Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

on milczy ...a mi tak strasznie zależy na nim...

Polecane posty

Gość gość

witam..od razu mówię ,że nie jestem rozwydrzoną nastolatką ...swoje w życiu przeszłam jak każdy poznałam faceta ,zaczęło się od ogniska wspólne rozmowy ,smsy telefony itp kręciło się ...potem jego wyjazd do Niemiec ,już tak często się nie odzywał ale miałam wrażenie że mu zależy jak tylko przyjezdzał starał mi sie to wynagradzać jakoś ,,wszystcy nasi znajomi mowli ze jest za mną ,""ze lata za mna ze sie zakochał"" ja w nim troche pózniej ,ale stało się ...zaczęło mi bardzo na nim zależeć..poweidziałam mu to ...ale teraz mam problem bo gdy był w pl. .było wszystko w porządku tak mi się wydaję ,jeszcze w dniu wyjazdu czułam że mu zależy..i usłyszałam " do zobaczenia niedługo"""al e gdy już był w Niemczech to nagle przestał się odzywać,,nie wiem jaki jest tego powód ..zaczęłam się martwić pisać dzwonić ..co się stało co zrobiłam źle niech mi powie ,,bo milczenie mnie bardzo meczy że mi zależy itp ..z jego strony cisza,napisałam żeby mi napisał jeśli nie chce ze mną już się znać m,że przykro że w ten sposób chce tak zakończyć zamiast porozmawiać itp ,nic cisza ,telefony odrzuca albo nie odbiera..mniemam pomysłu co mam zrobić żeby się odezwał,, napisał że jeszcze raz mu napisze głupie teksty to wcale się nie odezwie,,próbowałam dobrocią ,próbowałam go sprowokować, nic uparty gorzej niż ja ,ja jestem zawzięta ,powiedziałam ze ja tak łatwo z niego nie zrezygnuję ,ze mnie nie bawią takie gierki itp,, nawet chciałam jechać do niego do Niemiec żeby porozmawiać,,nie wiem czy to dobry pomysł ,jak on to odbierze wogóle ...poradźcie coś ,,mówię od razu że z czekaniem mam problem ,próbuje ale chciałabym się dowiedzieć po prostu jaki jest powód on sam był mną zainteresowany a teraz ...co jest grane...choćby była najgorsza prawda to jak go skłonić do tego żeby powiedział cokolwiek, skoro nie chce ze mną utrzymywać kontaktu niech powie napisze ,,będzie przykro ale zmusić go nie-mogę do niczego prawda ,ale milczenia nie zniąsę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bądź żałosna. TO NIE TWÓJ FACET.,Nie dziwię się po twoim zachowaniu że olal wariatke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem że Ci bardzo ciężko, ale on Cię po prostu nie chce, więc daj sobie spokój, nic do niego już nie pisz, nie dzwoń, broń boże nie jedź do niego, bo to nic nie da. Pewnie jesteś bardzo młoda i naiwna, pierwszy raz ktoś Cię tak potraktował, dlatego nie wiesz jak się zachować. No to ja Ci mówię, że po prostu zapomnij o nim, bo nic z tego nie będzie, on cię olał, wyraźnie ci napisał, żebyś do niego nie pisała już, zwykły doopek, zabawił się tobą i cię porzucił, trafiłaś na typowego sku\\rwiela i nie ma sensu do niego pisać, dzwonić, jeździć, bo tylko się ośmieszysz przed nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj spokój, zostaw go tam,gdzie jest. Jakby chciał,to zabiegał o Ciebie. A nie chce. Więc nie upokarzaj się bardziej,bo za jakiś czas, jak emocje opadną, będziesz się tego strasznie wstydzić, a w jego oczach staniesz się nachalną idiotką,które nie rozumie słowa "NIE". Zatem odpuść, popłacz sobie i uszanuj jego wolę i milczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu cię wykorzystał, zabawił się i porzucił, tu naprawdę nie ma dużej filozofii i nie musisz do niego jechać do Niemiec, żeby ci to wyjaśnił. Wiem że ci cięzko ale przejdzie ci to, uwierz mi :) I napiszę ci jeszcze, że nikogo wartościowego nie straciłaś bo ten chlopak to zwykle ZERO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trafiłaś na dupka i skuwysyna, pewnie znalazł sobie inną i nawet nie raczy zakończyć znajomości z tobą z klasą. Nie zachowuj się jak żałosna desperatka i więcej do niego nie pisz, nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Meżczyżni bardzo nie lubią gdy kobieta "zarzuca " ich pytaniami,smsami,dzwoni itp......