dlaczego dojrzale lubia mlodszych

Na pewno się nie wstydzą. Tylko są Panie i " paniusie". Panie mające więcej oleju w głowie niż "paniusie"

może poprostu nie czują się atrakcyjne;)

dojrzałą z Wawy od zaraz, fotki na maila;)

http://37.media.tumblr.com/e1af95f462a8a8dfe7298b9c450c5066/tumblr_n5rs7figj81tqubsno1_500.gif

fajny temat :)

Ja jakos nie widze, zeby sie w realu Ci mlodzi tak rzucali na starsze. Moze to oni sie wstydza?

Ja ostatnio mam istne oblężenie takich młodych facetów. Mam 40 lat a piszą do mnie na gg sami 25,26-latkowie. Czy to jaka moda?

Nie wiem ale gdyby mnie zagadnal na ulicy jakis smakowity, to bym sie zastanawiala. Niestety konczy sie na zerkaniu, a mnie jeszcze nie przypililo tak, zebym sie prosic miala:D

też zawsze wolałam młodszych facetów, maja więcej życia w sobie i jeszcze nie zdziadzieli. Niezobowiązujący związek owszem ale tak na życie ?/ wydaje mi się, że nie bardzo jest to społecznie akceptowalne i jednak nie przetrwa próby czasu. Troszkę to smutne bo był taki jeden 10 lat młodszy ale cóż... odpuściłam sobie

Odpuściłaś, bo czułaś presję "społecznej akceptowalności"? Wybacz, ale moim zdaniem to chyba znaczy, że Ci nie zależało :(

jestem tego samego zdania

ja mam 23 lata i podaobaja mi sei dojrzałe kobiety po 40

Nie chodzi o społeczną akceptację, tylko o różnice w światopoglądzie, doświadczenia, cele. Nie ma opcji stworzenia związku 20 latka z 30 latka np. Chyba, że ona jest wyjątkowo infantylna.

a jak oboje tego chca to chyba nic nie masz przeciwko temu

infantylna :D .. teraz dopiero mnie ubawilas/es .. a niby dlaczego 30latka ma byc infantylna?

Bo przecież 30 latki nie bywają infantylne:D Polecam przeczytanie ze zrozumieniem mojego postu raz jeszcze frido.

Pewnie próbują nadrobić stracony czas jaki spędziły z mężczyzną starszym lub w swoim wieku. Chcą się poczuć znowu młode i szaleć jak ich młodsi partnerzy

no tak :D ..oto skutki szybkiego i nieuwaznego czytania z doskoku :D .. masz racje. no kurcze... pokaralo mnie za to :O .. znowu poczta berdyczowska :D xxx 30 lat i czuja sie staro? :D .. to jakis dowcip?

:) Jakie "staro"? :D 30 latka to kobieta w kwiecie wieku. Taki młodziak to dla niej po prostu smaczny kąsek i tyle.

znowu cos opatrznie zrozumialam? :O a to: "Pewnie próbują nadrobić stracony czas jaki spędziły z mężczyzną starszym lub w swoim wieku. Chcą się poczuć znowu młode i szaleć jak ich młodsi partnerzy " jak nalezy rozumiec? lece.. do potem

Przypominam, że to jest topik o dojrzałych kobietach które lubią młodych chłopców, a nie o trzydziestolatkach!

to nie do końca było spowodowane " społeczną akceptowalnością" zależało mi owszem ale ja 32 lata on 22 lata. To nie ja jestem infantylna tylko on dojrzały. Poleciałam właściwie na jego inteligencję i cięta ripostę :). Fajne chwile spędziliśmy razem, dużo rozmów ale nie chciałam żeby to wyszło poza sferę przyjaźni. arę razy (z jego strony) zdążyło nam się hmmm chwila zapomnienia (bez seksu!) ale bałam sie zaangażowac bardziej zwlaszcza emocjonalnie bo jesteśmy oboje na innym etapie życia

za duzo gosci,stad nieporozumienie:D Ja też się oburzyłam przecież;) Gosciu od związku z młodszym: o tym właśnie pisałam. O różnicach nie do pogodzenia na dłuższą metę. Co do tematu. Nie jest tak, ze te starsze jakoś specjalnie lubują się w chłopcach, chociaż oni lubią tak myśleć:D Zawsze to jakaś odmiana, niewyzycie i niezwykły entuzjazm. Miła odskocznia i tyle.

Mam 41,wyglądam na 30,jak idę z corka to myślą ze to siostra ona ma 16 a wygląda 19,a jak powie mamo to sie w tramwaju oglądają.Mam taka prace że spotykam dużo ludzi codziennie i czesto mam propozycje od mlodszych facetow 26-35,i zastanawiam sie nie raz o co tu chodzi,czy to jakas moda,czy parcie na seks.

parcie tez, ale kobiety w Twoim wieku tak jak dla mnie sa piekne, seksowne super

A może mnie któryś uświadomić dlaczego tej wielkiej fascynacji nie ujawniacie?:D

nie rozumiem powiedz konkretnie o tej fascynacji

mnie fascynuja dojrzale kobiety sa pelne wdzieku, nie maja zachamowan wiedza czego chca i o to chodzi

Następny dureń "zahamowań" pisze przez CH i pewnie zaraz się zacznie usprawiedliwiać tym że pisze ze smartfona :O

Ja się przy mojej kobiecie rozwijam, nie odczuwam tej różnicy wieku. To czego dokonałem w swim myśleniu przez ostatni rok bycia z nią nie udalo mi się dokonać przez 30 lat mojego zycia. Jest piękną kobietą i wiem że taką pozostanie nawet jak skończy 50 lat. To nie seks ani zauroczenie to fascynacja. Niektórzy powiedzą że matki szukam i tu się mylą, to dzięki niej własnie wydoroślałem, dzięki niej potrafię przejąc pełną odpowiedzialność za własne życie. Jest wyjątkowa, strata takiej kobiety byłaby niewybaczalnym błedem:) Jak się jej oświadczyć, boję się że powie nie :( Ona ma 41 lat jest po przejściach, ja też się rozwiodłem.