Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Młode matki rodzą bękarty

Polecane posty

Gość gość
bękart to bękart, jakbym była przedszkolanką to by takie dostawały najwięcej kar i klapsów za byle co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na miano dziecka trzeba sobie zasłużyć. niektóre są takie niedobre że nazywam je tylko i wyłącznie bachorami, te trochę grzeczniejsze gowniarzami no ale te nieślubne bękartami. prosty podział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kretynka robi w klasie swojego dziecka wywiad czy rodzice są małżeństwem i wierzy, ze uzyskuje prawdziwe informacje :D Dzięki za poprawienie humoru, robicie niezły kabaret.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mocne słowa,ale niestety prawdziwe.Poza przypadkami losowymi dzieci powinny mieć obojga rodziców na codzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakieś głupie prowokacje, a wy odpowiadacie jakby was to ruszało. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny zignorujcie. Na pierwszy rzut oka widać, że o bękartach wypowiada się jakieś gimbog***o. Gimbus od wypowiedzi o cieple domowego ogniska otrzymuje tytuł autora najgłupszej wypowiedzi dziś na kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i w końcu ktoś po imieniu nazwał sprawę,nie jakieś dzieci z niepełnych domów tylko konkretnie "bękarty"Od zawsze takie dzieci były napiętnowane i takowe mamusie również,dziś coś co powinno być podstawą nazywa się luksusem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość Mocne słowa,ale niestety prawdziwe.Poza przypadkami losowymi dzieci powinny mieć obojga rodziców na codzien. x A Ty nie masz bladego pojęcia o czym piszesz. Bękartem nie jest dziecko wychowywane przez jednego rodzica, tylko dziecko spłodzone poza małżeństwem. Proponuję wrócić do książek, bo podstawowa edukacja leży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
walą się na lewo i prawo, a tego skutki ponosi całe społeczeństwo, płacąc na utrzymanie takiej "mamuśki" jej konkubenta i tego niczemu winnego bękarta, z którego rzadko co dobrego wyrośnie, bo nie daleko pada jabłko od jabłoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[zgłoś do usunięcia] gość walą się na lewo i prawo, a tego skutki ponosi całe społeczeństwo, płacąc na utrzymanie takiej "mamuśki" jej konkubenta i tego niczemu winnego bękarta, z którego rzadko co dobrego wyrośnie, bo nie daleko pada jabłko od jabłoni. x Mnie bardziej martwi co wyrośnie z takiej mamuśki. Skoro niedaleko pada jabłko od jabłoni t niestety taki sam przygłup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgooor
Bękart to dziecko z nieprawego łoża,czyli zdrady.Skoro para jest ze sobą,kochają siebie i dzieci,to jest to jak najbardziej prawe jezyk.gif To piszę ja, mężatka z 3 dzieci oczko.gif XXXXX w pełni się zgadzam, brawo Koleżanko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaczerpnięte ze SJP bękart 1. pogard. «nieślubne dziecko» 2. pot. «z niechęcią o dziecku» 3. druk. «końcowy wiersz ustępu przeniesiony przy łamaniu na początek następnej kolumny lub następnego łamu, traktowany jako błąd w łamaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nieślubne,bo ze zdrady,a nie nieślubne,bo z konkubinatu...to jest dawne określenie,kiedy nie było wolnych związków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha co kogo obchodzi czyjes zdanie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiejs babce sie nudzilo i jebnela temat :D oczywiscie w tamtych czasach tak bylo (chyba ze ktoś sie zatrzymal w czasie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bękart to bekart,kopnąć w dupsko takie dziecko jak się spotka na ulicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ciebie 18:00 to bym do poprawczaka przymknęła na jakiś czas - może trochę z tej zgryzoty ochłoniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kopnac w dupsko to mozna stara dewote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie!!! teraz mamy XXI wiek!!! Kto chce i kogo stać na ślub to go bierze. A tak w ogóle to ślub po co potrzebny? Jak ktoś chce być z kimś to będzie i bez ślubu, a jak nie chce to i ślub go nie zatrzyma. A potem tylko kłopoty: podział majątku itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba tu kogos maz zdradzil z mloda kochanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycze wszystkim zgorzknialym lampucerom hucznych rozwodow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam niestety durnego męża ale na szczęście się rozwiodłam.Teraz mam konkubenta,słodziutkiego bękarcika i wali mnie zdanie autorki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieć bękarta to wstyd, lepiej takie nie wiadomo co do domu dziecka oddać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×