Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak można jeść rzeczy które szkodzą dziecku karmiąc piersią

Polecane posty

Gość gość

Nie rozumiem..jak karmiąc piersią malutkie dziecko można pić alkohol i nie odciągać pokarmu po jego spożyciu tylko dawać dziecku ? Jak można jeść kapustę surowa w dodatku? Jak można jeść kebaby ? Jak można jeść rzeczy z grilla spieczone na czarno ? Bratowa mojego męża ma w tej chwili 3 miesięczne dziecko i w ten sposób się odżywia..i dziwi się, bo dziecko ma kolki ! Co za głupia idiotka !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie rozumiem jak sie mozna wpieprzac w cudze sprawy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak na to patrze to nóż mi się w kieszeni otwiera..ta dziewczyna ma gdzieś swoje dziecko..od urodzenia wychodzi na kilka godzin z domu i zostawia je pod opieką innych domowników :/ i robi to notorycznie..jedyne co robi to daje cycka dziecku..a tak to ma gdzieś..jest w domu, ale to nie ona zajmuje się dzieckiem tylko wszyscy inni..co to za matka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lala a co ciebie to obchodzi? Masz swoje dzieci? To ich pilnuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Ty z nimi mieszkasz czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak samo jak alergikowi dawać np.mandarynki w małych ilościach bo jest uczulone ostatnio w sklepie słyszałam jak jakaś matka kupowała synowi kiwi jedno dodając że jedno bo trzeba ograniczać bo uczulone :D Mam alergika i wiem jak alergeny potrafią wyniszczyć organizm i się za głowę można złapać jak widzę że ktoś dziecku daje coś na co jest uczulone lub jak kiedyś na kafe była matka która zjadła ponad 1 kg truskawek i pytała co robić bo dziecko całe wysypane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę, że autorka się nie wtrąca tylko właśnie na forum chciała wyrazić swoje zniesmaczenie. też tak uważam, takich matek jest niestety dużo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z tobą! Taka matka nie do końca nadaje się na matkę, bo po prostu nie dojrzała do roli matki. Szkoda tylko dziecka, bo nie wiadomo, jak dalekie skutki może nieść tak nieodpowiedzialne postępowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam kilkadziesiąt kobiet, które odżywiały sie przykładnie a ich dzieci też miały kolki, i to jakie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehhehe
No i co z tego ze je wszytko. Rozumiem ze alkoholu nie powinno sie sie pic ale kapustę ? kiełbasę z grila ? to jest NORMALNE jedzenie ..Ja od przyjścia ze szpitala jadłam wszystko jak ;leci ...bigos ,kebab , pizze, pierogi, truskawki śliwki itd i dziecku nigdy nic nie było....żadnych alergii i kolek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To niestety nie jest wtrącanie się, bo autorka nikogo nie obgaduje, nie wyzywa i nikomu nie robi nic złego, tylko reaguje na krzywdę dziecka, a to jest pożądane, choćby pod względem szerzenia świadomości wśród niewiedzących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczcie sie glupie baby ze kolki nie sa od tego co je matka .Gdyby tak było to dzieci mam mm nie powinny miec kolek a jednak maja . To jest niedojrzałość układu pokarmowego i jak bedzie jadła chleb z woda to dzieciak tak bedzie ryczał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i będzie mniej płakał, ale po takim bombowym żarciu będzie miał boleści dużo silniejsze i nie wiadomo, jak to się może skończyć. A spożywanie alkoholu (!) może doprowadzić do różnych niedorozwojów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza alkoholem to moze jesc wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz udzielać takie nieprzemyślane i głupie porady, to zmień forum, bo możesz tymi radami przynieść więcej szkody niż pożytku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkollllii
no wlasnie jak mozna pic i karmic, ja bym zwrocila uwage bo to przeciesz podawnie dziecku alkoholu, to nic,ze przez piers. czy tez nic byscie nie mowily gdyby taka matka podala kieliszek wodki np.rocznemu dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesc mozna i nalezy wszystko. Nie rozumiem matek, ktore katuja sie gotowana piersia z kurczaka i marcheweczka na parze, bo wszystko inne jest beee. Pomijam juz ten drobny szczegol, ze mieso jest tak nafaszerowane antybiotykami, zwlaszcza drob, ze nawet gotowany do najzdrowszych nie nalezy. Ja urodzilam dwoje dzieci, w pelni sezonu na truskawki, maliny etc. i jadlam owoce jak leci. Unikalam jedynie kapusty kiszonej i grochu, ale to dlatego, ze mnie sama po tym wzdyma, wiec nie przepadam jakos szczegolnie. Ale z ograniczen to by bylo na tyle. Nie wiem, czym sa kolki u dziecka, bo nie mialam tego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NO ALE CO WAS TO OBCHODZI ?przeciez to ich zycie , ich dziecko i ich sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozróżniacie wtrącania się od interweniowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a niech je sobie co chce,to nie problem, tylko niech nie pije alkoholu i nie pali, durna idiotka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty tam od alergii. Jak nie wiesz to sie nie wypowiadaj. Moja corka ma uczulenie na nikiel i kobalt i lekarz sam powiedział ze moge dawać jej produkty ktore ja uchylają ale w małych ilościach i starać sie nie dawać dużo produktów ktore ja uczulaja jednego dnia. