Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość gość
NIe trzeba czekać dwóch lat z kafelkowaniem wystarczy że porządnie wyschną tynki. Najgorsze co może być to kłaść płytki na jeszcze mokry tynk to wtedy wiadomo, że odpadną. Ja wprowadzam się za trzy miesiące nie wiem jak to bedzie mam nadzieje, że ok :) dom 130 metrów z poddaszem użytkowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja czytam i mnie tak zżera zazdrość i frustracja, że aż.... Jestem w klatce i jedyne co mogę, to burzyć... uderzając głową w mur... :( Ja bym chciała mieć takie problemy, że coś mi się w domu nie podoba, ale jest mój i mogę sobie to zmienić i przebudować. Niestety... W ogóle nie muszę się tym martwić, bo swojego nic nie mam i się nie zanosi... Powodzenia Wam życzę w Waszych domkach. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojaautorka
tak wiem, że ogrzewanie gazowe mozna samemu zalatwic, u nas nie ma gazociągu, ale to ogromne koszty. duzo dalismy za ogrzewanie/piec. Ogrzewanie mamy na ecogroszek, z możliwością ogrzewania miałem, drewnem, zbożem. piec nas kosztował 14.000 plus cala reszta, wiec w sumie nas wyszlo cos kolo 20.000. mamy piec z podajnikiem, ktos napisal, że w zimie do podajnika raz na tydzien w zimie wegiel dosypuje? jak to mozliwe? u nas w zimie, jak nasypiemy do pelna, to 3max 4dni. i co by nie bylo, jak codziennie wyrzucamy popiol to sie kurzy mimo wszystko. a płytki.. no fakt mozna wymienic, ale to znowu tyle roboty, brudu, remontu.. zaluje, ze nie bylismy madrzejsi o te doswiadczenia wtedy.. ze nikt nas nie pokierowal. teraz jakbym budowala, to bym chciala parterowy tez ale z poddaszem uzytkowym, na dole kuchnia, salon, jadalnia, lazienka, spizarnia, graciarnia i jeden pokoj, a na gorze 3 pokoje i lazienka. i kotlownia w garazu. ale zmienic sie nie da juz niestety. ktos pisze, ze dom mozxna sprzedac. no mozna, wszystko mozna sprzedac.. ale u nas to nieosiągalne, dla mojego meza ten dom to jego krwawica ;) siódme poty wylewal, żeby on powstal, jakby tego mial sie pozbyc, to jakby odebrac mu jakas czesc zycia.. tak wiec pozostalo mi tylko pomarudzic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To akurat prawda, że od wyboru odpowiedniego projektu domu bardzo dużo zależy, Patrząc na znajomych i rodzinę, którzy się budowali, domki parterowe z poddaszem użytkowym rzeczywiście wypadają najkorzystniej. Można sobie np. najpierw wykończyć dół, a górę na spokojnie, jeśli się nie ma kasy. Taki projekt na przykład bardzo by mi odpowiadał: http://www.dobredomy.pl/projekt/adonisII . NIe za duży, ładny, no i na pewno ustawny. Gdybym tylko miała kasę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja - przemadrzala baba z miasta z wczoraj. otoz, naprawde, rzeczy, ktore wymieniliscie tutaj jako bledy w budowie domu sa dla mnie niepojete. moi rodzice 3 lata temu przeprowadzili gruntowna przebudowe/rozbudowe domu. mozna powiedziec, ze postawili nowy dom - tylko mieli na tyle oleju w glowie, ze nie kupili gotowego projektu, a (a mogli dolepic wlasciwie gotowy projekt do tego co bylo) wzieli architekta, ktory im zaprojektowal wszystko tak jak chcieli. Sa i sypialnie na dole i sypialnie na gorze, sa garderoby, dodatkowe wyjscie z pomieszczenia gospodarczego na zewnatrz, kuchnia zamknieta, bo tak chcieli (najlepsza decyzja chyba, bo inaczej smrody z gotowania po calej chalupie sie tocza), dom prawidlowo docieplony, tam gdzie kafle, wszystko na klejach elastycznych (tym bardziej, ze maja tam podlogowke) itd. itd.jest i spizarnia, i kran za zewnatrz (no sorry, ale to juz jest smieszne, zeby nie przewidziec, ze przeciez trawnika nie bedziesz podlewac z kuchni czy lazienki). Przy budowie domu trzeba po prostu myslec, co komu bedzie pasowac, jakie sa zwyczaje rodziny, jak ona sie moze rozwijac, a nie lapac pierwszy lepszy projekt z katalogu,bo tani. Poza tym projekty katalogowe celowo nie sa idealne, zeby kupujac jest doplacac za poprawki. zycze madrych wyborow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojaautorka
