Czy to naprawdę już koniec ze staraniami? Mam 36 lat.

Chciałam sie podzielić moim przeżyciem, bo może któraś z Was tego doświadczyła i będzie mi lżej. Mam jedno dziecko w wieku 4 lat. Po ukończeniu przez nią roku, postanowiliśmy postarać się o rodzeństwo dla niej. Mój lekarz stwierdził, że wszystko jest w porządku i starania mają iść pełną parą. Po pół roku nie dostałam okresu, test jednak nie pokazał 2 kresek. Okazało się że mam mega torbiel. mając na uwadze starania o II dziecko przepisał mi silne leki na jego rozbicie. Po 1,5 m-cu nie było po nim śladu, ale okresu nadal nie miałam. Tabletki okazały się za silne i zahamowało mi wszystko. Mój lekarz mając na uwadze fakt że chcemy mieć II dziecko (mówił w sumie że powinna miesiączka sama przyjść i może to trwać nawet do roku czasu) przepisał mi kolejne leki na wywołanie okresu. Wszystko jak w zegarku, po 2 m-cach terapii dostałam miesiączkę ale przez cały kolejny rok mimo, iż nie brałam żadnych leków już okres miałam bardzo regularny, a ciąży nie było widać -mierzyłam temperaturę, kupowałam testy owulacyjne itd. Znowu wizyta u lekarza - komplet badań łącznie z USG. Wszystko w porządku. Przepisał mi Duphaston i miałam go brać od połowy cyklu po 2 tabletki dziennie przez 3 m-ce. Niestety ciąży brak. Co miesiąc odkładałam wizytę łudząc się, że nie dostanę okresu i zajdę w ciążę. W tym roku w kwietniu czyli po 10 m-cach od ostatniej wizyty, pojechałam zapytać czemu nie mogę zajść w ciążę. Okres co miesiąc regularnie i tak jak zawsze. Znów komplet badań, Podczas USG jednak powiedział mi lekarz że nie podoba mu się moja macica. Śluzówka 1,8 mm. Katastrofa! Skierował mnie na badania hormonalne i troszkę napomknął abym sie od razu nie załamywała że chyba nic z dzidzi nie będzie. Chodziło oczywiście o śluzówkę. Kiedy odebrałam wyniki (a na nich są normy podane) nie mogłam dojść do siebie przez tydzień. Cały czas płakałam. Oto one: Estradiol: 30,40 FSH: 26,28 Progesteron: 0,76 AMH: 0,1 Oczywiście pojechałam do niego z wynikami. Jak na złość okresu jeszcze nie dostałam normalnie po 26 dniach tylko po 46 dniach. Lekarz niestety potwierdził, że to przedwczesna menopauza. Abym to lepiej zrozumiała dodał, że z takimi wynikami zostałabym odrzucona na in vitro. jestem bardzo załamana, nie tylko tym faktem że nie będę miała juz dziecka ( ale to bardzo boli) ale też tym że zaczęłam sie już starzeć. Moja mama miała menopauzę w wieku 47 lat. Ale 36? Nie mogę się z tym pogodzić, dlatego chciałabym aby ktoś opowiedział o swoich podobnych przeżyciach byłoby mi może lżej. Nie dociera do mnie że nie będę miała dziecka. Czy naprawdę istnieją cuda? Dodam że lekarz przepisał mi Cyclo-Progynova. Proszę piszcie.

Ciesz sie ze juz masz dziecko. Ja w twoim wieku jestem w 1 ciazy po roku staran

A nie lepiej się pociupciać radośnie z mężem niż tak za tymi kreseczkami gonić?

gdybys nie miala dziecka ,to bylaby to smutna historia a tak masz 4 letnie i jeczysz

dokładnie , ciesz ze już masz dziecko, ja na pierwsze dziecko zdecydowałam się gdy miałam prawie 37 lat, po roku starań okazało ze mąż ma kiepskie nasienie, było in vitro. Dzisiaj bawimy cudowne dziecko :)

Kolejna uprzykrzająca sobie życie "staraczka".

nie takie "cuda" się zdarzają, w temacie dzieci ;)...ja bym radziła, jak ciągle trzymasz się jedno ginekologa skonsultować się z innym, tak jest rozsądnie, nawet jak ten twój to wielki specjalista.

