Co robic gdy starsze dziecko mnie pluje?

Od 2 miesięcy przychodzę do moich znajomych "dorobić" kilka gorszy poza moja własną praca, bo mam cienko platną. Przychodzę o 16 i do 23-24 siedze z córką znajomych. Tzn nie raz po pracy po 15 ją ze szkoły odbieram i do domu jedziemy Znam dziecko od małego , ona tez mnie zna odkąd jej pamięć siega Jak wiadomo dziecko szkolne już nie wymaga podcierania tylka ,czy zmiany pieluch, ale moim obowiązkiem jest zagonić ja do lekcji, dopilnować ,pomóc, zagonic do sprzątania pokoju)obiad odgrzać, kolacje zrobić , dopilnować aby spakowała się na nast. dzień do szkoły, zagonić o wyznaczonej porze spac i ogolnie sprawuje opiekę do czasu powrotu rodziców z pracy (23-24) Niestety 2 razy zostałam już opluta , za pierwszym razem nie poskarżyłam się bo mnie przerosiła i poprosiła, aby nikomu nie mówić, za drugim razem juz poskarżyłam się jej rodzicom, mimo ze prosiła mnie aby to było miedzy nami. Dostała jakąś tam kare , usłyszałam ze nast. razem mam jej klapsa dac jak to zrobi, no ale co ja będę bić dziecko, jeśli oni sami jej nie biją wcale , to mnie nie przekonuje,a znajomi sa tego typu ze sami nie przyleją, ale jeśli ktoś to zrobi to nie mają tego za zle, czyli wysługują się innymi moznaby tak powiedzieć Było tak za każdym razem, ze gdy się odwróciłam to w na plecy slina poszla i uciekla do siebie a później przepraszala Jak mam reagować na to? mam ochote je nie raz jezor pieprzem natrzeć i jestem bliska tego Czasami są super dni, dziecko świetne, a czasami mam ochotę ja ubić, bo tak potrafi swoje fochy pokazywac

Ja bym pogadala z nia. Powiedziala ze mi przykro i zapytala dlaczego tak robi. Moze na poczatek lepiej z nia pogadac niz ja bic.

no wlasnie bic ja nie chce i raczej nie mam zamiaru klapsy dawac, tym bardziej ze jej rodzice tego nie stosują, to co dopiero obca baba Za pierwszym razem z nia długo rozmawiałam na ten temat i przyznała się ze stracila kontrole nad sobą, sama nie wie czego to zrobila, a za drugim razem już nawet z nia o tym nie rozmawiałam tylko nawrzeszczałam i obraziłam się na nia, bo ulalo mi się i żadne manipulacje ,aby to zostawić w tajemnicy nie zrobily na mnie wrażenia, wszystko wyśpiewałam jej rodzicom i nie tylko samo oplucie, inne zachowania tez

Rozmawiaj z nią i każde takie zachowanie zgłaszaj rodzicom. Nie bij jej, bo to nie twoje dziecko, i nie wiadomo jak wyolbrzymi klapsa w opowieściach.

rzuć to w cholerę , nie warto za kilka gorszy uzerac się z cudzym bachorem rozpieszczonym

Ja bym olała te pare złotych i nie użerała się z dzieciakiem. Mi się to w głowie nie mieści, że takie duże dziecko może kogoś opluć :/

też bym ją opluła,prosto w mordę.Smarkula cwana pluje,a potem przeprasza i chce zeby to zostało w tajemnicy.Naplujesz jej w japę to się nie poskarży,bo będzie zmuszona się przyznać,ze też cię opluła.Zobaczysz,że po takiej akcji już więcej tego nie zrobi.

wolałabym się nie zniżać do jej poziomu, bo wyjdzie na to ze kopiuje jej zachowania a tak być nie powinno Ale nastraszyłam ją, ze jak jeszcze raz cos podobnego odstawi, to ja rezygnuje z przebywania z nią, a rodzice wysyłać będą ją na plebanie do starych zakonnic, które biją dzieci i nie pozwalają się w nic bawić, nie ma tv, kompa, wyjścia na podowrko, tylko będzie się modlic tyle godzin od południa do nocy :P

ha ha ha- dobra jestes- mam nadzieje ze straszak podziala :)

a ja bym ja zlapala i pieprzu na jezyk nasypała

Oko za oko:)kiedyś ugryzłam moją mamę i ona bez słowa też mnie ugryzła,oplułam ją i ona znów ze spokojem zrobiła mi to samo.Bez krzyku i nerwów a mój szok nie do opisania:) więcej już nic jej nigdy nie zrobiłam bo wiedziałam,że spotka mnie to samo:D

trzasnij i będzie spokoj