Pragnienie dziecka a zdrada

Jestem 30 letnia mezatka z 8 letnim stażem i uważam, ze to odpowiedni moment na dziecko, tym bardziej, ze nie chce biegac na wywiadówki jako babcia. Mój maz nie chce, na początku owszem, trzeba było się dorobić, trochę pobawić wiec zabezpieczaliśmy się. Teraz nie biore tabletek, ale mój maz nie chciał konczyc we mnie. Zaczelam podejrzewać, ze nie kocha mnie i będzie chciał mnie zostawić, wiec uknalam pewien plan. Ostatnio z firmy byliśmy na podpisaniu konktraktu nad morzem i pod sfinalizowaniu umowy wieczorem udaliśmy się do baru poswietowac sukces naszej firmy. Z nami poszli nasi kontrahenci którzy dawali ostro w palnik. Impreza skonczyla się tak, ze poszlam z dwoma do pokoju i wykorzystałam ich pelne nasienie z jaj. Seks był przyjemny, nawet nie pytali się czy mam zabezpieczenie, pieprzyli mnie ostro, jeden pakowal o tylu, drugiemu obciagalam. Spuszczali się w moja cipke ze dwa razy. Po wszystkim spojrzałam w kalendarzyk i jest udało się! Dni płodne... po powrocie kochałam się z mezem, żeby nie miał wątpliwości, a w przyszłym tygodniu ide do lekarza

nie chce nic mówic , ale będziesz tego zalowac do konca zycia. sumienie będzie Cię dreczyc ;/ ja bym nie mogła ;/ az tak się posunac ;/ no ale mimo wszystko , życze Ci jak najlepiej :)