Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyny teściowa mnie zaczepia prowokuje NIBY ŻARTEM jak wybrnąć POMÓŻCIE

Polecane posty

Gość gość

Postanowiłam się Was doradzić, bo wiem, że tutaj znajdę osoby zupełnie obiektywne, może mądrzejsze, bardziej "wygadane". Zacznę od tego, że z teściową nigdy nie miałam super-stosunków. Ale jestem miła, cicha, niekonfliktowa. Teść bardzo mnie pokochał:) Męża też mam po swojej stronie, i chyba dlatego teściowa nie ma dużego pola do popisu...Aby wyrazić swoją pogardę, nienawiść do mojej osoby :( Kilka lat temu, jak mąż był jeszcze moim narzeczonym i się wyprowadzał ona źle to znosiła i wtedy dała czadu. Wykrzyczała, że bokiem mu wyjdzie to narzeczeństwo, że my będziemy mieć wojne (!), że da mi popalić. To był atak bez podstawy, popłakałam się, mąż powiedział, że ona ma coś z głowa, to samo teść (wybiegł mnie przeprosić). Od tego czasu mocnooo ograniczyliśmy wizyty. Teraz kiedy się widzimy (uroczystości rodzinne, święta) teściowa nie daje mi jawnie do zrozumienia, że mnie nie znosi tylko "żartami", aluzjami. Ciągle mówi coś w stylu-UMRE I WTEDY POŻAŁUJESZ (plus znaczący wzrok na męża), albo "ty synuś to byś pewno mnie chciał częściej odwiedzać",itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odciąć się, niech mąż do niej jeździ sam skoro nie umie sie zachować i uszanować Ciebie to po co Ci to, nie jeździj tam z jakiej paki masz to znosic a ona niech wie że takie zachowanie niesie za sobą konsekwencje tj. nie bedzie widywać Ciebie, mąż niech się zbuntuje i powie jej jasno że jesteś jego żona i nie życzy sobie przytyk.ow i komentarzy co do Twojej osoby, jeśli padną to on ma natychmiast wyjść i niech taki robi za kazdym razem moze teściowa się nauczy, jesli bedziecie u niej razem to tez razem wychodzicie i tyle, niech wie że jej obraźliwe zachowania w stosnku do Ciebie będą nieść konsekwencje tj. mąz wychodzi, lub razem wychodzicie, nie bedzie tak często jakby chciała widywała wnuków jesli będziecie miec dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wg mnie właśnie jej przechodzi. :) Będzie dobrze. Nie daj się prowokować, przyjmij założenie że te uwagi to drobne dziwactwo sfrustrowanej utratą kontroli teściowej. Wiesz, wydaje mi się że wszyscy rodzice (w szczególności matki) stresują się związkami swoich dorosłych dzieci. Tylko większość nie wyraża tego tak... dziecinnie. Dopiero gdy przekonają się że te dorosłe dziecko jest bezpieczne w związku, że wszystko układa się dobrze, to zmieniają stosunek na bardziej normalny. :D Ja akurat takiego problemu nie miałam z teściową ale za to moja mama zachowywała się dość podobnie do opisanej kobiety (tyle że agresję kierowała na mnie i te jej uwagi). Ale związek trwa, jest dziecko, mama widzi że jest OK, i nasze relacje są wzorcowe (np moja mama prędzej stanie po stronie mojego męża tak jak teściowa po mojej w jakichś sporach :D).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki dziewczyny za rady;) Fajnie, że jesteście i mogłam sie wygadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upupupul

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×