czy mozna dac 2 miesiecznemu dziecku krowie mleko

w temperaturze pokojowej?

Oczywiście, że nie ! Zwariowałaś?

a co mozn dawac do picia? moze byc herbata?

Jakiego picia??? Jeśli karmisz piersią to nie musisz dopajać. Jeśli karmisz mm wystarczy odrobina wody. Niektórzy nie powinni mieć dzieci :-o.

A z tą herbatą to już Cię całkiem pogrzało. Może to być wyłącznie specjalna herbata dla niemowląt.

a czym sie rozni herbata dla niemowlat od takiego liptona?

Użyj resztek mózgu deklu.

nie wiem czy można, ale jeśli już z jakiś powodów chcesz podać to na pewno trzeba to mleko rozcieńczyć wodą przegotowaną, żeby nie obciążało nerek, a odnośnie herbaty to zwykła czarna zawiera teinę, która pobudza, dlatego jeśli już herbata dla dzieci to najlepiej owocowa

pierś dziecku wystarczy. krowiego mleka absolutnie nie dawaj. liptona też nie może

podawanie mleka krowiego przed 3 miesiącem życia znacznie zwiększa ryzyko cukrzycy - jest wiele badań które o tym mówią. Inna rzecz, że dziecko nie cielak i nie jest przystosowane do picia niemodyfikowanego mleka krowiego (wieksza zawartość bialka itd.).

jesli chcesz by dziecko mialo biegunki/zaparcia, kolki i bóle brzucha - to jak najbardziej podaj. kawe też mu możesz już podać :o niewiele się różni od herbaty.

zastanawiaja mnie sprzeciwy-a mleka modyfikowane ? maja krowie w sobie ale ja 2 mc dziecku za nic bym nie dala tego syfu,to ciele czy czlowiek ?

Jak kp to nie trzeba dopajac ale można, szczególnie przy upałach. Podawaj wodę , ewentualnie dodaj trochę glukozy. No i herbatki granulowane dla niemowląt. Taka normalna herbatę będziesz mogła podać gdy dziecko będzie miało ok pol roku, ale taka słomkę, zaparzaną przez sekundę dosłownie

Możesz dać łowickie i earl grey:D

Krowie dla niemowlaka jest za ciezkie prowokatorko. Kiedys dawano rozcienczone,gotowane,albo zwykle z proszku,tez gotowane a nie podgrzewane. Ale tez jestem zdania ze mm to syf,chociaz mm musialam karmic. Szybko przeszlam na krowie,po pierwszym roku,ale malemu niemowlakowi bym nie dala:P co do herbaty... ja bylam karmiona sztucznie i jedynie herbate pilam. Zwykla czarna,bardzo cienka. Nic innego nie chcialam pic,w koncu mama juz nie wiedziala co mi zrobic i dodala ciut esencji do wody i zalapalam. Nic mi nie jest,nestem zdrowa jak ryba,no wlasnie zalapalam katar po 2 latach bez zadnej infekcji. Powaznych chorob zadnych nie mialam i nie mam,a przekroczylam juz 30 lat.

"Taka normalna herbatę będziesz mogła podać gdy dziecko będzie miało ok pol roku, ale taka słomkę, zaparzaną przez sekundę dosłownie" Herbatacma byc dlugo zaparzana,dluzej niz normalnie,a ma byc mocno rozcienczona. A nie krotko parzona.

powiem tak: znajoma zamiast mm podawała kasze manną OD URODZENIA. dziecko jest zdrowe. ja podawałam herbatki hipp od ok roku podawałam zwykłe, ale parzone o ile dobrze pamiętam min 3-5 minut. Bo herbata zaparzana krótko ma działanie pobudzające a długo uspokajające. wtedy też podałam pierwszy raz krowie.

Można, ale musi być mocno rozcienczone wodą. Całe wieki tak robiono, kiedy nie było mm.

moja matka mnie karmiła krowim, do tego zagęszczała krupczatką. podobno do roku ryczałam non stop i wymiotowałam i nie wiedzieli czemu... :o

nie no to chyba prowo,? mozna cos takiego serio powiedziec?