Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tusia23

Nadżerka a seks

Polecane posty

Gość Tusia23

Witam Was wszystkie. Jest to mój pierwszy post, więc proszę o wyrozumiałość. Zacznę więc od początku. Pół roczku temu urodziłam synka. Wszystko ładnie pięknie, poszłam na kontrole do gin i powiedziała, że mam delikatną nadżerkę i, że zobaczymy czy nie będzie trzeba podjąć działań... Wtedy wszystko było okej nic nie odczuwałam. Od stycznia coś się zaczęło dziać... Pochwa zaczęła swędzić, piec... Myślałam, że przejdzie i tak było. Kiedy tylko doszło do seksu automatycznie swędzenie powracało. Zaczęłam się smarować clotrimazolum i pomogło na chwilę. Od około miesiąca nie mogę sobie z tym poradzić. Zarażam mojego partnera ( nie wiem czym) ale po stosunku wychodzą mu na łebku czerwone krostki, z których leci jakaś biała wydzielina śmierdząca w dodatku i mało tego... Na tym łebku ma czasami dosłownie takie rany jakby mu wypaliło trochę naskórka... Ewidentnie wychodzi to ode mnie, bo kiedy tylko dojdzie do zbliżenia, dzieje się coś takiego. Mi od kilku dni dosłownie śluz wręcz tryska... Wiem, że muszę iść do ginekologa znowu i zadziałać coś w tym kierunku. Ale piszę do Was, bo może któraś z Was miała taki przypadek ja ja? Aha dodam też, że czasami coś "wychodzi" mi z pochwy. Tak jakby się szyjka cofała albo nie wiem co to.. Proszę pomóżcie mi. Mam się bać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie wina nadżerki, tylko grzybicy, której nie leczysz, powinnaś natychmiast pójść do lekarza po antybiotyk dla siebie i męża i żadnego seksu do zakończenia kuracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tusia23
Dużo teraz czytam w necie szukam czegoś i właśnie znalazłam info o grzybicy. Wszystkie objawy do tego pasują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×