Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pomysłł

Problem z metabolizmem

Polecane posty

Hej! Mam nadzieję ze ktoś do mnie dołączy i podzieli sie cenna radą, może znacie dobre sposoby na poprawe metabolizmu??? Dodam ze sliwki suszone czy kefir na mnie nie działa:-((( z góry bardzo dziękuje. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przede wszystkim chyba mylisz pasaż jelitowy z metabolizmem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Metabolizm – całokształt reakcji chemicznych i związanych z nimi przemian energii zachodzących w żywych komórkach, stanowiący podstawę wszelkich zjawisk biologicznych. Procesy te pozwalają komórce na wzrost i rozmnażanie, zarządzanie swoją strukturą wewnętrzną oraz odpowiadanie na bodźce zewnętrzne."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi mi o to że rzadko chodze do wc moj waga wzrasta a ostatnio dowiedziałm się że mam niedoczynność traczycy::-(( więc kto pomoże???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pij błonnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli masz niedoczynność tarczycy to tylko i wyłącznie sprowadzenie TSH do właściwej wartości pomoże "naprawić" metabolizm rozumiem, że leczysz się i przyjmujesz euthyrox?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale z tego co rozumiem jej chodzi o pasaż jelitowy. musisz być na diecie wysokoresztkowej. pić dużo wody, pij siemię lniane może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje wcześniejsze TSH było 4,6 czyli poza norme na chwile obecna biorę eutyrox 50mg i TSH 1,92 a co myslisz o jakimś błonniku który zaspokaja głód a wtedy metabolizm jest lepszy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój metabolizm poprawia się na około 2 dni po kofeinie :) dodam, iż również mam kłopoty z tarczycą (hashimoto + niedoczynność)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcinaj magnez i błonnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zrozumcie tępe ciule że metabolizm i częstotliwość srania to zupełnie różne rzeczy!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam niedoczynnosc 4,60 obecnie biorę 112 euthyroxu przez 5 dni i 2 dni x125 .Ma się ustabilizowac w okresie 3 miesięcy.Było dobrze i nie wiem z jakiego powodu podskoczyło. Ja mam mimo wszystko stała wagę.Jadam ostatni posiłek o 18-tej i piję rano błonnik (babka płesznik+jajowata) tzw.błonnik witalny. @ łyz.do szklanki wody a druga szklanką dobrze popić.Mozna kupic samemu i wymieszac by nie przepłacać za zestawy.Bardzo polecam,rewelacja jeśli chodzi o trwienie i zaspokojenie głodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11.05.14 [zgłoś do usunięcia] Tak ciulu!!! dobrze że powiedziałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyziudh767
Ja jakieś 2 lata cierpiałam na zaparcia. Też mam problemy hormonalne. Śliwki, błonnik, kefir i wszystkie inne cudowne rady nie pomagały. Kupiłam sobie bakterie probiotyczne BioGaia (czy jakoś tak, poza tym myślę, że bakterie innej firmy też zdadzą egzamin), zużyłam 2 paczki, ale właściwie już po 2-3 dniach była poprawa, raz lepiej, raz gorzej, a w trakcie wszystko się wyregulowało. Teraz już od 7 miesięcy nie znam problemu. Raz dziennie jak w zegarku się załatwiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z jakiej firmy pijesz ten błonnik zamówiłas przez internet czy kupiłaś w aptece???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup sobie nasiona babki, gdziekolwiek gdzie znajdziesz najtaniej. Sprzedawanie tego pod nazwą "błonnik witalny" za 3-4 krotnie wyższą cenę to zwyczajne robienie ludzi w uja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak długo się leczysz na niedoczynność... Ja do 3 miesiąca od rozpoczęcia leczenia tyłam zanim leki zaczęły działać ... I wydaje mi się że w naszym przypadku warzne jest by ćwiczyć najlepiej rano bi wtedy metabolizm jest pod kręcony na cały dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie, jak długo się leczysz? na efekty trzeba nieco poczekać a jak często wypróżniałaś się przez zdiagnozowaniem niedoczynności tarczycy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dwie kawki z rana i nie ma problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W lutym stwierdzono u mnie niedoczynność traczycy w ciągu 3 miesięcy przytyłam ponad 15kg:-( do tej pory nie moge zajść w ciąże;-( a jeśli chodzi o to jak czesto chodziłam do wc to raz na 3 lub 4 dni. N a chwile obecną TSH mam w normie ale i tak chodze co jakiś czas do wc;-((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zacznijj pić mielone siemie lniane na czczo z rana, i koniecznie minimum 2.5 litra wody dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśka34_db
na zaparcia jedynie rodzynki wieczorem i rano woda z cyrtyna:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to napisz co jesz, autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslalam by pic błonnik witalny..... raz na tygdzien zjem troche mięsa pieczywa wcale nie jem staram wypić 1,5l wody niegazowanej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
starasz się? powinnaś pić minimum! 2,5 litra. a Ty starasz się 1,5?? to czego oczekujesz????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczopowanaa
Miałam ten sam problem, tak się zablokowałam ze załatwiałam się raz na 1,5 tygodnia-2 tygodnie. Trwało to rok, potem zaczęłam ostro działać włącznie z wizytą u lekarza. I co się okazało??? Ze to oczywiście zła dieta, ale żeby metabolizm podkręcić musiałam podkręcać go dobrych 4-5 miesięcy. Próbowałam wszystkiego- sliwki suszone, kefiry każdego dnia, woda ok 2 litry dziennie, chleb nie biały a razowy, surówki, jabłko, owsianka, siemię lniane mielone.....iiiiii dopiero po 4-5 miesiącach cos drgęło. Już miałam się poddać bo wydawało się ze zmienię dietę poczekam 3 tygodnie i już....a to tak nie działa!! Także cierpliwości....ja dziś załatwiam się codziennie, a jeszcze pół roku temu myslalam ze konieczna będzie kolonoskopia bo byłam tak zaczopowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie metabolizm a pasaż jelitowy, nie mylcie pojęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja przypadkiem odkryłam, że przy braniu b a c t i l a c u (to lek który bierze się w trrackcie leczenia antybiotykiem) znakomicie poprawia wypróżnienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy kto choć trochę ma rozumu w głowie domyśli się że poprawa flory poprawi trawienie. a TY odkryłaś to przypadkiem? jestem pod wrażeniem, Sherloku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×