( dlaczego milczysz? dlaczego nie piszesz? dlaczego nie dzwonisz?chcesz ze mną być? nie chcesz ze mną być? co mam myśleć ? ........uffffff) Jeśli nadal tak właśnie będziesz sie zachowywała to na pewno ON będzie Cie "ignorował" Co więc masz zrobić? NIE SZUKAJ NA SIŁE KONTAKTU Jeśli będzie chciał to na pewno do Ciebie zadzwoni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie mężczyzna tylko gó\wniarz co się zabawił i olał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pan powyżej pewnie kobiet nie lubi...jak widać..pozostawię to bez komentarza..tak poza tym ,dziękuje za wypowiedzi, chociaż przykre,trudno mi uwierzyć że myśląc jak mnie traktował co mówił itp tak właśnie jest że mnie olał,, to najbardziej boli...uwierzyłam zaufałam,, i powiem wam ze ku waszemu zaskoczeniu ze tak młoda to nie jestem mam 27 lat..i rozwód za sobą ..więc coś o życiu wiem widocznie mnie to nic nie nauczyło ,za bardzo ufam ludziom ,nie szukałam nikogo na siłę ,samo mi przyszło, że się nim zainteresowałam ,jestem może naiwna ...i przykro ze tak bez słowa wyjaśnienia,to najbardziej mnie boli że mnie tak potraktował,.. to boli jak cholera i nie umiem sobie przetłumaczyć, bo ja bym tak nigdy nie zrobiła,, skoro ktoś by nalegał ja dla świętego spokoju bym powiedziała albo w jedną albo w drugą stronę ,nie napisał mi ze NIE ..trudno mi uwierzyć ze jego milczenie znaczy NIE!!! mimo wszystko mam jeszcze nadzieję że się odezwe ..przeprosilam go ze tak nalegalam itp ,moze to było powodem ze milczy nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytaj jeszcze raz co napisałaś...........najpierw narzucasz sie facetowi a potem go przepraszasz za to,że jesteś desperatką i jeszcze na dodatek niesłusznie obwiniasz siebie. Masz za sobą już mały bagaż doświadczeń a Twoje zachowanie wynika po częsci z samotności i pragnienia bycia z tą drugą osobą. Kobieto jeszcze raz Ci napisze; NIE KONTAKTUJ SIE Z NIM NA SIŁE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to że mam nie pisać to wiem!!!!Przeprosiłam bo taka jestem może zrozumiałam za późno.....że się obwiniam teraz to też prawda bo jeżeli to przez to że do niego pisałam,, to to moja wina... najbardziej boli to ,,że pomimo tego że wiedział co przeszłam w poprzednim związku, ,tak mnie potraktował tz zwyczajnie olał zamiast ..po prostu zakończyć to w normalny sposób, ,na pewno by mniej bolało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak na 27 lat i kobietę po rozwodzie to jesteś bardzo niedojrzała i infantylna... Nie szukaj w facetach wrażliwości, oni patrzą tylko, żeby zamoczyć. Dostał co chciał i cię olał. A to że wiedział, że były mąż cię skrzywdził to go nic nie interesuje, bo on myśli ku\tasem. Naprawdę dorośnij kobieto, bo aż żal... Miej swoją godność. Pamiętaj o najważniejszym: nigdy nie pokazuj facetowi, że tak strasznie ci na nim zależy, traktuj facetów jak psów. Skoro cię olał i pisze, że cię nie chce, to też go olej, zapomnij. W tych czasach ciężko znaleźć faceta na poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie napisał że niechce o to chodzi ze milczy,chodzi mi nie o to żeby z nim być tylko o to jak sobie poradzić z tym jak mnie potraktował...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 35
nie masz pojęcia jak dobrze cię rozumiem, przeszłam nie dawno przez to samo, z tym że wyjątkowo chamsko mi wytłumaczył mój "ukochany" dla czego się ze mną spotykał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sobie poradzić? Samo Ci przejdzie choć potrzeba czasu... ile, zalezy jak jesteś wrażliwa. Zresztą masz już za soba rozwód, więc powinnaś być silniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam to samo głupia byłam i tyle jak zjechał chciał mnie bzyknac tylko i poszedł z inna! nie odzywaj się do niego i tyle sam sie odezwie a skad on jest? z twojego miasta wioski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ma na imię MATEUSZ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi chodzi o to że nic nie wytłumaczył ani w jedną strone ani w drugą ,,,a wróżką nie jestem co mu w głowie siedzi.. wolałabym szczere spier..niż cisze ,mam za sobą rozwód to prawda i długo minęło za nim komuś zaufałam i trach ,jednak stało się,trzeba mieć wyjątkowego pecha żeby trafić drugi raz nie tak..nie wiem..mówicie że mi przejdzie oby..jak tu teraz zaufać..a to co mówić było tak prawdziwe ,za bardzo ufam ludziom,.Nie wiem czego faceci się boją ,bajerować to potrafią ale żeby zakończyć skoro nie chcą trudno ,ale niech powiedzą to jasno a nie uciekają to boli, bo ja to bym na pewno powiedziała o co mi chodzi..,,zresztą ,ja to się czyimiś uczuciami nie bawię...i tego samego wymagam od innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 35
Faceci są dziwni, jak takiego masz w d.... to się zakocha i żyć ci nie daje, jak się zorientuje że ci zależy to wykorzysta i kopnie, mam oba te doświadczenia na koncie, z tym tylko że ja nikomu nie robiłam złudzeń a mi te złudzenia zrobiono

