Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zawsze to samo mam już dość miałam dostać pracę i się cieszyłam cholernie

Polecane posty

Gość gość

a tu nagle , że decydowala kolejność zgloszen , no super znowu przeszło mi koło nosa, raz przechodzi bo zle wypadnę na rozmowie kwalf. raz coś teraz znowu to dlaczego ja mam takiego pecha :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat,co to byla za praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy to ważne? po prostu znowu ktoś odebrał mi nadzieję... czuję się jak śmieć, jakby nie było dla mnie miejsca, bo zawsze jest ktoś lepszy, ktoś szybszy, ktoś ładniejszy, ktoś pewniejszy siebie, ktoś... ja zawsze nie istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćWg
a jak tej pracy szukasz? ile cv wysylasz? napisz cokolwiek o sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie będę nic o sobie pisać i tak tu pracy nie znajdę, już straciłam nadzieję... nie liczę CV, nie będę się chwalić ile lat nie pracuję. i tak zaraz ktoś przyjdzie mi dokopie jeszcze i będzie miał racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćWg
co będzie miał rację...ja też szukam :o tzn.odechcialo mi się, bo co znalazłam, to mnie tak przeczołgali w pracy, i to w każdej kolejnej. Księgowa już nie chcę być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja mam podobnie, nie tylko z pracą ale i z facetami... nigdy nie chwal dnia przed zachodem slonca, taka prawda. Z jednym facetem bylam kilka lat, juz sie cieszylam ze to milosc, ze zawsze bedziemy razem, a on okazal sie niedojrzalym doopkiem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja z miłością też nie mam szczęścia, ale to już mnie nie obchodzi, chciałabym chociaż czuć się wartościowa, spełniona w pracy, nic po prostu nic mi nie wychodzi, miło,że na tym topiku pojawiły się osoby w podobnej sytuacji a nie jakieś chcące się dowartościować, czuję się teraz jak śmieć, chciałabym żeby kiedyś ktoś powiedział,że jestem najlepsza, że od początku to wiedział zatrudniając mnie, ale to chyba marzenie...zbyt wielkie... nie mam dużych kwalifikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ło jezu co to za praca gdzie decydowała kolejność zgłoszeń? moim zdaniem ktoś Cie w bambuko robi, nigdy nie słyszałam o takiej "rekrutacji"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi tez nic w zyciu nie wyszlo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to znaczy akurat to miało być takie dorywcze zajęcie... ogłoszenie przyszło przez uczelnie 5 maja, odpisałam po 6 godzinach od odczytania i pluję sobie w brodę,że nie odpisałam od razu... to miała być praca na uczelni...ludzie niedługo będą się zabijać o pracę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćWg
już sie zabijają, kto pierwszy ten lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćWg
próbuj podłapac cos innego dorywczego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie ma :( same telemarketingi i inne naciągactwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×