Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak traktujecie SEKS

Polecane posty

Gość gość

Jest to dla Was coś niezwykle ważnego co robicie tylko z ukochanym/ukochaną. Nie na początku znajomości, tylko po jakimś czasie ? Czy coś przyjemnego, do czego nie potrzeba żadnej więzi emocjonalnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jako facet wychodzę z założenia że lepiej zacząć na początku znajomości w ciągu pierwszego miesiąca. Bez pożądania nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie buduje tak więzi emocjonalnej i zaufania jak seks, dopiero po kilku wspólnych nocach człowiek przekonuje się czy chce z tą osobą być czy nie. W łóżku człowiek pokazuje swoje prawdziwe oblicze, można dostrzec czy drugiej osobie na Tobie zależy, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
seks jest ważny,przyjemny i potrzebny. Ale tylko z ukochaną osobą i w takim czasie,w którym oboje uznamy,że tego chcemy i jesteśmy gotowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm, trudno odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie, na pewno musi być chemia, ale uczucie (to prawdziwe) niekoniecznie, bo ono często przychodzi później. Ja 3 lata temu poznałem w necie dziewczynę, pisaliśmy ze sobą 2 miesiące i postanowiliśmy umówić się na seks (oboje byliśmy samotni i brakowało nam tego) i od tamtej pory jesteśmy razem, uczucie samo przyszło z czasem, więc związek można zaczynać i od d**y strony jak widać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem, zależy jak kto traktuje seks od dóópy strony. I nie ma co się oszukiwać, to nie są dobre fundamenty zaczynając związek od dóópy strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie sex jest czymś ważnym ..intymnym .. nie może miec mnie każdy.. tylko ten jedyny ten który kocha i jest ze mna na dobre i złe .. w trakcie sexu pokazujemy jak dobrymi jestesmy kochankami i jacy jesteśmy naprawdę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heheh śmieszą mnie wypowiedzi tych co mówią że seks to tylko z tymi których kochamy i którzy kochają nas... mylicie fascynację i pożądanie z prawdziwymi uczuciami. Kochać to można kogoś po kilku latach znajomości, a nie po 2-4 miesiącach, bo na ogół po takim czasie ludzie chodzą ze sobą do łóżka. Gdyby to była prawdziwa miłość, to nie byłoby rozstań... proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość art candy26
Można się zakochać nawet od pierwszego wejrzenia. Fakt, że to nie jest ta miłość co po kilku latach. Bo miłość z czasem się rozwija, dojrzewa, czasami rośnie, a czasami z niewiadomych powodów znika.Wiem, że pojawia się coś, co jest silniejsze niż fascynacja i pożądanie. Ostatnio na impreze podobał mi się facet, zafascynowana byłam jego ciałem, k*****se.m odznaczającym się przez spodnie. Myślałam tylko o tym żeby mnie zerżnął. Mocno. Ostro. A gdy już do tego doszło było to takie "puste", "płytkie", no nie wiem, nie potrafię tego określić. Po prostu w tym mi czegoś brakowało. Jakiś wyższych uczuć. Wtedy seks jest dla mnie bardziej ekscytujący gdy są uczucia i gdy wiem, że facet jest na tym samym poziomie co ja, gdy mnie z nim coś więcej łączy. Lecz każdy jest inny, lubi co innego i odbiera to inaczej. Ale ja tam nie wiem, głupia jestem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od pierwszego wejrzenia to się można kimś zafascynować, głównie wyglądem... a jak przychodzi do bliższego poznania, to następuje rozczarowanie, to nie jest miłość, nie mylcie pojęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kejt90
byłam z chłopakiem 2 lata , chciał seksu , ale powiedziałam ze nie , nie chce , czułam w sobie że nie... jakiś tam potem , niby chłopak tak samo mocno napalony... nie i koniec. ale poznałam Xxx . po kilku spotkaniach, wspólnie podjelismy decyzje ze zrobimy to. czułam wtedy , że tak , chcę ! nie bałam sie , nie zastanawiałam . poczułam że to jest ten moment :) i tak zostało , jesteśmy szczęśliwym małżenstwem i jest to mój jedyny partner:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×