Pisklę wróbla

Witam nie około 5 dni temu znalazłem pisklę wróbla.Wczoraj kiedy wziąłem do rąk, aby go nakarmić zaczął się strasznie trząść,a po kilku sekundach wyginać ciało.Na szczęście ustało lecz dzisiaj znowu to samo nie wiem czym to jest spowodowane karmię go białym serem jajkiem na twardo (żółtkiem) i muchami (ogrzewam go lampką a w nocy daje mu gorący słoik pod gniazdko). Czy to jest groźne dla życia wróbla?Czy idzie jakoś temu za pobiec? Pozdrawiam

Coś musi być nie tak z pokarmem. Może nakop mu dżdżownic? Te ataki wyglądaja jak tężyczka, a to ma związek z brakiem wapnia. Ciężko ci będzie go odchowac, ale spróbuj. :) Dobry z ciebie człowiek.

Wielkie dzięki spróbuje z tymi dżdżownicami :)

Niestety...kiedy karmiłem go wodą dostał ataku wziąłem go w moje ręce i umierał na mych oczach :( (*)