Czy to jest przyjaźń czy coś więcej

Oboje po przejściach, żyliśmy obok siebie wiele lat, z widzenia nawet się kojarząc. Odnaleźliśmy się w niezwykły sposób - miałam do niego kontakt od kogoś - napisałam w konkretnej sprawie. Potrzebowałam fachowej pomocy specjalisty i tylko tyle. Na jednym mailu miało się skończyć - nie skończyło. Zaczęła się niezwykła znajomość. Potrafimy gadać godzinami, zaufanie od samego początku, śmiech do łez, spontaniczność... Przy nim odkrywam siebie, w niesamowitym tempie realizuje swoje marzenia - dom z ogrodem, pies, samochód, własna działalność... i co najważniejsze bycie sobą... :) Jego pomoc na każdym kroku, jest zawsze gdzieś obok... ale jedno ale... on ma gdzieś nadzieję na powrót ex... ma takie myśli czasem... pół roku po rozstaniu - może mało... Czy mi zależy... powiem tak... w porównaniu do innych związków, znajomości nie ma tylu emocji... ale jest niezwykłe poczucie bezpieczeństwa i zaufanie, świadomość, że jest ktoś obok. Nie wiem co robić...