Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co zrobic zeby nie poplakac sie na slubie

Polecane posty

Gość gość

jak to zrobic zeby nie poplakac sie na wlasnym slubie przysiegajac****atrzac w oczy narzeczonemu, jak ogladam te teledyski slubne to placze a co dopiero jak sobie wyobraze swoj slub i ta wzruszajaca chwile co Zrobic zeby nie plakac jak sobie z tym poradzilyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem kretynką i nie płakałam tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się bałam że popłaczę się ze śmiechu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi sie glos łamał ale nie płakałam. A nawet jak sie poplaczesz to nie ma w tym nic zlego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kretynka? wzrusznie, przysiega dozgonnej milosci i wiernosci na cale zycie osobie ktora sie kocha ponad zycie to nie jest powod do uronienia łez? chcialam zapytac jak sie opanowac a nie jakies głupie uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo łatwo się wzruszam, cały czas się obawiałam tego, że się rozkleję na własnym ślubie- nic takiego się nie stało, więc nie nakręcaj się niepotrzebnie, bo wcale nie jest powiedziane, że skoro na ślubach innych płaczesz, to tak samo będzie na Twoim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie dla mnie nie jest, uważam że tylko kretynki się tak zachowują. ale może nie kocham tak jak ty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łzy pozostaw na salę rozwodową. Tam może chociaż coś nimi osiągniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdrosne rozwodnice ktorych mezowi puscili z torbami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie mam wrazenie ze jak panienki sa takie napompowane uczuciem, dozgonną miłością itp to szybciej na tą salę rozwodową trafią niż by o tym pomyślały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu kretynka? Ja też łatwo wzruszam się na filmach i jak są smutne momenty i jak są bardzo szczęśliwe zakończenia. Gdzie na co dzień jestem rozwrzeszczanym człowiekiem bardzo. też się zastanawiam czy nie nalecą mi łzy do oczu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość zazdrosne rozwodnice ktorych mezowi puscili z torbami x Jasne. Bo nie rozumieją jak dojrzałe (chyba) osoby moga mieć tak infantylne problemy :D Załóż nowy topik: czy mogę zawrzeć związek małżeński, jeśli jest bardzo prawdopodobne, że nie zrozumiem treści przysięgi małżeńskiej? To będzie pasowało to poziomu Twojego IQ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja caly czas sie balam ze sie poplacze lzy mi staly w oczach ale ksiadz tak fajnie do nas mowil ze w pewnym momencie nie bylo osoby ktora sie nie smiala na czele z nami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pepsianka dokladnie :) ehhh kafeteria, na codzien jestem osoba niezbyt okazujaca uczucia ale wiem co czuje do mojego przyszlego meza i ślub jest dla mnie czyms waznym nie jestem zadna panienka napompowana uczuciami ani słodka idiotka mam 27 lat i uwazam sie za dojrzała babke, a zalozylam taki temat z ciekawosci poprostu i wierzylam ze ktos podzieli sie swoimi doswiadczeniami a tu poprostu kafetryjna patologia wyszla z niektorych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kafetryjna patologia wyszla z niektorych x Nowe określenie :) Głupiutkaś, oj głupiutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz po tym co piszesz to lat moze i masz 27 ale mózg masz dojrzały na 15... i naprawde, dyrdymaly o tej jakiże wielkiej miłości po slubie skonfrontuja sie z brudnymi skarpetami na podłodze i nieumytymi talerzami i wtedy Kochana autorko zrozumiesz o co nam chodzi :) może jak bedziesz miala mocny makijaz to sie nie poplaczesz vo sobie wyobrazisz co sie stanie jak łzy pociekna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na filmach tez sie wzruszam A podczas swojego slubu bylam tak zestresowana ,ze nie myslalam o rozczulaniu sie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esteee
Nie przejmuj się kretynkami, olej to i nabierz dystansu. Tutaj jak tylko ktoś wrazliwy, uczuciowy, wykształcony, bogaty, to go/ją zdepczą, zniszczą. Nie ma się co dziwić, kto tu siedzi regularnie tak naprawdę? Takie durne d**y, co zajęcia nie maja bo są puste jak wyschnięta studnia, albo pracownice Tesco po pracy, co padaja na pysk a wypłata- najnizsza krajowa, więc je zazdrość zżera. Ja uważam, że przysięga małzenska to wyjątkowa chwila, raz na całe zycie, bynajmniej tak powinno być. Ja też się rozkleiłam przy tych słowach, wiec nie poradzę Ci niestety. Ale doskonale rozumiem Cię i fantastycznie, że jesteś wrażliwa i podchodzisz do tego tematu właśnie w taki sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie popłaczesz to nic sie nie stanie, to tylko świadczy o twojej wrażliwości i zaangażowaniu. jedni płaczą inni nie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
esteee Nie przejmuj się kretynkami, olej to i nabierz dystansu. Tutaj jak tylko ktoś wrazliwy, uczuciowy, wykształcony, bogaty, to go/ją zdepczą, zniszczą. Nie ma się co dziwić, kto tu siedzi regularnie tak naprawdę? Takie durne d**y, co zajęcia nie maja bo są puste jak wyschnięta studnia, albo pracownice Tesco po pracy, co padaja na pysk a wypłata- najnizsza krajowa, więc je zazdrość zżera. x A do której kategorii Ty się zaliczasz? Tu jest dziś chyba jakiś zlot idiotek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×