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie faceci sa dziwni tylko na takich lecicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 35
poleciałam ma faceta o którym wiedziałam że dostał już od życia nieźle w tyłek, okazało się jednak że w jego przypadku to za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to tak samo jak ja facet dostał od życia dużo,,chyba teraz dociera do mnie że na własne życzenia chociaż nie powinnam tak pisać brzydko, ja tez dostałam za swoje w życiu i na pewno część jakaś mojej winy tez była..no i co ,wiedzieliśmy o sobie sporo, najważniejsze rzeczy ..że ktoś nas zranił i nie chcemy drugi raz tego samego ,i bach...proszę jak się chłopak dostosował, może chciał się odgryźć za tamtą tylko czemu na mnie...nie wiem nie ogarniam jestem przed 30 a czuje jak bym się pierwszy raz zakochała i przeżywam.. zależało mi no nic nie poradzę..nawrzucałam mu ze jest egoista ale co to da ,spłynie pewnie po nim ,chciałabym go spotkać i postawić do muru ,,ciekawe czy tedy by był taki mądry..ale pewnie będzie uciekał ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 35
u mnie wyglądało podobnie a jednak troche inaczej, jesteśmy z jednej miejscowości, wszystko było dobrze dopóki jego stara nie dowiedziała się że jesteśmy razem, ona mu szuka bogatej dziedziczki albo bogatej wdowy (liczy się tylko kasa) a ja jestem samotną matką więc nie mam szans boli mnie tylko to jak zostałam potraktowana gdy zażądałam by się zachował jak dorosły mężczyzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no własnie o to mi chodzi ,jak zostałam potraktowana ,nie zrobiłam kompletnie nic złego ,sam za mną latał pierwszy się zakochał ,obiecywał itp nie wierzyłam na początku ale z czasem zaczęłam coś czuć, i jakby piorun strzelił, nagle coś się zmieniło albo ja coś sobie wyobrażałam już sama nie wiem ,żałuję że mu powiedziałam wtedy że chce spróbować może latał by do tej pory za mną ale nie o to mi chodziło chciałam faceta mieć ,,,,myślałam że nie jest taki że chociaż wyjaśni o co kaman teraz a nie będzie milczał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 35
takie dupki nie wyjaśniają, mają się za pępek świata, mnie dziwi np. że najpierw były pretensje o tabletki anty (bo niby chodziło o moje zdrowie) a później usłyszałam że spotykał się zemną tylko z "jednego" powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DiogeneS
Baw sie nim, Klam, bedziesz miala z******ty ubaw :D pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z kobietami jest taki problem, ze pewna część z nich nie ogarnia kompletnie rzeczywistości. Przykład z mojego otoczenia. Kobieta i facet sypiaja ze sobą. On otwarcie powiedział, ze nie chce się wiązać i będzie to luźną znajomość oparta na seksie. Ona mówi, ze ok, odpowiada jej to i w sumie tez nie chce się deklarować. Zaczynają sypiać ze sobą, po czym ona zaczyna mieć pretensje, ze on ja olewa i tylko z nią sypia. Halo!!! Przecież takie były ustalenia na samym poczatku!!! A teraz gwóźdź programu. On milczy, bo widzi ze laska poszła za głęboko w emocje. Ona się nakręca, bo chce wyjaśnień. Niespodziewanie spotykają się w miejscu publicznym. Wśród ludzi, na mieście. I ona pyta czemu on milczy. oraz -uwaga!!!- ze wie, ze on nie chce się wiązać, ale przecież ich cos łączy i żeby się określił. Wiec albo wie, albo zada deklaracji. Gdzie logika? Wiec on odpowiada: nie chce się wiązać!!! Ona obrażona, bo ja wykorzystał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety często same sobie komplikuja życie. Nie kierują się logika, nie potrafią ocenić realnie sytuacji, a potem jecza i wyja do księżyca. Skoro milczy to znaczy, ze nie chce kontaktu. Banalnie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wściekła zostawia go bo się nie zdeklarował. Facet odchodzi w sumie od niczego tylko luźnego związku. W tedy jest burakiem bo się nawet nie wytłumaczył i zostawił biedną. Najgorsze, ze nie lata znów, tylko przyjął do wiadomości to dziwne zerwanie. Lepiej by było gdyby był głupszy :) A w sumie, zawsze jest szansa, ze z luźnej relacji powstanie coś więcej, ale..szczerość jednak ponad wszystko, bez emocji i ukrywania. Spokojna rzeczowa, rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale u nas nie było mowy o luźnym związku...była deklaracja najpierw z jego strony ..potem z mojej..co innego jakby nie zabiegał o mnie ,,ale to on pierwszy chciał...więc powinien chociaż to zakończyć cokolwiek powiedzieć, o to mi chodzi..przecież niemożna trzymać nikogo na silę nie chce to nie,ale ja nic nie zrobiłam żeby mnie tak potraktował,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×