Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Proszę o interpretację wyników mojego dziecka bo zwariuję:(

Polecane posty

Gość gość
"- No nie wiem, zobaczymy co jutro powie lekarz i na pewno wam napiszę, a tak dla pewności, bez względu na to co powie lekarz wykonam powtórne badania za jakieś 3 dni. - Nie mecz dziecka znowu!!! zwariowalas??? zobaczysz, ze dr powie, ze wszystko ok!!! - Tak samo mi powiesz, gdy okaże się , że moje dziecko jest chore i te wyniki były pierwszymi symptomami tego , że coś się dzieję? Ja wiem, że nie można przesadzać w żadną stronę, ale z dwojga złego lepiej być troszkę bardziej nadwrażliwym niż kompletnie olać sprawę. " Na podstawie tego co piszesz, autorko tematu, można wnioskować nie tyle o ostrożności - bo dublowanie badań to jakiś absurd - co raczej o tym że masz zastępczy syndrom münchausena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie, autorka na sile chce wyszukac chorobe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sądzę że nie ma powodów do paniki, ale trzeba skonsultować z lekarzem. Nie ma co wkręcać sobie najgorszego, bo jak się nakręcisz to zamęczysz dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tą diagnozą zespołu Munchausena u matki to bym jednak nie przesadzała ;/ Jeśli widzi jakąkolwiek strzałkę wskazującą na nieprawidłowość w morfologii ma prawo się pytać czy denerwować. Zwłaszcza osoba nieświadoma, że idealne morfologie rzadko istnieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu badan
Kochane Kobietki, juz się troszkę uspokoiłam. Może jestem przewrażliwiona, ale wcale się tego nie wstydzę. ,Kocham swoje dziecko i dbam o nie, a co za tym idzie również się martwię. Może z większym natężeniem niż powinnam, ale mam do tego swoje powody niestety, bo gdyby nie moja czujność już raz mogłabym stracić córeczkę. Jutro dam znać co i jak . Miłej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytać, denerwować się to jedno ale unosić gdy ktoś apeluje do rozsądku i planować ponowienie badań to drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu badan
Mamy skierowanie do poradni hematologicznej, wyniki nie są tragiczne, ale niepokojące są te płytki krwi. Możliwe , że to taka jej uroda, a możliwe , że wstęp choroby. Badanie za jakiś miesiąc powtórzyć. I teraz mam inne pytania? Znacie jakiegoś dobrego hematologa dziecięcego na terenie wielkopolski, który przyjmuje prywatnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam, ale ci nie napisze, bo mnie zaatakowalas. znam tez nazwisko lekarza, ktory jest niekompetentny, i do ktorego nie polecam, bo zbagatelizowal objawy bialaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem pewna autorko, ze albo wymusilas to skierowanie, albo poprosilas. w zyciu dr sam nie da skierowania ze wzgledu na PLT 170!!! powinnas poprosic o skierowanie do psychiatry dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z Poznania, chcesz nr tel?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu badan
Nic nie wymuszałam, ludzie, czy Wy jesteście normalni? Płytki krwi mojego dziecka graniczyły w okolicach 290, taki ich spadek jest niepokojący. Nie jest to tragiczny wynik, ale zapobiegawczo lepiej skonsultować to z hematologiem. Pediatra powiedział, że może taki jej urok, ale może to wstęp choroby. Dodatkowe dziecko nie ma apetytu i słabo przybiera na wadze, jest u dolnej granicy normy. Pominę już fakt, że jest bledziutka jak ściana. Namiarów już nie potrzebuję, zapisałam dziecko i na dniach mamy wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu badan
A i dodam, że zapisałam dziecko właśnie do hematologa w Poznaniu. Zobaczymy co powie. A i wysłałam wyniki do jeszcze jednego hematologa drogą mailową - jutro będę mieć odpowiedź co myśli o tych wynikach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nienormalna jestes ty.i kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu badan
Ale co Wy za ból macie? Nie idę na kasę chorych, nie blokuje innym dzieciom, które bardziej potrzebują tej konsultacji dostępu do specjalisty. Idę , płacę ze swoich pieniędzy. Pediatra powiedział to co Wam pisałam i to nie jest moje jakieś wymyślanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeczytaj jeszcze raz caly swoj wątek, to się dowiesz. Albo i nie zrozumiesz ze swoim poziomem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytalam wszystkch postow
Autorko limfocyty sa w normie. Masz podane na wyniku normy dla doroslych. U dzieci jest przewaga limfocytow do 7r.z. a szczawiany wapnia w moczu to wynik diety. Przy bialaczce mialabys 90 kilka procent limfocytow,lub w rozmazie limfocyty nietypowe i nikt by takiej morfologii bez ogladania pod mikroskopem nie puscil i ot tak sobie nie wydal wyniku. Nie masz sie czym martwic. Plytki krwi jeszcze sa w normie,mimo,ze niby mniej .ale sa ok.a jak crp jest podwyzszone to przy infekcji moga spadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu badan
