Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maaaasakraaa

Mam depresję, jestem w ciąży, pies ma babeszjozę, pokłóciłam się z....

Polecane posty

Gość Maaaasakraaa

Jak w temacie wczoraj i dziś chyba jedne z gorszych dni w tym roku przeżyłam. Pokłóciłam się wczoraj z siostrą, która jest moją szefową, bo mi nie płaci na czas nigdy, to mi powiedziała, że z rodziną to się najgorzej wychodzi i że nie dba o siebie tylko musi się przejmować o innych, niby teraz normalnie udaje, że nic nie było, ale u mnie niesmak pozostał i nie chcę już z nią pracować, a praca, którą dla niej wykonuje jest dla mnie idealna, uwielbiam ją i jestem w niej z******ta. Ale jestem w ciąży i stres związany z kontaktami na gruncie służbowym z nią jest ogromny i mi szkodzi bardzo, jestem załamana. dziś od rana obserwuję u psa pogarszający się stan zdrowia, przed chwilą mąż pojechał do weta i a ten stwierdził babeszję. Niecałe pół roku temu na babeszję odeszła moja 3 letnia suka- najlepszy, najukochańszy, mój pies, i to złamało mi serce. Depresja pogłębiła się. ... pochlastam się chyba dzis...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To straszne,że w XXI wieku wciąż nie możemy poradzić sobie z kleszczami i chorobami, które przenoszą. Przez takie małe paskudztwo cierpią ludzie i zwierzęta.Jestem szalenie wyczulona na tym punkcie. Trzymam kciuki za psinę i za ciebie, żebyś poukładała sobie wszystko i cieszyła się z oczekiwania na maleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słabo zabezpieczasz swoje psy przed kleszczami, szkoda mi twoich zaniedbanych zwierząt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maaaasakraaa
;) Tępota się szerzy.. zabezpieczam WSZELKIMI możliwymi dostępnymi sposobami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maaaasakraaa
nie da się zabezpieczyć zwierzęcia w 100%.. mimo wszytko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życzę zdrowia dla ciebie i psinki mam nadzieje ze wet opanuje te chorobsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:* dziękuję bardzo, dobrze się komuś wyżalić..mąż już wrócił z piesem, jest w miarę dobrze, już jest mała poprawa, zjadła kolację i się trochę interesuje otoczeniem. Mam nadzieję, że będzie ok, ale ogół wydarzeń z ostatnich 2 lat mnie przytłacza kompletnie.. mam ochotę się poddać i zczeznąć normalnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×