Tak koniec

nie rozumiem, jak można się tak starać, zamiast cieszyć seksem? współczuje mężowi, a po za tym-urzekła mnie twoja historia, masz do d**y lekarza skoro przepisuje za mocne leki to teraz masz. zestarzałaś się i tyle.

Ciesz sie zyciem i rodzina i nie rozpowiadaj,ze masz juz menopauze i nie mysl o tym,bo wczesniej czy pozniej kazda kobieta to przechodzi. I nie nawijaj tez mezowi,bo faceci nie rozumieja niektorych problemow kobiet. Powodzenia...

nie dołujcie dziewczyny, Wy też będziecie przez to przechodzić i może nawet wcześniej niż autorka topiku :(

autorko, to smutne co piszesz. mam kilka lat mniej i jakos martwie sie,ze zaniedlugo odczuje iz mlodosc juz minela. Nie znam sie na problemach ginekologicznych, wiec niestety nie pomoge. Ale moze warto skonsultowac sie z innym lekarzem? W dzisiejszych czasach jest taki postep medycyny, że to cos niesamowitego. Wiesz, oglądalam taki program, gdzie kobieta nie mogla zajsc w ciaze, i jej matka brala jakies leki i powrocila jej plodnosc i urodzila corce dziecko. To niesamowite. Zadne dzrwi jeszcze przed Tobą nie są zamknięte, szukaj dobrego dr, pytaj, staraj się, powodzenia życzę

Kiedy odebrałam wyniki (a na nich są normy podane) nie mogłam dojść do siebie przez tydzień. Cały czas płakałam. No powód do tygodniowego płaczu, doprawdy. Z dzieckiem się pobaw i z mężem na kolację idź.

Przykro mi, autorko. Odpowiedzi mnie lekko szokuja, ale w koncu to kafeteria, ludzie wracaja ze znienawidzonej roboty i wyzywaja sie na forum, olej ich fsh masz niestety bardzo wysokie i w zasadzie oznacza mala ilosc rezerwy jajnikowej ale NIE oznacza, ze ciaza nie moze sie przydarzyc; bardzo wiele jest wpadek wlasnie w okresie kiedy kobieta wchodzi w menopauze - Twoj wynik jest bardzo niepokojacy ale nie oznacza WYCZERPANEJ rezerwy jajnikowej natomiast stres nie sprzyja staraniom.. wg mnie najlepsze co mozesz teraz zrobic, to przyjac do wiadomosci i pogodzic sie z faktem, ze mozesz juz wiecej dzieci nie miec.. i czerpac radosc z seksu; organizm zrelaksowany moze Ci jeszcze zrobic niespodzianke, czego zycze ;))) Nie placz ;)

Bylo tak dlugo nie zwlekac,a teraz płacz. :D

kubku z kawa - kazdy ma inny powod do placzu, to ze jestes kaleka empatyczna nie uprawnia cie do pisania autorce jak powinna reagowac i czego robic nie powinna

Może i trafnie ujęte. Ale kobieta ma tak wiele, męża, dziecko i jeszcze wydziwia. takie moje zdanie. Myślałam, ze fora są od tego, by wyrażać własne zdania. Nie lubię takich kobiet, które wydziwiają i zatruwają życie sobie, swoim mężom, znajomym (bo nie daj Boże jak koleżance się zajść w ciążę uda), córka też chyba radości nie ma patrząc na tygodniami płaczącą matkę.