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale alergie leczy się włąśnie podawaniem alergenu w małych ilosciach. A odciąganie mleka, że niby wtedy nie będzie w nim alkoholu to ściema. Poza tym co pije, ile pije? A Ty skad wiesz, że jest złą matką? To, że nie zajmuje się dzieckiem non stop nie znaczy, że jest złą matką. Zastanów się, jaka Ty jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa z """"""Unikalam jedynie kapusty kiszonej i grochu, ale to dlatego, ze mnie sama po tym wzdyma, wiec nie przepadam jakos szczegolnie.""""""""" Unikałaś, bo sama miałaś dolegliwości i nie przepadałaś, a nie bierzesz pod uwagę faktu, że małe dziecko nie powie, że ma boleści po produktach, które odpowiadają jedynie nieodpowiedzialnej mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.35 Gdyby moje dziecko mialo jakiekolwiek bolesci, spowodowane moim nieodpowiedzialnym podejsciem do diety matki karmiacej (czytaj: matki Polki), to jednakowoz jakos by dalo znac, chociazby wrzaskiem, biegunka albo zaparciem. Nic takiego nie mialo miejsca, czyli nic im nie szkodzilo, proste :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" To, że nie zajmuje się dzieckiem non stop nie znaczy, że jest złą matką." non stop ? Ona się nim nie zajmuje :D dlatego mówię, że jest złą matką..jedynę co to cycka da dziecku TYLE resztę robi jej mąż , teściowa, siostry męża..ona w nocy do dziecka nie wstaje, mąż jej dziecko zawsze przynosi..ile razu była u mnie w domu np., na chrzcinach mojej córci, urodzinach męża itp. i ona się dzieckiem nie zajmowała..tylko inni domownicy..to jest dobra matka ? Bo jak tak to ja jestem chyba złą matką skoro poświęcam większość czasu dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ona zmusza kogokolwiek do zajmowania się jej dzieckiem? Chyba jej zazdrościsz, że ona ma ludzi do pomocy a Ty nie :P Wg mnie to bardzo dobrze, że mąż jej dziecko przynosi, w końcu jest tez jego ;) czemu większość kobiet w Polsce to takie matki polski, które uważają, że kobieta po urodzeniu dziecka powinna stać się męczennicą pańską ... litości..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jadłam wszystko i nie wiem, co to kolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
ale co cię to boli autorko? widac wyraznie ze jej zazdroscissz. ja widzisz od samego poczatku zajmuje się moją roczną coreczką sama tylko ja bo jestem samotna matka,nie mam nawet komu "podrzucić" nawet babci bo moja mama nie zyje tak wiec zawsze i wszedzie ona jest ze mną nawet jak ide do lekarza czy jakas sprawe zalatwic choc oczywiscie mogłabym wziac opiekunke ale nie chce ale nie boli mnie to ze inne matki zostawiają swoje małe dzieci domownikom i ida na pare godzin bo nie widze w tym nic złego i mają do tego prawo. a ty nie masz prawa wtraca sie do cudzego zycia i pouczac inne matki jak mają wychowywac swoje dzieci. alkohol to moze nie,zrwociłabym uwage gdybym widziala ze matka karmiąca pije alkohol ale kebab czy kapusta no proszę cię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
ale co cię to boli autorko? widac wyraznie ze jej zazdroscissz. ja widzisz od samego poczatku zajmuje się moją roczną coreczką sama tylko ja bo jestem samotna matka,nie mam nawet komu "podrzucić" nawet babci bo moja mama nie zyje tak wiec zawsze i wszedzie ona jest ze mną nawet jak ide do lekarza czy jakas sprawe zalatwic choc oczywiscie mogłabym wziac opiekunke ale nie chce ale nie boli mnie to ze inne matki zostawiają swoje małe dzieci domownikom i ida na pare godzin bo nie widze w tym nic złego i mają do tego prawo. a ty nie masz prawa wtraca sie do cudzego zycia i pouczac inne matki jak mają wychowywac swoje dzieci. alkohol to moze nie,zrwociłabym uwage gdybym widziala ze matka karmiąca pije alkohol ale kebab czy kapusta no proszę cię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buhahaha same hipokrytki ! Jak karmią to wpieprzają wszystko - alkohol, kebab a potem dziecku wielce ekologie fundują i słoiczki bo ekologiczne i zdrowe a dlaczego nie marchew po nawozie skoro to co wpieprza się podczas karmienia piersią nie ma znaczenia ???!!!! Może rozszerzanie diety u dzieci też trzeba zacząć od kaszanki skoro to co się je NIE MA ZNACZENIA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×