Co robię nie tak? (ćwiczenia)

Witam. Nie mam dużej nadwagi, ale troszkę niepotrzebnego tłuszczyku, szczególnie na udach, tyłku i brzuchu. Od ponad 2 miesięcy regularnie ćwiczę min 40 minut dziennie (zazwyczaj 6 dni w tygodniu), na początku ćwiczyłam z Ewą Chodakowską, potem z Mel B, stopniowo zaczęłam dodawać inne treningi i wydłużyłam czas do 1-1,5h. Uwielbiam ćwiczyć, lubię się porządnie zmęczyć i jak pot się ze mnie leje. Problem w tym, że nie widzę efektów. Jem zdrowo, staram się jadać regularnie posiłki, pić dużo wody, już prawie wcale nie jem słodyczy, a jak się zdarzy to jakiś cukierek bardzo rzadko. Bardzo zmieniłam swoje nawyki żywieniowe. Na początku z wagi zeszło mi jakieś 2 kg, a teraz wszystko stoi w miejscu. Zaczęłam się mierzyć, no i się zawiodłam, bo cm nie znikają tak jak waga zatrzymała się i stoi w miejscu. Niby nogi trochę się zmieniły (najbardziej mi na nich zależy), ale w cm dalej tyle samo. Wkurza mnie to i demotywuje bo bardzo się staram, wylewam z siebie siódme poty a efektów prawie nie ma. Nogi są tylko bardziej jakby zbite, ale obwody te same i uda cały czas wyglądają grubo. Nie wiem jaka może być tego przyczyna? Może ktoś się zna lub podejrzewa o co może chodzić ? Proszę o jakieś rady :)

A jak dokladnie wyglada twoj jadlospis?

To są wszystko treningi aerobowe/kardio, a do takich organizm się szybko przyzwyczaja i adaptuje. Można ćwiczyć krócej a intensywniej (HIIT, Tabata a przede wszystkim siłowe z porządnym obciążeniem). No i oczywiście odpowiednia dieta. Poczytaj np. tutaj o skutecznym odchudzaniu: www.mnbbc.com/content.php/215-Z-kosci-na-osci-czyli-odchudzamy-si%C4%99-skutecznie www.sfd.pl/Odchudzanie_%C5%81opatologicznie,_czyli_odpowiedzi_na_najcz%C4%99%C5%9Bciej__zadawane_przez_kobiety-t585708.html

wiecej,czesciej :)