Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy musze miec adwokata?

Polecane posty

Gość gość

Najemca podal mnie do sadu..Ale od poczatku..Zawarlismy umowe na czas okreslony-rok,po 5 miesiacach poprosil o jej zerwanie.Zgodzilam sie.Ustalilismy warunki,poprosil,bym zorganizowala malarza i kupila farby.Jak to przy zakonczeniu wspolpracy bylo duzo spraw do obgadania i ustalenia,a najemca wyraznie sobie zazyczyl,bym porozumiewala sie z Nim za pomoca sms-ow(teraz wiem dlaczego)Do zerwania umowy nie doszlo,bo najemca nagle zamilkl.Teraz sie dowiaduje,ze to On zrywa umowe,bo nekam go sms-ami oraz wpuscilam obcego do mieszkania(malarza)Pytam Go zatem,jak mial malowac nie wchodzac do mieszkania,a takze jaj porozumiewac sie sms-ami,by nie byc oskarzona o nekanie..Poza tym zrywa umowe takze z tego powodu,ze mam zapasowe klucze do mieszkania.Dodam,ze nigdy nie weszlam do mieszkania pod nieobecnosc najemcy.Czy w takich sprawach trzeba miec adwokata,by sie jakos obronic?Blagam,doradzcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale o co podał cie do sądu???? jaki paragraf?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze niczego z sadu nie dostalam,ale byl i uprzedzil,ze mam sie spodziewac wezwania.Chodzi o to zerwanie umowy,ze to z mojej winy,bo go nekam esami,bo mam klucze i ze tego malarza wpuscilam.Rzucil mi pod nogi kartke i kazal podpisac to zerwanie.Odmowilam.I z tym polazl do sadu.Pierwszy raz wynajelam mieszkanie,jestem w tym temacie nadal zielona i po prostu boje sie co mnie czeka.Nie jest spisany zaden protokol z-odb,klucz nadal ma,chce calej kaucji,a nie oddal za malowanie,ogrzewanie,zbita lampe,zniszczony dywan..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie nekanie? musialabys po 500 dzienie psac zeby mogl posadzic cie o niekaqnie. ale jak nie mozesz wejsc do mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moge wejsc,bo mam zapasowe,ale w zyciu tam nie wejde,bo pewnie by wezwal Policje.Ale co w tym sadzie moze byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale mieszkasz tam jeszcze czy juz sie wyprowadzilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj chyba sie nie rozumiemy.W mieszkaniu mieszka najemca.Ja jestem wlascicielka i nie mieszkam z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
radzę trzymać tą esemesową korespondencję. Cwaniaczek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odwrotna sytuacja. a czy zlosilas fakt do us ze wynajmujsze mieszkanie? ta osoba ma tam meldunbek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,odprowadzam podatek.Zameldowany nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znaczy juz jest bo sam sie zameldowalnie wiem jakim cudem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×