CRP ma właśnie w normie. Infekcji nie ma. Limfocyty wiem, że mogą być podwyższone, hematolog mi tłumaczył wszystko. Ale co kilka miesięcy będę ją kontrolować tak dla pewności. I podejrzewam , że na wizycie hematolog też mi powie, że na razie kontrolować co jakiś czas i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ooooooooooo to juz nie za 3 dni bedziesz kłuła biedne dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Synkowi mojej kolezanki tak spadaly plytki i okazalo sie ze to powiklania po ospie i w szpitalu powiedzieli jej, ze taka tendencje zauwazyli u dzieci ktore przeciwgoraczkowo mialy podawany ibuprofen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu badan
No właśnie chodzi o to, ze moja corcia nie chorowala w przeciagu ostatniego roku praktycznie. Moze i bede kłuła , raz na rok to naprawdę krzywda jej sie nie stanie jak jej teraz wykonam drugi raz badanie. Nie raz dzieci sa niejednokrotnie kłute, od tego nie umrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro już chcesz badać dziecko i kłuć to może warto pokusić się o inne badania? Bo z takiej morfologii nie ma powodu do niepokoju. Bardziej powinny niepokoić objawy kliniczne, skoro jest blada i nie przybiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby jej plytki jeszcze bardziej spadly to beda jej sie robic duze zasinienia - bez badan zauwazysz. I mogka przechorowac bezobjawowo jaks wirusowa chorobe np cytomegalie, nawet ospe mozna poronnie przejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu badan
hgg a jakie badania sugerujesz? Coś konkretnego? Też tak myślę, żeby ją już konkretnie przebadać. Dostałam właśnie opinie od dwóch hematologów, nie jest to wynik, który wymaga pilnych konsultacji, ale na spokojnie kazano mi się zapisać do hematologa i mimo wszystko iść i powiedzieli, że należy to kontrolować. I że brak apetytu nie jest związany na pewno z krwią w tym przypadku i tutaj przyczyny kazano mi szukać innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no myśle, ze może pod katem pasozytów warto zbadać i ewentualnie grzyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu badan
I do wszystkich mam , które uważają mnie za wariatkę, bo zaniepokoiły mnie wyniki badań - współczuję wam takiej ignorancji, Wy pewnie byście się tym zainteresowały dopiero jak byście odebrały wyniki z krytycznie niskimi płytkami. A później tragedia, bo dziecko chore w stopniu zaawansowanym, bo mamusie olały niepokojące wyniki, które mogły świadczyć o wstępie choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie n iepokoiły by mnie tak
niskie płytki, bo to nie są niskie płytki. pracuję jako diagnosta laboratoryjny i wiem, że ew. mozna się martwic jakby były poniżej 120 a nie 170. a jaki ma twoja corka wskaznik p-lcr? moze ma duzy odsetek duzych płytek? mogły się też stworzyc agregaty płytkowe których aparat nie wykrył. Krew została szybko pobrana? a moze długo szła do strzykawki? moze się wlot igły przytykał. jak się martwiłaś ilością płytek to trzeba było powtózyc morfologię nawet od razu. ten parametr lubi czasami skakać w ciągu kilku dni a nawet godzin. plytki krwi to najkrócej zyjące komórki w organizmie, nowe produkowane są jak dobrze pamiętam co 6h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli dziecko jest pod opieką lekarzy nie chciałabym nic sugerować. Prywatnie można zrobić TSH i oznaczyć poziom wit. B 12 w surowicy (to tak z mojej dziedziny ulubiony zestaw). Jeśli chodziłoby o moje dziecko na razie nic bym nie robiła, za pół roku powtórzyła morfologię,z tymi dodatkowymi badaniami, ew analizą moczu (bo to główna przyczyna u dzieci nie przybierana na wadze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na podstwie plytek krwi trombocytow nie stawiamy diagnozy potrzn sa inne parametry . krzepliwosc nonozyty erytrocyty itp lekarz nigdy nie postawi diagnozy na podstawie jednego czy dwoch parametrow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka trzeba byc kretynka by pytac o interpr.wynikow na forum!dziewczyno,idz sie lecz,ty myslisz ze tu siedza sami lekarze????przieciez te kafeteryjne idiotki to nawet nie wiedza jak sie w slupkach dzieli,a o interpretacje wynikow pytasz...matko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazdy kraj ma inne standarty i inne normy.Nie we wszystkich krajach podawane sa takie same jednostki. Zamiast pytac na forum,sprawdz standarty dla kraju zamieszkania,bo do rana sie okaze ze twoje dziecko umze w ciagu 24 h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×