Pomocy! Torbiel wlosowa usuwana bez znieczulenia!

Czy któraś z Was miała juz do czynienia z czymś takim? Jakieś 2 miesiące temu pojawił sie u mnie ból w okolicy pośladków. Po kilku dniach zaczął sie tworzyć taki jakby pęcherz z ropą. Z dnia na dzien robił sie co raz większy. W końcu udałam sie do lekarza pierwszego kontaktu, który powiedział ze mam jechać na ostry dyżur i tam W ZNIECZULENIU mi to rozetna i usuną tą ropę. Przyjechałam na ostry dyżur i tam chirurg powiedział mi ze to torbiel wlosowa i bedą mi to rozcinac. No wiec ucieszyłam sie bo bolało jak diabli, problem był taki, ze zaczęli robić to bez znieczulenia. To był tak okropny ból, myślałam ze nie wytrzymam, krzyczalam z bólu na cały szpital! Po tych męczarniach w końcu przestali i założyli opatrunek. Dostałam jakieś leki i odesłali mnie do domu. Wszystko sie zagoilo i było ok, jednak teraz znowu historia sie powtarza. Znowu mam ten pęcherz z ropa i moze uznacie to za dziecinne, ale strasznie boje sie iść na ostry dyżur, bo nie zniosę tego strasznego bólu. Na samą myśl o tym mam łzy w oczach, mam zatem takie pytanie czy jeśli jesteście po operacji lub czy mialyscie tą torbiel, to czy podczas usuwania ropy z pęcherza i oczyszczeniu rany (nie chodzi mi o zabieg wycięcia), mialyscie znieczulenie? Bo moj lekarz powiedział, ze nawet jeśli da znieczulenie to ono nie zadziała!

tak czy inaczej znieczulenia sie domagaj bo nawet jakby mialo zadzialac tylko troche to chociaz te troche mniej bedzie bolalo.