Ona mloda, on starszy brac na powaznie?

Sprawa dotyczy córki mojej siostry. Kasia ma 18 lat, jest trochę niesmialą dziewczyną ,uczy sie dobrze, nie sprawia kłopotów wychowawczych,nie ma za bardzo gdzie wychodzić bo mieszka w małym miescie. Wierzy w miłosc do grobowej deski i do wszystkiego podchodzi pozytywnie, jest na poł dojrzała , na pół dziecinna.Jak to nastolatka. Przez internet poznała chłopaka , w którym sie zakochała. Przestala wychodzic z domu oprocz szkoly, spotykac sie ze znajomymi. Podporzadkowała wszystko temu chłopakowi , chociaz on wcale od niej tego nie chcial. Wyglada to tak,ze on jej pisze jaką chciałby miec dziewczynę, jaka jest w stanie pokochac, czego od zycia oczekuje i ona tak sie zachowuje. Nie chce miec plci meskiej znajomych bo on tego nie toleruje. On nie lubi dziewczyn, ktore chodza ładnie ubrane w innym towarzystwie niz on wiec ona ubiera sie tak jak on chce. itd. Dla niego zrobi wszystko, bedzie oddana do grobowej deski, nawet jesli jej nie pokocha jak ona jego to i tak z nim bedzie. Wyglada na to ,ze facetowi to pasuje,ładna, ulegla, młoda. Problem jest z wiekiem faceta bo ma 38 lat. To spora róznica wieku, siostra sie martwi,ze pojdzie za nim , juz planuje z nim zyć. Facet nie ma nic przeciwko temu bo jak mówi nic nie stoi na przeszkodzie, jest dorosły. Nie chodzi o seks , nie chodzi o kasę bo on jej raczej nie ma. Zarabia przecietnie. Siostra jest załamana , ja podchodze inaczej,ze jej kiedys przejdzie, to pierwsza miłosc, wyidealizowana do faceta, ktory okazał jej zainteresowanie. Pewnie tez imponuje dojrzałoscia. Pojdzie na studia pozna młodszych,itd. To jest interenetowa znajomosc i na odległosc, spotykaja sie raz na 2 miesiace. Siostre pocieszam ale zaczełam miec wątpliwosci co bedzie jak zamieszkaja razem, czy to nie za duza roznica wieku? Moze macie podobne doswiadczenia i co o tym myslicie.

starszy woli młodsza a młody viagrę

dojrzałość , dojrzałość i coś"" wspólnego :) i jest wspaniale , toylko tyle i az tyle moge powiedzieć

hm 18 lat zdecydowanie za młoda :)

znacie takie pary, ktorym sie udało? mamy z siostra sie bac???

tak :) my :) nie chce mnie zostawić :P mój d r

Ja znam takie pary. Tzn.. Znałem. Wyraziłem się jasno?

starszy to przynajmniej o 10 lat a nie jakieś 3 lub 4

Ja tez mialam 18 lat jak zamieszkalam z facetem o 13 lat ode mnie starszym. We wrzesniu bierzemy slub :) tez sie bardzo dla niego zmienilam, ona dla mnie rowniez. Na tym polega dopasowanie sie w zwiazku. Staram sie ubierac bardziej kobieco, myslec dojrzalej, jak przystalo na pania domu. Owszem, roznica wieku czasami wychodzi, ale staramy sie z tym walczyc. Jestem bardzo szczesliwa i mysle ze nikt nie uwaza, ze ten zwiazek zmienil mnie na gorsze. A znajomi.. Znajomi to inna bajka. Po pierwsze to te znajomosci i tak sie urwa po skonczeniu szkoly. Po drugie o ja np zaczelam zauwazac jak plykie sa moje kolezanki. Dla nich licza sie tylko imprezy, alkohol, dobra zabawa. Ja w tym czasie planuje wesele, urzadzam dom i marze o dzieciach. Wiec naturalnie sie od nich odsunelam, sa irytujace, no i zwyczajnie nie mamy juz o czym rozmawiac ;) takze sie nie przejmujcie, pozwolcie im sprobowac. Ja trzymam kciuki aby sie im udalo :) pozdrawiam.