jak oduczyć dziecko ssania kciuka?

zauważyłam, że synek ssie kciuka i to dość intensywnie, macie jakieś doświadczenia w tym temacie, albo jakieś pomysły jak go tego oduczyć? myślę nad zakupem jakiegoś smoczka, ale nie wiem jaki wybrać? jakie smoczki się u was sprawdziły? z jakiejś konkretnej firmy czy o jakimś konkretnym kształcie? poradźcie

przede wszystkim jaki jest wiek dziecka. Mój syn od samiutkiego początku-od urodzenia miał smoczki firmy avent (był w inkubatorze więc chcąc nie chcąc, albo ciągły płacz albo smoczek) ale w pewnym momencie wolał kciuka zamiast smoczka... Przeszło mu po jakimś czasie i wrócił do smoczka.

ile ma synek? ssanie kciuka u niemowlat piersiowych/niesmoczkowych jest naturalne i mija z reguly kolo roku, moj ssal tak glosno czasem w nocy, ze spac nie moglam, tak mlaskal. teraz ma rok i juz nie ssie.

Ile dziecko ma? Mój synek ma 3,5 i też namiętnie wyciągamy kciuka z buzi wciskając smoczek - my mamy Lovi, tylko on się sprawdził. Z Canpola ani Aventu nie chciał. Niemowlaka chyba się nie da oduczyć, po prostu trzeba konsekwentnie wyciągać.

nie trzeba wyciagac, dziecko chce ssac - to naturalny odruch - w trakcie zycia plodowego ssie kciuk, wiec czemu pozbawiacie go realizacji naturalnej potrzeby?

synek ma 3 miesiące i jest karmiony i piersią i butelką, ale ma dość mocna potrzebę ssania, może przez to ten kciuk ląduje w buzi

Można mu posmarować kciuk przepracowanym olejem silnikowym. :/

To minie. A co cię ten kciuk tak przeraza. Jak nie chcesz aby ssał kciuk to daj mu piersi do ssania.

jesli nie odrzuca smoczek, to nie wciskaj mu na sile. glupi nie jest, skoro mu nie leci, to go nie chce. dosc czeste u dziec****ersiowych. pozwol mu ssac kciuk, bo to naturalne, ze chce ssac. nasz syn w wieku okolo 6 miesiecy potrafil zostawic zabawki i siedziec 15-30 minut i po prostu upajac sie ssaniem kciuka, a czasem obu jednoczesnie. Wtedy mnie to troche niepokoilo, ale posluchalam sie meza i ssania bylo coraz mniej. Teraz ma rok i juz nie ssie. Zeby, sztuk 12, ma prosciutkie. Pamietaj, ze odruch ssania zanika u dzieci przed 6 rokiem zycia, wiec przed wyrosnieciem zebow stalych - to tak gdyby ktos ci wmawial, ze bedzie miec krzywe zeby. ssanie kciuka jest naturalne i sprawia dzieciom po prostu przyjemnosc.

moj cora tez namietnie wkladala cale raczki do buzi, a jak pojawily sie zabki i zaczela sobie gryzc paluszki, to tak dla uspokojenia dawalam jej smoczek taki ortodontyczny z aventu, i mala lubila, oduczyc ssania smoka jest duzo latwiej niz ssania kciuka, wiec lepiej dawac smoka :)

co wy z tym oduczaniem smoka? ssanie kciuka ustepuje samo kiedy dziecku oslabia sie potrzeba ssania. na litosc! niedlugo zaczniecie sadzac noworodki na nocniku i karmic je lyzeczka. po kij te smoczki. a potem lamenty, ze dziecko ma 2 lata i nie mowi - no jak mialo sie nauczyc mowic, jak non stop ze smokiem w dziobie.

moja cora ssala smoka i nie miala zadnych problemow z mowieniem, wszystko trzeba z umiarem, smoka tez, a jak dziecko jest niespokojne czy nie moze zasnac, to czemu nie korzystac ze smoczka, nie przeginajcie tez w druga strone...

bo smoczek nie jest naturalny. natura wymyslila to tak, ze dziecko ma ssac piers na zadanie, a jak tej piersi nie ma, a nie jest glodne, to possysa sobie dla przyjemnosci kciuk.

Jak się masz martwić, czy zęby będzie miało krzywe, czy sobie kciuka zniekształci, to kup smoczka i się nie przejmuj. niektóre matki to myślą, że jak dziecko naturalnie ma potrzebę ssania, to mu najlepiej naturalnie dać kolek drewna żeby ssało, oj wy naturalne mamy :P ja dawałam smoka w razie potrzeby i problemu nie było, więc po co siać panikę tym, że dziecko nie będzie mówić czy krzywe zęby mieć :P

ale nie każda mama może karmić piersią, wiesz? to co mamki ma szukać? czy dziecko głodzić? smok to nie jest zło, ale jak się zaczynają zęby pojawiać, to lepie dać smoka niż żeby kciuk ssało, bo potem takie przyzwyczajenie zostaje na kolejne lata i niefajnie wygląda 7letnie dziecko z palcem w buzi...

my mielismy od poczatku butelki aventu, i smoczek tej firmy tez sie sprawdzil i wcale nie uwazam ze smoczek to samo zlo

mój synek też namiętnie ciągnąć kciuka. Nie chciał smoczka. Trwało to dobre 7 lat, może i dłużej. Potem tylko do spania ciągnął. Mleczaki miał krzywe. Teraz już wielki facet z niego i ma piękne zęby proste i bialutkie.