Dlaczego wykształcone kobiety koło 30 są samotne?

//Może faceci boją się takich kobiet?// x Jak w psie g***o nie wejdę tylko ominę to tez się go boję? x //ale teraz są takie czasy że 30stka nierzadko wygląda jak 20stka, i na odwrót.// x Kwestia genów. Mazidłami i ćwiczeniami też można trochę nadrobić ale bez przesady.

Claude dzis wyjatkowo poswieca nam troche czasu, dziekujemy cukiereczku:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

claude speed - niuniek, kiedyś, jak już będziesz duży, to różne rzeczy zrozumiesz :D jak miałam 13 lat, to też ludzie po 20 byli wg mnie starzy :D :D :D także, dzieciaku (niezależnie, jak tam masz metrykalnie, bo mentalnie - to 13 lat :D ) - jak dorośniesz, to pewne rzeczy zrozumiesz;) albo jak się z dorosłymi chłopakami zaczniesz kumplować :D :D

Nauka to zabawa? Ile publikacji napisałaś, Autorko? Masz rzeczywiście kwalifikacje do podobnych stwierdzeń?

Owszem 30stka to nie 20stka, ale teraz są takie czasy że 30stka nierzadko wygląda jak 20stka, i na odwrót. x pocieszaj się tak ha ha x Masz jakiś inny argument bo ten jest słabiutki :) A co ja mówie wręcz brak argumentu. Jeśli się wypowiadasz na dany temat to konkretnie a nie pitu pitu, bo coś mi się wydaje że się wypowiadasz ale jak na razie o doopie marynie a nie w temacie :)

Chcesz błysnac ale nie bardzo masz czym ;)

jak miałam 13 lat, to też ludzie po 20 byli wg mnie starzy także, dzieciaku (niezależnie, jak tam masz metrykalnie, bo mentalnie - to 13 lat ) - jak dorośniesz, to pewne rzeczy zrozumiesz x nie uważam ich za starych. tylko staro wyglądających .... Mnie k/u/tasie nic nie boli, ale najwyraźniej ciebie. x to NIE jęcz jak brzydka dziewica ... Masz jakiś inny argument bo ten jest słabiutki A co ja mówie wręcz brak argumentu. x wystarczą mi zdjęcia tych "młodych" 30, myślących że są 20 latkami

Claude ma tylko nas i nigdzie nie pójdzie, kafeteria to jego dom, a my jesteśmy jego rodziną. A wiadomo, że w każdej rodzinie znajdzie się jakaś czarna owca.

Cholerka, czy to tak trudno zrozumieć, że nie każda kobieta myśli tylko macicą i tym samym nie każda chce mieć tego faceta i te dzieci? Litości. To jest takie trudne do zrozumienia?

A rodziny sie nie wybiera, prawda claude?:-) przytulmy go, tak mocno, jak matka:-)

wyjątkowo Claude popieram

Cholerka, czy to tak trudno zrozumieć, że nie każda kobieta myśli tylko macicą i tym samym nie każda chce mieć tego faceta i te dzieci? Litości. x to czego szukają na portalach randkowych? przeczytaj dokładnie temat

przytulmy go, tak mocno, jak matka x ta suka by chciała tego, ALE TO JA JĄ OLALEM

Tak, Claudiuszku, kochamy ciebie, nawet jeśli ty nas nie kochasz. Potrzebujesz nas jednakże i jesteś dosyć wierny nam, a wierność to już jakaś zaleta.

W Polsce nadal kroluje zascianek, i kobieta po 30 to juz jak antyk i zaraza, ale to tylko durnie tak mysla. W dzisiejszych czasach kobiety maja wladze, sa niezalenze i zarabiaja nieraz wiecej niz facet i to wlasnie prawda, ze faceci sie BOJA takich kobiet. Polscy faceci to chca kobiety uleglej, zaleznej od nich, ktora im bedzie prala i obiadki gotowala. To takie muslimy europy, wyjezdzcie na zachod tam jest zupelnie inaczej, tam kobiety i po 40 samotne nie budza niczyjego zdziwienia i czesto wybieraja takie zycie bo wola poswiecic sie pracy i nie pragna dzieci,. Jakies 40 lat temu w polsce malo bylo wyksztalconych kobiet i przewanie zajmowaly sie wychowywaniem dzieci i byly zalezne od meza, ale czasy sa inne

claude, Bog Cie kocha, nie uciekniesz przed tym:-)

W Polsce nadal kroluje zascianek, i kobieta po 30 to juz jak antyk i zaraza, ale to tylko durnie tak mysla. W dzisiejszych czasach kobiety maja wladze, sa niezalenze i zarabiaja nieraz wiecej niz facet i to wlasnie prawda, ze faceci sie BOJA takich kobiet. x raczej w polsce króluje takie stereotypowe myślenie jak twoje

Polscy faceci to chca kobiety uleglej, zaleznej od nich, ktora im bedzie prala i obiadki gotowala x tąa jasne, darmozjad mi potrzebny

dzieciaku, jak Cię kiedyś ktoś zabierze sprzed tego kompa do prawdziwego życia, to zobaczysz, że ludzie, jak się dobierają w pary na coś innego niż jednorazowe bzykanko, to sobie szukają kogoś w miarę do siebie podobnego, czyli - również w podobnym wieku; więc, jak pisałam - dla dzieciaków to 30tka jest z wyglądu stara baba; dla dorosłych facetów w podobnym wieku - fajna babka (no chyba, że jest paszczurem;) ); zapewne - nawet faceci po 60tce fantazjują o bzykaniu nastolatek, czy dwudziestek, natomiast bardzo mało jest związków z jakąś dużą różnicą wieku; przy czym, oczywiście, rozumiem, iszanuję, że jeśli się jest (zatrzymało się) na etapie młodzieńczego-przed-komputerowego-onanizmu to nie da rady tego zrozumieć! :D :D :D

i znowu te brednie o "zaścianku" i o tym że "faceci się boją". to że facet nie marzy o babochłopie to nie znaczy że się kogokolwiek boi. jak facet chce kobiety to po to żeby mieć rodzinę, żeby coś razem stworzyć. taka rozpuszczona panna która jest nauczona myśleć tylko o sobie nie jest nic warta dla faceta. a żeby sobie podymać to nie trzeba się z nikim wiązać. od tego są koleżanki a nawet jak by był z tym problem to za grosze można mieć dziwkę.

