Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciemno wszędzie oj ciemno

Siedzę sama z niemowlakiem w leśniczówce i mam stracha

Polecane posty

Gość ciemno wszędzie oj ciemno

to miał być taki pomajówkowy wypad na łono natury. zarezerwowaliśmy sobie domek ala leśniczówka w malowniczej okolicy, nad pięknym jeziorem, najbliższe zabudowania jakieś 1,5 km stąd. i co? i nasza córka 4 letnia dostała za przeproszeniem srania :O a że ja miałam dziś ogromną ochotę na piwo, to zostałam z synkiem a mąż córkę zawiózł do pobliskiego (oddalonego o 11km) miasta na nocną pomoc :( a ja teraz siedzę w tym ciemnym lesie i słucham jak coś wyje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehehe, puść sobie jakąś komedię na rozluźnienie, jeśli masz. Spokojnie, wilki cię nie zjedzą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemno wszędzie oj ciemno
tu nie ma tv :O a net chodzi jak krew z nosa - nawet tutaj na wczytanie strony czekam sporo czasu, więc nawet nie ma co śnić o oglądaniu czegokolwiek. ja się bardziej obawiam takich wilków na 2 nogach. 2 lata temu przeżyliśmy włamanie do domu i teraz boję się zostawać sama w nocy - tym bardziej na takim zadoopiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pocieszę cię,że ja mieszkam na takim zadoopiu.Sąsiadka 300 metrów dalej ,ale taka porąbana,ze nawet jakby mi się coś działo to i tak miałaby w/y/j/e/b/a/n/e na mnie:O maż na trzytygodniowym szkoleniu a ja sama z dwulatkiem w domu.Masakra:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dowc**y sobie z neta poczytaj. Coś wesołego w każdym razie. I nie myśl o strachu. Może do męża zadzwoń, albo do przyjaciółki. Podładuj komórkę i ustaw sobie numer na policję na szybkim wybieraniu. Napisz też smsa roboczego z prośbą o pomoc i dokładnym adresem, w razie czego nie będziesz panicznie próbowała wołać o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemno wszędzie oj ciemno
my teoretycznie mieszkamy w centrum dużego miasta, w szeregowcu, a nam się włamali - i niby sąsiedzi za ścianą byli, my na poddaszu i.... nikt nic nie słyszał... policja twierdziła, że nam pewnie gaz wpuścili. także nigdzie cżłowiek nie może czuć się bezpieczny. ale jakoś tak mi tu wyjątkowo nieprzyjemnie. a mąż z małą siedzą i czekają jak jakiś doktorek łaskawie ją obejrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieszkamy w miejscu gdzie kiedyś była leśniczówka, pod samym lasem, mamy tylko 1 sąsiadów obok... dookoła same drzewa, rano widzę sarny pasące się pod naszym płotem.... mam dwójkę dzieci małych, na początku bałam się zostawać sama jak mąż szedł do pracy na nocne dyżury ale teraz przyzwyczaiłam się do tego tak btw : mogłabym mieszkać i na cmentarzu bo i tak bardziej boję się żywych niż umarłych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemno wszędzie oj ciemno
chyba na cmentarzu czułabym się bezpieczniej niż tutaj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja za milion dolarow sama bym nie zostala jak to czytamn to juz sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemno wszędzie oj ciemno
a ja zostałam, bo nie chciałam małego budzić i ciągnąć na nocną pomoc, bo tam wiadomo tabun dzieciaków z najróżniejszymi chorobami, a on niedawno przeszedł ospę to osłabiony :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemno wszędzie oj ciemno
a i może źle napisałam - nie zostałam żeby wypić piwo, tylko dlatego, że je wypiłam. jakbym nie wypiła, to ja bym pojechała z córką a mąż by został z małym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×