Ja wiem, człowiek się uczy na błędach, niestety, gdybyśmy mieli teraz więcej rozumu, niż kilka lat temu, to nie byłoby tego tematu ;) ---- do kolezanki, ktora pisala o ogrzewaniu gazowym. pytalam sie meza o nie, okazalo sie, ze on sie juz orientowal w temacie ;) rozmawial z gosciem, ktory sie tym bezposrednio zajmuje i rzeczywiscie koszty sa ok 15tys. ale ponoc duzo taniej wychodzi.. i nie wiem co zrobimy, ale zastanawiamy sie, czy nie przerobic kotlowni. piec sprzedac chociaz za pol ceny.. jakies dokaldnie koszty sa za ogrzewanie gazem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Budowałam dom 2005 r od kupienia działki ( dzis juz wiem ze za małej niestety 1200m2 ) we wrzesniu kupiłam działke w listopadzie sie wprowadziłam ,a w grudniu juz przy stole jedlismy kolacje wigilijna z rodzina. Kiedys takie tempo budowy bylo nie do pomyslenia . Dom jest z żelbetonu , ciepły , parterowy z poddaszem , osobny budynek to dwustanowiskowy garaz z miejscem na cały sprzet ogrodniczy kosiarki, odsnieżarki , itp miejsce na regaly itd. garaz jest połaczony z zadaszonym tarasem , taras nie zadaszony jest przy domu wyjscie z salonu . Generalnie dom oki , mało miałam czasu na przemyslenia bo ledwo sciany staneły a juz kuchnie musiałam zamawiac bo czas oczekiwania na kuchnie nie wiele krótszy niz cała budowa domu , jak wszystko inne sama ja rozrysowałam jak ma wygladac, i git . Kominek mam swietny , jedyne co to moze wyrzut automatyczny popiołu bym zrobiła na zewnatrz , ale tak tez nie jest zle . ogrzewanie domu gazowe , butla wkopana w ziemie na zewnatrz widoczna jedynie pokrywa , zadnego wegla kurzu . wszystko wlacznie z sypialnia i garderoba na dole , bo za leniwa jestem zeby po schodach chodzic , na gorze strefa dla gosci - 2 pokoje łazienka z prysznicem , hol z moim patentem hi i 2 schowki na graty i takie tam typu choinka ozdoby swiateczne , podla inne zbedne rzeczy ktore byc musza hi.... z rozkładu domu wielkosci wykonczenia w zasadzie jestem zadowolona bo przez te 9 lat raczej nic bym w nim nie zmieniła , jakims cudem udalo mi sie to wszystko ogarnac i dobrze wiedziałam czego chce i co potrzebuje. Ale to co mi sen z powiek spedza to fakt ze jak kupowałam działke wtedy nie drogo, to w koło byly pola lasy , pojedyncze stare domy sobie stały ale na tyle daleko ze miałam pełna prywatnosc na działce , a teraz masakra!!! dzielnica domow powstała wyrosła jak grzyby po deszczu , ZERO prywatnosci sasiad zaraz za płotem , za przeproszeniem pie...ć nie mozna bo zaraz sasiad wie co sie na obiad jadło - porazka ! Juz nawet sie zastanawialismy z mezem nad tym czy by nowej wiekszej działki nie kupic takiej 3tys to nawet jak sie obok pobuduja ludzie to nie bedzie to odległosc 0,5m za płotem tylko powiedzmy 20 m . Ale znow cala budowa by byla na mojej glowie bo maz nie ma ani czasu ani głowy do tego , a i ja juz chyba siły na to nie mam bo to było straszne tepo wtedy , ha jak wspomne sobie... mama mowila do mnie bym sobie jeszcze wc do auta wstawila bo nie mam czasu wyjsc za tego kolka tam jem, pije, i na 2 tel jednoczesnie siedze oj oj .. no tyle spraw i jezdzenia zamawiania itd. No rzecz jasna wiele bysmy na tym stracili finansowo , sprzedajac ten dom i zaczynajac wszystko od nowa tak wiec hmm pewnie juz tak zostanie . A pewnie sie zastanawiacie czemu nie dokupilismy działki obok a jak ze chcielismy ... niestety nie bylo mozliwosci . Tak ze jesli moge wrzucic swoje 2 grosze to wielkosc działki tez ma znaczenie i odległosci miedzy domami w przyszłosci . Jak jest za blisko postawiony dom tak jak od naszego ogrodzenia to kazali im (sasiada) szybe przeciw pozarowa wstawic bo okna maja na nasza strone i tyle , to po co te przepisy sie pytam , ze musi byc odleglosc odpowiednia od ogrodzenia ... oj oj no to sobie po narzekałam , ale mysle ze jak ktos jest na etapie kupowania działki to niech