dla dzieciaków to 30tka jest z wyglądu stara baba; dla dorosłych facetów w podobnym wieku - fajna babka ( x nie w podobnym a 10 lat starszych, i dzieciakow podniecają milf .... przy czym, oczywiście, rozumiem, iszanuję, że jeśli się jest (zatrzymało się) na etapie młodzieńczego-przed- komputerowego-onanizmu to nie da rady tego zrozumieć! x widać boli cie to co pisze bo myślisz że mnie obrazisz ulicznico o niebieskich włosach

no niestety, jest taka tendencja, że coraz więcej kobiet się kształci; u facetów takiego trendu nie ma; np. jak się zwiedzi po-PGRowskie wsie, to widać, że sami faceci tam pozostawali; dla lasek po studiach (jakiekolwiek by te studia nie były) raczej ci kawalerowie nie są wymarzonymi partnerami... i tak to się kręci; natomiast też nie ma co przesadzać, że szukanie sobie partnera po 30tce to jakiś dramat :) to jest całkiem fajny moment na wchodzenie w związek; tym bardziej, że jak przejrzymy statystyki, spora część z tych związków zawartych młodo - rozpada się :(

przypominam że na tym "nowoczesnym" zachodzie to owszem stare baby "mają branie" ale na kilka miesięcy/kilka lat co najwyżej. nikomu do głowy nie przychodzi żeby brać sobie taką na całe życie. a potem mamy do czynienia z "apogeum nowoczesności" czyli tzw "rodziną" patchworkową czyli taką gdzie baba ma kilkoro dzieci i każde z innym facetem a wychowuje je z kolejnymi "amatorami". na takich zasadach to i u nas mamy "nowoczesność" i jedyny problem z "nowoczesnością" to mają kobiety bo nie chcą mieć dziecka z facetem poznanym parę miesięcy temu który nie obiecuje im wspólnego życia na stałe a tylko dopóki będzie "fajnie". na zachodzie już się tych "uprzedzeń" pozbyły.

claude speed - dzieciaku, ja się zastanawiam po prostu, co mogę dla Ciebie zrobić? :D :D bo - takiś młody, a tyle w Tobie bólu :D :D zacznij od wyjścia na spacer może, co? majowy deszczowy wieczór, świeże powietrze... przypomnij sobie, jak to jest :) może jakichś rówieśników NA ŻYWO spotkasz?;)

Claude, tylko pamietaj, w realnym swiecie mowi sie czesc, nie ma klawisza enter:-)

//no niestety, jest taka tendencja, że coraz więcej kobiet się kształci; u facetów takiego trendu nie ma// x To prawda. Beznadziejne kierunki humanistyczne są najczęściej oblegane przez kobiety co myślą, że takie wykształcenie coś im da.

no niestety, jest taka tendencja, że coraz więcej kobiet się kształci; u facetów takiego trendu nie ma; x bo faceci są mądrzy i na głupie studia nie idą

"no niestety, jest taka tendencja, że coraz więcej kobiet się kształci; u facetów takiego trendu nie ma;" x ale to nie jest żaden "nowy tręd" kobiety zawsze się kształciły w obszarach nikomu do niczego nie potrzebnych. "panienki z dobrych domów" uczyły się grać na pianinie, czytywały wiersze i tym podobne d**erele. z tym że obecnie tym d**erelom nadano pozory "wyższego wykształcenia". oczywiście pożytku z tego jak nie było tak nie ma i dzieje się tak jak o tym napisał k***in mikke: idiota z wyższym wykształceniem nie przestaje być idiotą, staje się tylko idiotą z aspiracjami. i stąd się bierze to babskie biadolenie o "dyskryminacji". ciągle płaczą jak to są "dobrze wykształcone" ale jednak zarabiają mniej. bo nie potrafią zrozumieć że mimo skończenia nic nie wartych "wyższych studiów" są ciągle idiotkami bez żadnych konkretnych umiejętności.

uwielbiam takie topiki :)

//też nie ma co przesadzać, że szukanie sobie partnera po 30tce to jakiś dramat// x Dramat to się robi jak się chce czegoś na poważnie a nie na chwilę z klubu. x //to jest całkiem fajny moment na wchodzenie w związek; tym bardziej, że jak przejrzymy statystyki, spora część z tych związków zawartych młodo - rozpada się// x Jak się jeszcze wyraźniej przyjrzysz tym statystykom to zobaczysz, że ok 75% wszystkich rozpadów jest inicjowana przez kobiety. A później co? Wyszalałam się i chcę w końcu kogoś na poważnie? To ci wszyscy wcześniej nie byli na poważnie? Głupia nastolatka nie stanie się mądra kobietą. To jaka jest w wieku 15 lat taka sama będzie 15 lat później. x // ciągle płaczą jak to są "dobrze wykształcone" ale jednak zarabiają mniej// x To jest mit w który wierzą. Gdyby naprawdę zarabiały mniej za tę samą pracę to tylko pracodawca-idiota zatrudniłby mężczyznę gdy w tym samym czasie może zaoszczędzić 20% biorąc kobietę.