Jak tak mozna pytam

Sąsiadka moja lubi rozbijać małżeństwa. pierwszy był młody chłopak 20 lat ona 30 on pół roczne dziecko świeżo po ślubie, ona po rozwodzie .. Drugi rówieśnik , zona , dzieci w innym mieście..on tu z nia . 2 lata to trwało. Teraz znów zakochana po uszy wyrwała podstarzałego pryka z rodziny z 20 letnim stażem, 3 dzieci .. Abstrahując od tego co faceci w niej widza :) 40 lat, nigdy nie pracowała , pusta lala, tylko w domu siedzii zainteresowania owsze ma : rozbijanie związków

Hahaha Parsknęłam śmiechem pustaku.

I co? Też byś chciała?

Szmacisko i tyle

Ja? Jeszcze na głowę nie upadlam zeby byle łacha sobie wyrywac

Ale masz z tym problem ;) Z wyrwaniem byle łacha pewnie też :)

Za to ty pewnie nie , ciebie łachy wyrywają :D

Poprostu w głowie sie nie mieści jak mozna być tak bezmyślną p***a

Niby zajętych się nie tyka (ja bym nie potrafiła), ale...faceci też mają swój rozum, że dają się wyrywać pierwszej lepszej babce, która daje obietnicę oderwania się od monotonii ich związku, oblechy jedne.