ma ta kwestie tez na uwadze . pozdrawiam i zycze zadowolenia z podjetych decyzji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Budowałam dom 2005 r od kupienia działki ( dzis juz wiem ze za małej niestety 1200m2 ) we wrzesniu kupiłam działke w listopadzie sie wprowadziłam ,a w grudniu juz przy stole jedlismy kolacje wigilijna z rodzina. Kiedys takie tempo budowy bylo nie do pomyslenia . Dom jest z żelbetonu , ciepły , parterowy z poddaszem , osobny budynek to dwustanowiskowy garaz z miejscem na cały sprzet ogrodniczy kosiarki, odsnieżarki , itp miejsce na regaly itd. garaz jest połaczony z zadaszonym tarasem , taras nie zadaszony jest przy domu wyjscie z salonu . Generalnie dom oki , mało miałam czasu na przemyslenia bo ledwo sciany staneły a juz kuchnie musiałam zamawiac bo czas oczekiwania na kuchnie nie wiele krótszy niz cała budowa domu , jak wszystko inne sama ja rozrysowałam jak ma wygladac, i git . Kominek mam swietny , jedyne co to moze wyrzut automatyczny popiołu bym zrobiła na zewnatrz , ale tak tez nie jest zle . ogrzewanie domu gazowe , butla wkopana w ziemie na zewnatrz widoczna jedynie pokrywa , zadnego wegla kurzu . wszystko wlacznie z sypialnia i garderoba na dole , bo za leniwa jestem zeby po schodach chodzic , na gorze strefa dla gosci - 2 pokoje łazienka z prysznicem , hol z moim patentem hi i 2 schowki na graty i takie tam typu choinka ozdoby swiateczne , podla inne zbedne rzeczy ktore byc musza hi.... z rozkładu domu wielkosci wykonczenia w zasadzie jestem zadowolona bo przez te 9 lat raczej nic bym w nim nie zmieniła , jakims cudem udalo mi sie to wszystko ogarnac i dobrze wiedziałam czego chce i co potrzebuje. Ale to co mi sen z powiek spedza to fakt ze jak kupowałam działke wtedy nie drogo, to w koło byly pola lasy , pojedyncze stare domy sobie stały ale na tyle daleko ze miałam pełna prywatnosc na działce , a teraz masakra!!! dzielnica domow powstała wyrosła jak grzyby po deszczu , ZERO prywatnosci sasiad zaraz za płotem , za przeproszeniem pie...ć nie mozna bo zaraz sasiad wie co sie na obiad jadło - porazka ! Juz nawet sie zastanawialismy z mezem nad tym czy by nowej wiekszej działki nie kupic takiej 3tys to nawet jak sie obok pobuduja ludzie to nie bedzie to odległosc 0,5m za płotem tylko powiedzmy 20 m . Ale znow cala budowa by byla na mojej glowie bo maz nie ma ani czasu ani głowy do tego , a i ja juz chyba siły na to nie mam bo to było straszne tepo wtedy , ha jak wspomne sobie... mama mowila do mnie bym sobie jeszcze wc do auta wstawila bo nie mam czasu wyjsc za tego kolka tam jem, pije, i na 2 tel jednoczesnie siedze oj oj .. no tyle spraw i jezdzenia zamawiania itd. No rzecz jasna wiele bysmy na tym stracili finansowo , sprzedajac ten dom i zaczynajac wszystko od nowa tak wiec hmm pewnie juz tak zostanie . A pewnie sie zastanawiacie czemu nie dokupilismy działki obok a jak ze chcielismy ... niestety nie bylo mozliwosci . Tak ze jesli moge wrzucic swoje 2 grosze to wielkosc działki tez ma znaczenie i odległosci miedzy domami w przyszłosci . Jak jest za blisko postawiony dom tak jak od naszego ogrodzenia to kazali im (sasiada) szybe przeciw pozarowa wstawic bo okna maja na nasza strone i tyle , to po co te przepisy sie pytam , ze musi byc odleglosc odpowiednia od ogrodzenia ... oj oj no to sobie po narzekałam , ale mysle ze jak ktos jest na etapie kupowania działki to niech ma ta kwestie tez na uwadze . pozdrawiam i zycze zadowolenia z podjetych decyzji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam swój mały domek. wymarzony, odziedziczony. 50-letni, w trakcie remontu. nie jest taki, jakbym chciała, gdybym go budowała od początku, ale nigdy nie powiem, że nie jestem zadowolona, bo niektórzy nie mają i tego. a jeszcze w kwestii ogrzewania. ma ktoś u siebie takie grzejniki? www.termar.pl Zastanawiamy się nad montażem czegoś podobnego. ktoś używa może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×