Nauka korzystania z nocnika

Był tu niedawno temat o trzylatku z pieluchą. W tym temacie udzieliła się mama, która swoje dziecko nauczyła korzystania z nocnika bardzo wcześnie (poprzez zabawę i pokazywanie jakiegoś migowego gestu). Chciałabym prosić tę mamę oraz każdą inną, która nauczyła niemowlaka do czego służy nocnik, o podzielenie się swoim doświadczeniem. Od czego zacząć? Jak przebiegała nauka? Na czym polegał gest, z którym dziecko kojarzyło nocnik?

przez zabawę naukę higieny hmm dziwne podejście

a w temacie masz cos do powiedzenia?

uuuup

up

A jak inaczej z niemowlakiem idiotko, jak nie przez zabawę. Właśnie masz coś do powiedzenia w temacie?

Sama mam 9 miesięczniaka i chcę zacząć. Na razie mamy za sobą 1 siusiu i kupę :P Co do kupy to jak widzę, że synek "dusi" to go posadziam, ale siusiu to nie wiem ile mam go dukać na nocmiku

gest to było grozne pomachanie palcem i jeszcze grozniejsza mina, zeby niemolwle wiedzialo ze nie zejdzie z nocnika dopóki nie zrobi co trzeba. Jedna tutaj nawet pisala, ze jej coreczka godzine siedziala a jak w tej godzinie nie zrobila kupy to dostwala w tyłek. Metody godne polecenia , na pewno dziecko sie nauczy:)

tak wszytsko fajnie pod warunkiem ze dziecko chce siedziec na nocniku moje nie chcialo, choc kupilam nocnik jak tylko nauczylo się siadac. mialo nocnik w glebokim powazaniu. teraz ma 2 lata (za pare dni skoczy) i zabralam mu pieluszki, powiedzialam ze są "fe" i ma sikac do nocnika. Nocnik kupilam nowy, taki bardzo kolorowy z postaciami bajkowymi, bo wczesniej mial z Ikei i tamten oprocz ceny byl kompletnie beznadziejny. Minely trzy dni, moje dziecko wola siku i siada na nocnik. Mysle ze jeszcze parde dni i bede mogla powiedziec ze mam odpieluchowane dziecko. Na szczescie w nocy od dawna juz nie sika.

Mój synek (2 latka) nauczył się dzięki temu że na weekendy przyjeżdża syn mojego męża z poprzedniego związku. Ma on 6 lat i jak szedł do ubikacji to mój mały za nim i żeby mu nocnik postawić, bo też chciał być "duży". :)