nie wydziwia, tylko najzwyczajniej pragnie drugiego dziecka; to, ze ma meza i zdrowe pierwsze dziecko nie oznacza ze tego nie docenia, po prostu ciezko jest sie pozegnac z marzeniami, gdy diagnoza spada znienacka

ale wy jesteście baby wredne nie wierze w to co czytam dziewczyna sie chciala wyżalić prosi o dobre rady ma nadzieje że może odpisze osoba co miała podobny problem a wy ujadacie jak stare sfrustrowane baby:( przykre autorko strasznie mi przykro nie znam podobnego przypadku moja mama mnie urodziła jak miała 35 lat i mowiła że jeszcze 40-stki nie skończyła a już zaczeły się problemu z menopauzą tzn zaczeła odczuwaćdolegliwości a moja ciotka ma 52 lata i jeszcze ma okres więc u każdej kobiety inaczej ale ja trzymam za Ciebie mocno kciuki może akurat sie uda i będziesz sięcieszyć drugim maleństwem cuda sie zdażają:) powodzenia

a ja nie lubie kobiet ktore zamiast dyskutowac - podkopuja powod i doluja jeszcze bardziej; autorka nigdzie nie napisala ze gledzi mezowi i ze placze non stop (24 h na dobe) a do tego przy dziecku wiec nie wydziwiaj i daj sie babce wygadac - bo wlasnie od tego sa fora

:D :D :D. Dobranoc

"Cały czas płakałam". To są słowa Autorki. Nie uważam dziecka za szczyt szczęścia, więc nie sądzę, że ma jakiekolwiek powody do płaczu. Tym bardziej, że ma dziecko.

a widzisz tam czas przeszly, kubku? sama zasytowalas - plakalAM wiec powtorze: nie wydziwiaj, nie wyolbrzymiaj i nie wymyslaj

Kurde ale mnie zdolowalas :( Jestem troche mlodsza od ciebie, ale planuje dziecko pozniej. Mam nadzieje, ze nie dopadnie mnie tak wczesnie menopauza :( Moze to u ciebie przez ten torbiel??!!! Bo zeby w tym wieku miec takie wyniki to nic naturalnego.

:D

Aha, ja wymyślam i ja wyolbrzymiam. Nie wiem gdzie, ale niech Ci będzie.

Dziołochy ja mam 49 lat jak myslicie poczekac jeszcze z rok z dzieckiem?

Dziękuję Wam za słowa otuchy, dla tych co nie byli zgryźliwi. Postanowiłam powtórzyć badania i zrobić to 3 dnia cyklu a nie jak miałam robione 13 dnia cyklu. Skonsultuję je z innym lekarzem. A to do zgryźliwych. Pierwsze dziecko urodziłam tak późno bo się o nie staraliśmy 6 lat, a nie dlatego że się "obudziłam". Do ":Kubek z kawą" jeśli chcesz się ponabijać to idź na komediowo. Nie musisz czytać i wypowiadać się na moich postach. Nie miałaś żadnych przeżyć w życiu? To się nie odzywaj. Co do Twojej wiadomości, to chciałam aby moje dziecko miało rodzeństwo aby nie musiało zostać nigdy samo - tak jak ja po strasznym wypadku rodziców. I nie stękam mężowi, ponieważ jest on kochany i tak samo tego pragnął jak ja. Zatem proszę tych zgryźliwych aby nie zabierali głosu, bo nie do was było to skierowane!!!

Jeśli ktoś miał podobnie proszę piszcie i czy znacie jakiegoś dobrego lekarza z wielkopolski?

nati wspolczuje ci,nie bierz do serca tych zlosliwych uwag,jak tak mozna? dziewczyna szuka ray zrozumienia a wy? zawistne baby powtorz badania;poszukaj innego lekarza,sa srodki na powstrzymanie menopauzy,lekarz powinien ci to powiedziec;widac ma w nosie twoja chec posiadania dziecka a szkoda ja mam 40 lat i jestem w 26 tygodniu a powiem ci,ze tez mialam obawy,ze moze jest za pozno na kolejna ciaze pozdrawiam i zycze powodzenia