam wszystkie panny młode ale nie tylko, które chcą do czasu ślubu troszeczkę zeszczupleć a dobre nawyki zachować również po ślubie. Nie jest to post o konkretnej diecie, bardziej o racjonalnym żywieniu i aktywności fizycznej a tu możemy dzielić się swoimi sukcesami i porażkami. Kto ze mną? Mój ślub we wrześniu 2014r :)

HEJ ;) Ja sie przyłącze z miła checia ;) mam nadzieję, że temat nabierze tempa i nie umrze śmiercią naturalną za kilka tygodni lub dni ;D Ja mialam brac ślub we wrześniu 2015, aczkolwiek z pewnych przyczyn przeniesiemy uroczystość na wiosne 2016, natomiast odchudzam sie już :P co by zdążyć :P za mna 10 kg, w planach łącznie 33, następnie chce zbudować lekką made miesniowa na pupie i wysmuklic brzuszek ;P . A Ty z jakiej wagi chcesz polecieć ?;)

Też mam nadzieję, że wątek ruszy ! ;) Ja już schudłam 4kg, teraz chcę się wysmuklic i też nabrać mięśni, a ważę aktualnie 61 kg przy 167cm wzrostu 10 kg! Super wynik, gratulacje! Zdradz mi swój plan działania.

Ktoś z nami ?

Ojejku, to Ty chudziutka jestes !;) Ja daze do Twojej wagi mam 171 wzr ;) od października tamtego roku wlaczylam opcję odchudzanie, powoli, zeby mi ciało nie poszczelalo od rozstepow ;/ no i z pewnymi wypadkami :D Jem gotowane - drób i wołowe, pieczony - drób i ryby, rybkę czasami grilluje, ryż, makarony, ziemniaki, kaszę, pieczywo, jaja, wędliny jasne, 3 razy w tyg ser zolty, duuuuuuzo warzyw, owoce do 16 godziny, 1,5 l wody do 2 litrów, zielona herbate, zurawina z malina, pokrzywa ... Czyli wszystko bez fast foodow, pizzy, gotowych sosow, przekąsek typu chipsy, słodkie ;) czyli bez drastycznych środków ;) no i biegałam jak mi sie chcialo ;P, teraz wsiadlam na rower ;) A Ty jakie masz plany na dietę ?

Rodzym, szczuplutka nie, bardziej powiedziałabym przeciętna z brzuszkiem ;) Sama chcesz ważyć tyle co ja a jesteś wyższa czyli stosunkowo ja powinnam ważyć mniej hihi :) Też wsiadam na rower! Dostałam kilka dni temu rower od narzeczonego, mój plan to ćwyczyć, odstawić słodycze i słone przekąski o zgrozo i co najważniejsze i dla mnie najtrudniejsze to nie jeść na noc... :( :( Czyli zdrowo bez drakońskich diet, powolo do celu. Mam już suknie w którą ledwo się zapinam także jak w obwodzie mi zejdzie pare cm będzie idealnie. Wyzwanie jedzenie w pracy, pracuje od 9 do 21 i mam troche czasu na podjadanie .... zabieranie jedzenia do pracy nie zawsze mi wychodzi bo jak wracam o 21 z pracy.. w domu jestem koło 22 to gotowanie pełnowartościowego posiłku jakoś nie chodzi mi po głowie chociaż i tak często gotuję po pracy, bo mój szczuplutki mężczyzna musi jeść. Dzisiaj pomierzę obwody w cm i się zważę i wrzucę na stopkę :) nikt do nas nie dołączył.. a szkoda! Zapraszamy !