Karmienie odciagnietym pokarmem

witam Mam kilka pytań, ponieważ mam miesięcznego bobasa i wracam na uczelnie a karnie piersią i nie chciałabym tego zmieniać, Chciałabym zapytać, czy jeśli odciagne pokarm to mniej więcej ile trzeba go odciągnąć na jeden posiłek dla dziecka? Czy małych później będzie chciał jeść z piersi ? Czy jeśli odciagne pokarm to prócz w pojemniku, ile mogę go przechować po prostu w butelce? Nie bedzie to częste karmienie ale raz bądź dwa razy w ciągu dnia zdarzy się ze będzie musiał jeść z butelki. Proszę o odpowiedzi

Jej przepraszam za błędy ale właśnie karnie małego ;(

Kup odpowiednia nutelke, ja polecam avent, albo avent naturals i smoczek 0. Odciagnij tyle ile dasz rade, miesieczny maluch wchlonie ok 120-140 ml chyba ze masz glodomorka. Przechowuje sie najlepiem w specjalnych pojemnikach, albo specjanych woreczkach. Pokarm moze byc w lodowce 48 h, a zamrazarcze nawet 2 miesiace. Jedna zasada. Mozna mieszac mleka z roznych odciagniec pod warunkiem ze maja taka sama temperature.

I najlepiej do pol roku nie podawac butelka!!! Kubeczek, strzykawka, lyzeczka...

U mnie nie zaburzyło ssania, tyle że i tak z jednej piersi karmiłam przez kapturek- może dlatego małemu łatwo było się przestawić na pokarm z butelki z również silikonowym smoczkiem? Odciągałam od razu do butelki z której potem karmiłam, bo miałam laktator tej samej firmy, jeśli miało być na jakiś nieokreślony czas później- mroziłam w specjalnych woreczkach. Odciągałam jak miał miesiąc właśnie jak ktoś pisał wyżej, 120 ml i więcej i to była porcja na jedno karmienie,

A kapturki sa w aptece? Jakies rozmiary czy standard?

Kapturki kupowałam w aptece, Avent bo tylko od nich znalazłam różne rozmiary i mogłam kupić małe (inne były za duże, brodawka się nie zasysała). Z tym że ja ich używałam z powodu istotnych problemów z karmieniem z jednej piersi, polecane są w sytuacji w której mama ma problemy (krwawiące, poranione brodawki czy zbyt bolesne piersi, płaskie albo wklęsłe brodawki których dziecko nie może uchwycić), a ja byłam już bliska rezygnacji z karmienia. Podobno mogą powodować problemy, jak zanik czy słabsza produkcja pokarmu (u mnie to nie wystąpiło), piszę o tym żeby ktoś nie traktował tego jako sposobu na przyzwyczajenie dziecka i do butelki, i do piersi.

Nie słuchaj głupot że nie możesz dać butelki. Ja po 3 tyg wróciła na zajecia po porodzie i odciagałam zawsze na 2 lub 3 karmienia. Do tej pory karmię piersią 13 mc już:)