Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rilion

Też miałyście takie problemy ze sprzedażą sukni?

Polecane posty

Gość rilion

Suknia kupiona za 4.500 w salonie Madonny, mam oczywiście paragon, dodatki i suknia po pralni wygląda jak nowa. Najpierw wystawiłam ją za połowę jej ceny, potem tak zjeżdżałam, że w końcu od roku stoję na 1.500. Niżej nie zjadę, bo wolę ją chyba trzymać w szafie. Nie podam linkow, bo nie o to chodzi. Też tak ciężko było Wam sprzedać suknię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rilion
Oczywiście miałam kilkanaście chętnych, ale około 10 w ogóle nie stawiło się w umówionym terminie na spotkanie, a pozostałe przyszłe Panny Młode po prostu były na przymiarce i okazywało się, że albo fason nie leży, a to cena za wysoka, a to panna młoda za gruba na moją sukienkę, a to za wysoka. Różne takie sytuacje, ale jako takie zainteresowanie było i jest do tej pory, bo często dostaję maile z zapytaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sprzedawałam, bo miałam suknię szytą na mnie a potem oddawałam i szła na wypożyczenie - po mnie wcale się nie dziwię - każda PM chce mieć nową suknię mnie używana suknia źle się kojarzy, to tak jak lumpeks, chociażby była za 10 tys. nie jest nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile taka kiecka waży? Zważ pomnóż przez powiedzmy 80 złotych i ci wyjdzie ile możesz za nią wołać;). Lump po kimś, to lump po kimś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jakbym miała kupić używaną suknię za 2500 to wolałabym sobie kupić nową za taką cenę. Poza tym suknia jest już pewnie nie modna. Nie warto tyle wydawać na suknię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez nie moge sprzedac wystawilam suknie za 1000 zl +welon bolerko musznik i parasolke slubna... Chyba nie duzo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie że nie dużo. A co to za suknia? może jakiś rozmiar nie ten albo krój nie modny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny wolą sobie pooglądać różne suknie, poprzymierzać.. no i oczywiście to normalne że każda woli mieć nową niż taką w której już ktoś był..a wy czemu kupiłyście nową a nie używaną skoro taka dobra cena..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
R.36-38. Mam nadzieje, ze uda mi sie ja sprzedac suknia zostala uszyta zgodnie z moja ze tak powiem wizją:) Niektore dziewczyny wola kupic suknie uzywana za 1000 niz nowa za 4000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dałabym linka ale tu dziewczyny bardzo potrafia krytykowac suknie i pomysły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rilion
ja też wolę nie wrzucać linków, bo po co, ale suknia ani nie jest prosta w stylu rybki, ani nie żadna princesska. Myślę, że w przypadku klasycznych modeli, fasonów, moda aż tak szybko się nie zmienia, a to często wybierany model przez Panny Młode. Po prostu chciałam wiedzieć czy inne panie również mają problemy ze sprzedażą sukni. I rozumiem, że skoro ktoś ma wydać 1.500 na używaną suknię, to woli kupić nową- naprawdę rozumiem, ale mi też jest ciężko oddać ją za bezcen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak nikomu nie chcecie pokazać tych kiecek, to na pewno sprzedacie. Wstawiajcie linka, a nuż komuś się spodoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×